Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość farrad

Jest tak dziwnie...

Polecane posty

Gość farrad

Nie jestesmy ze soba od pol roku. Ona ma kogo innego, ja jestem sam. Ostatnio bylismy razem na parodniowej wycieczce, jednej z ostatnich bo jestesmy w kl. III LO. Gadalismy po raz pierwszy od 2 miesiecy gdzies. Cciaa mnie przeprosic za wszystko, za to, ze mnie zwiodla i zostwila, bo sie jej odmienilo. rzeczywisice w pewnym momencie byla taka chwila, ze do siebie wrocilismy, co prawda nieoficjalnie, ale powiedziala, ze mnie kocha i ze zerwie z tamtym. Niestety, po paru dniach wszytsko upadlo, bo tamten na nia podzialal, a poza tym ona powiedziaa, ze mnei kocha pod wplywem emocji i wtedy mowila to niby szczerze. Wyjasnilismy sobie troche, ze to miedzy nami bylo nie do konca dojrzale, ze do siebie nie pasowalismy, ze jestesmy dwa rozne swiaty (?), ze normalnie na codzien o mnie nie mysli, ale za to od 3 miesiecy codziennie sie jej snie... ja o niej juz tez prawie nie mysle. Rozmwialismy sam n sam, przeprosila mnie, ale nadal przy mnie zostawala, bo powiedziala, ze dobrze jej ze mna, pogadalismy troche i ona sie tak podniecila tym wszystkim, widocznie nadal na nia dzialam i powiedziala, ze musi isc, bo jeszcze troche i nie wytrzyma. Ale popatrzylem na nia jeszcze troche i momentalnie na mnie wskoczyla. Ale po paru skeundach ktos wchodzil do pokoju i sie wsytraszyla i zeskoczyla. Potem wielekrotnie jeszcze do mnie przychodzila do pokoju. A w nocy kiedy bylem jzu w lozku przyszla w pizamie i weszla mi pod koldre. I mnie kolanem smyrala po kroczu ;P ale to bylo dla zartu. I tak zaraz psozla do siebie, chociaz anstepnego dnia mowila, ze miala do mnie przyjsc pozniej. Zapytalem jej czy myslala nad tym co robi. Bo co jak co, ale to jest chyba lekka zdrada swojego aktualnego chlopaka. A ona na to, ze myslala nad tym co robi, nie miala zadnych wyrzutow, co w jej przypadku jest dziwne... gdyby wtedy nikt jej nie sploszyl to nie wiem co by sie stalo... Ni stad ni zowad wskoczyla mi na kolana, tak przodem. W ogole caly czas robi aluzje, w sumie odkad bylismy jeszcze razem to zawsze je robila. Ale teraz caly czas, w kazdej sytuacji niemal. Po tym wszystkim czulem sie strasznie, bo zdazylem juz o niej zapomniec, mysle o niej nieraz, ale juz sie nie mecze. A wtedy tak mi bylo dobrze z nia, pogadalismy normalnie, posmialismy sie. ja sie trzymam tego, ze jej juz nie kocham, wydaje mi sie, ze wpsomnienia tak na mnie dzialaja, a wiadomo, ze wspomnienia to nie milosc... jednak chcialem byc blisko niej, bo super jest mi w jej towarzystwie... Ale bardziej interesuje to co sie z nia dzieje skoro takie rzeczy robi, a ma chlopaka... Prosze pomozcie mi to zrozumiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna baba
jej zachowanie jest troche dziwne nie sadzisz?? moze po prostu chce sprawdzic czy nadal dziala na ciebie i czy jak nie wyjdzie jej z tamtym to bedzie mogla do Ciebie wrocic?? doprawdy nie wiem!! alejedno jest pewne tak sie nie robi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×