Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jeeest or no

orgazm jak to jest??

Polecane posty

Gość jeeest or no

ja na przyklad nie wiem czy kiedys mialam orgazm prosze o opinie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SORRY, ale zadna z nas nie czula tego co Ty, wiec, osobiscie temat uwazam za zakonczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniej wiecej
z orgazmem jest tak, coraz wikesze nepiecie ciala, juz myslisz ze nie wytrzymasz i nagle koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeest or no
to chyba tak mialam kiedys gdy ostro parlam majac zaparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniej wiecej
no to byl napewno orgazm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orgazm jest jak wielkieee morze.........im wiecej pijesz tym bardziej jestes spragniona.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna baba
moj chlopk uwaza ze podczs orgazmu powinnam drzec morde w nieboglosy i uwaza ze nigdy nie doprowdzil mnie do orgazm i nie wiem jak go juz przekonywac ze to nieprawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co
to zadrzyj se raz albo dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeest or no
nie wiem kto podszywa sie pod moj nick aleto nie ja pisalam!!! musisz gosciu byc niedorozwiniety umyslowo zeby robic takie chore rzeczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna baba
to wtedy uwaza ze udaje:) chore ale coz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety to maja pod tym wzgledem gorzej,nie ma co..jak akurat nie beda mialy orgazmu to nie dosc ze same sa nieusatysfakcjonowane to jeszcze facet smęci bo nie umial dać przyjemnosci.....roznica tylko taka ze kobieta jak nie rozladuje swojego napiecia seksualnego to nsie nie frustruje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee
Downka ---> owszem, frustruje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze mówiąc
to w sumie nic ciekawego :-o wole ten moment przed orgazmem :classic_cool: kiedy napięcie sięga zenitu, aaach.. Dla mnie orgazm równa się- koniec zabawy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobraaaa...
...do tych znawcow co to twierdza, ze jakbym miala orgazm to bym wiedziala, ze to to. Jestem dziewica. Od dwoch lat masturbuje sie regularnie. Dochodze do takiego momentu, kiedy odczuwam przyjemny skurcz, takie cieplo rozlewajace sie gdzies po podbrzuszu, sama nie wiem jak to opisac, trwa ze dwie sekundy i tyle. Potem juz lechtaczkajest tkaa wrazliwa, ze nie bardoz moge jej nawet dotykac. No wiec teraz moje pytanie - skoro piszecie, ze bym wiedziala, a ja nie wiem, to oznacza, ze to nie jest orgazm. To co to w tkaim razie jest? I jak sie doprowadzic do orgazmu...? Dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziekuje
za odpowiedź! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×