Czy są wśród was takie, które najchętniej nie uprawiałyby seksu wcale? Dlaczego?

ja tak miałam jak brałam tabletki anty, teraz jest inaczej...

Niech Bogu będą dzięki, że ich już nie bierzesz. Amen:P

eeeee ja nie wiem co wy z tym spadkiem libido po tabletkach macie :P moje to kurczak tak wtedy wzrosło, że mi chłop wymiękał ale odpowiadając na pytanie to ja na pewno się do tej grupy nie zaliczam :D

a no są a dlatego, ze nie maja ochoty:O

Taki brak ochoty jest pewnie czymś spowodowany. Może to jest np tak. Większość ludzi lubi cukierki ale jak kogoś bolą od nich zęby to nie ma na nie ochoty. A czy właśnie należysz do takich, które nie mają ochoty?

STRASZNE!! a ja ma zawsze i wszedzie o oby tak zostalo :p

tak, naleze do tych co nie maja ochoty ale to pewnie dlatego, ze nie osiagam oragazmu i pewnie dlatego nie mam ochoty bo ciagle jest tak samo i nie wiem czy sie to zmieni wiec wole unikac:O

Czyli jedną przyczynę już mamy. Brak orgazmu. Ciekawe czy są inne.

ja tez sie zaliczam:( niestety

A z jakiego powodu?

ja też, bo mi się nudzi...:(

bo ci sie nudzi? nie rozumiem

wyszłam za mąż z rozsądku. Mąż jest fajny, lubięgo, ale seks mnie nudzi i szkoda energii. Wolę coś uprasować.

A czy miewasz orgazmy?

tabletki + brak orgazmu = libido 0

Czyli jednym słowem jest to rzadkość?

ja już od paru mięsięcy nie mam ochoty na seks i go nie uprawiam zaczełam nie lubić tych wszyskich przytulanek pcałunków idp nie wiem czemu ale tak po prostu sie ze mna stało

mam za każdym razem. on jest świetny w łóżku, ale mi jest wszystko jedno, czy mam orgazm z nim czy ze sobą. A ze sobą mniej się zmęczę.

ja nie chcę uprawiać seksu. Ale to wynika z powdów osobistych.

undertaker..moglabys przestac :o

Ja wieczorem jestem śpiąca, a w ciągu dnia nie ma warunków :-0

ja znam taka jedna:O

wiesz mam wspaniałego chłopakam,kocha mnie,szanuje,jestem jego księżniczką,jest moim pierwszym chłopakiem i z nim poznaje smak seksu ,miłości ...i ten smak mi nie odpowiada.to nie jest tak że tego nie lubie czy unikam,ale kiedy dochodzi do czegoś poważniejszego to pierwsza myśl to \'\'o boże...\" mój chłopak może długo,specjalnie jeszcze opóźnia moment wytrysku a ja czasem już nie mogę,chcę żeby skończył.nie mam orgazmu,często odczuwam jakiś tam dyskomfort z powodu bólu. i tu jest pies pogrzebany.

ja też:( i nudzi mnie i nie sparwia przyjemności i nie daje satysfakcji wg mnie seks jest przereklamowany- może mi się zmieni

W sprawach sexu zawsze bylam otwarta i bardzo go lubilam.Czasami nawet zastanawialam sie czy nie ejstem jakas nadpobudliwa;p Bylam tez raz w zwiazku z jednym chlopakiem i na poczatku tez wsyzstko gralo.Dopeiro pozniej przestalo...podejrzewam a wlasciwie to wiem, ze przestalam go kochac i on mnie w ogole nei krecil( od poczatku gdy sie poznalismy nie podobal mi sie fizycznie).Bylam z nim 2 lata i przez rok nie kochalam sie znim ani razu przez 7 miesiecy, w wiekszosci tylko bawilam a przez 3 miesiace bylo w miare ok;p, ale rpzez ten clay okres bycia z nim myslalam ze poprostu jestem oziebla a przez mysl przehcodizlo mi ze sex to nic nadzwyczajnego i jak inni potrafia i moga to robic z taka checia i zaangazowaniem-tak myslalam do momentu az nie rozstalismy sie, w tedy poznalam innego i sex znowu zaczal byc dla mnei bardzo ale to bardzo przyjemny i moge robic to clay czas;p

powoli w menopauzę. Chociaż zawsze mam orgazm, nie ciągnie mnie do seksu. Ale to bardzo nas zbliża, lubię to i podejmuję się, jemu bardzo zależy, więc czemu nie?