Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna do bolu

samotnosc...dlaczego tak potwornie boli...???

Polecane posty

Gość samotna do bolu

niezaleznosc....co to wogole jest...????????samotne dni...samotne noce...wlasnie leze z grypa w lozku.....ona w polaczeniu z bezlitosna pustka rozbijaja mnie na miliony kawalkow....kto mi poda szklanke wody... ?....kto zapyta-jak sie czujesz..?...poda dlon..usmiechnie sie,,,pocieszy..kto???????.....w takiej chwili jestesmy tak slabi...tak bezbronni...poprosic o pmooc?????-wstyd....to oznacza poddanie...brak sily....gdzie niezleznosc???...ta chole**a niezaleznosc.......stoi nad moja dusza smiejac sie mi prosto w twarz........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupi...k
:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co czujesz, ja w tej chwili mam to samo. Pozostaje tylko nadzieja że się nam to kiedyś zmieni. Gdyby w życiu było zawsze wszystko idealnie to nie docenilibyśmy tego. 3maj się, będzie dobrze, głowa do góry !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkffkkfkf
A mnie to takie krzyki, wykrzykniki, pytajniki i wielokropki zupełnie nie ruszają.Panna, samotnym w życiu się bywa nawet jak się jest z kimś. I trzeba umieć stawić tamu czoła, inaczej uwiesisz się na kimś, i zadusisz go swoją wieczną potrzebą czyjeś obecności. Umiejętność bycia ze sobą jest częścią udanego zwiażku. Jeśli bez drugiego jesteś niczym i potrafisz tylko wyć do księżyca, to sorry, ale z tym kimś też jesteś niczym i wcześniej czy później twój partner dojdzie do tego właśnie wniosku. No w każdym razie te wycia są żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×