Kochanka??Nie kochanka??

łózko mi nie wystarczało nigdy, tesknie za nim na drugi dzien po spotkaniu, chce z nim rozmawiac, wyjsc gdzies... co mam zrobic by zatesknił??? nie mówi tego wiec nie wiem co czuje....

gdy sie widzimy tuli sie do mnie strasznie....mówi ze mu brakowało tego ale nie sexu tylko tego zwykłego przytulenia...

Wiesz ja sobie myśle ze ten twój jak on sie sam nazwya przyjaciel jets troszke wygodny ma młoda wartościowa dziewczyne u swojego boku z która od czsu do czasu pójdzie do łóżka , moze pogadac,a le moim zdniem jezlei facet nie powiedzial ci przez dwa lata ze cie kocham to ja sobie mysle ze nie powie i bynajmniej nie wynika to z tego ze chce cie chronic ma za soba nieudane małżenstwo i ta sytuacja mu po prostu odpowiada jakbym faktycznie chciałbym z toba spędzić zzycei to po pierwsz rozwiódł sie z żona a po drugie no chyba mieszkanie wspólne to juz oczywistość nie chce cie martwić ale sytuacja patowa wszystko zalezy od ciebie:) powodzenia

:(

Z tego co piszesz jakiś większych przeszkód nie ma jest jednak jedna - on sam:( ale życzę ci mimo wszytko pozytwywnych myśli życie bowiem tak zaskakujące pisze scenariusze

przeszkodą jest tylko on i jego plany na przyszłosc gdzie ja zajmuje miejsce jego kochanki na jakis czas....

PINDA!!!!!!!!!!!!!!!

jeżlei krytyka to jedynie konstruktywna frustracie!!!!!!