Brzydulki łączmy sie!!! Świat jest niesprawiedliwy...

Gdzieś trzeba wyładować swoje frustracje... Żle mi jest :( Przeglądam gazety, neta, widzę różne kobiety na ulicy i jest mi smutno bo mnie natura nie obdarzyłą niczym :( Jestem brzydka i musze się bardzo namęczyć,postaraćżeby wyglądać chociaż na tyle normalnie by pokazać sięna ulicy... Nie chce wyglądać jak kobiety z pierwszych stron gazet, które są wytworami photoshopu ale zwyczajnie chciałabym być ładna, chciałabym miećinne rysy twarzy, tyle chciałabym w sobie zmienić... Patrzęna moją śliczną koleżankę i wstyd mi się z nią pokazywać gdziekolwiek bo przy niej to ja juzjestem ohydna... A ona nawet ledwo co sięmaluje, jest po prostu naturalnie piękna, a to siężadko zdarza, ale jednak... Czasem chciałbym mieć dużo kasy, może wtedy udałoby mi sięzmienić... Ale niestety nie mam... Smutny ten świat i niesprawiedliwy... Wczoraj gala Viva najpiękniejsi i pieprzą że chodzi o piękno wewnętrzne i inne bzdury... Tylko że łatwo im wszystkim tak mówićbo sąakurat piękni... Dlaczego mnie Bóg nie obdarzył urodą??? :( To chyba najgorsze dla kobiety , BYĆBRZYDKĄ!! :( Jest tu ktoś na forum o podobnych odczuciach??

myślę,że nie jesteś aż tak brzydka:) wpadłaś w kompleksy przy jakiejś ślicznej koleżance,patrząc na babki w gazetach-wszystkie je mamy jak na nie patrzymy ;) wyluzuj kobieto! naprawdę nie super uroda jest najważniejsza,teraz wydaje Ci się że łatwo mówić,ale za parę lat zmienisz zdanie. Bóg wie co robi,kocha Cie taką jaka jesteś.

tyle że teraz juz nie tylko brzydka, ale i gruba, sflaczała i moje ciało=ruina:O z tej całej frustracji przestało mi zależeć na życiu, wstydząć sie swej mordy nie wychodziłam tygodniami z domu, nie chodziłam do szkoły, całymi dniami spałam i obżerałam sie słodyczami i siedziałam przed TV :O bo to był jedyny sens mojego życia. teraz moje ciało jest w gorszym stanie niż ciało 90-letniej koniety i nic mu już nie pomoże, także w tym momencie paskudna geba przestała być moim najwiekszym zmartwieniem. i zazdroszcze komuś kto jest 'tylko' brzydki :O

retuszu , większość gwiazd nie fotografowała by się . Modelki ??? Czternastoletnie dziewczyny reklamują kremu dla kobiet 30 letnich. Musicie trochę trzeźwiej spojrzeć na świat. Też nie należę do piękności , ale znalazłam kogoś komu się podobam . Taka jaka jestem. ...... Oczywiście sama do siebie mam mnustwo pretęsji : odchudzam się ,ćwiczę , maluję mam normalnie drogerię w domu. Ale to poprawia mi chumor. samo to , że dbam o siebie dodaje mi sporą dawkę pewności siebie i optymizm. A gdy budzę się rano , bez makijażu , spuchnięta odrobinę - zawsze mam do kogo się przyrulić :) ( swoją droą do Apolla to mu też daleko ;) )

Wiem, wiem że retusze itp sąwszędzie... Ale ja nawet jak patrzęna laski u mnie na uczelni to widzęże większość z nich jest co najmniej ładna... A ja w samej twarzy poprawiłabym ze 100 rzeczy:nos, rzęsy, oczy, usta, cerę-trądzik i ślady, czoło, brwi, dosłownie wszystko,nie mówiąc jużo reszcie ciała. I niestety większość z tych rzeczy jest nie do zmienienia bez skalpela :( Ale wiele z tych rzeczy dałoby sięzmienići poprawićgdybym miała do dyspozycji parędziesiąt tysięcy. Chyba pozostaje mi graćw totka...

:o

brzydka22 łączę się z przemyśleniami twemi...