Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-chimera

do mam starajch się , szczególnie po trzydziestce...

Polecane posty

Kieruję ten post szczególnie do dziewczyn po trzydziestce starającę się o dziecko. Proszę mi napisać, czy po trzydziestce faktycznie trudniej o dziecko ??? za którym razem się wam udało. No i jeszcze jedno dosyć osobiste pytnie, jak reagujecie na widok dzieci w rodzinie a w szczególności małych i ich młodych mam. Pytam ponieważ mam w rodzinie dziewczynę po trzydziestce , która od paru miesięcy stara sie o dziecko... Na widok mojego dziecka jakoś tak smutnieje i widzę że chce jej się płakać i bardzo jej przykro. Z kolei ja nie wiem jak się zachować, czy urwać z nią kontakt ( i tak widujemy się maksymalnie 3 razy w roku ) , cyz udawac że nic nie widzę, bo jak normalnie ją zapytam to mówi że ma alergie itp :( Generalnie podsumowując ja sama nie wiem jak się zachować... jak to u was wygląda ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 30tce jest trudniej
ale oczywiscie mozna. Ja bym na twoim miejscu zacghowywala sie normalnie, z tym,ze staralabym sie zdecydowanie rozmawiac na jakikolwek inny temat, nie o dzieciach. jesli bedzie miala potrzebe, to sama podejmie temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki ... a jak jest z waszymi odczuciami na widok dzieci, czy faktycznie jest to taki żal że nie ma się jeszcze swojego ??? czy może kocha się wszystkie dzieci jakie widzi się na ulicy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metalowe kolczatka
mam 32 lata i nie szaleję z powodu braku bobaska - na razie:P zatem nie demonizuj autorko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie demonizuje... tylko zastanawiam się co mojej szwagierce chodzi po głowie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×