czy te objawy sa przez NOVYNETTE?to moje nowe tabl...kto je bierze niech wejdzie

Witam. Jestem juz na 16 tabletce novynette z mojego pierwszego opakowania. wczesniej bralam yasmin ale musialam go odstawic bo wylysialam prawie...ale poza tym bylo wszystko ok. Natomiast teraz, jak biore novynette, mam pare dziwnych objawow...Ale oczywiscie nie wiem czy to sa na pewno przez tabletki, dlatego jezeli mialyscie takie podobne objawy, piszcie! Od juz 4 tabletki prawie codzienie boli mnie glowa, w ogole jestem znuzona, ciagle bym spala...Nauka w ogole mi nie wchodzi do glowy, jestem jakas rozkojarzona, nie mam ochoty na sex... I miewam zmienne nastroje. W ciazy przeciez nie jestem, odzywiam sie dobrze, wiec nie wiem czy to moga byc oznaki skutkow ubocznych tych tabletek? Jesli tak, to mam czekac az to minie czy isc do lekarza? Nie wiem co robic... Ale bol glowy i rozkojarzenie jest dobijajace, a uczyc sie musze...Eh... Mam nadzieje ze mi pomozecie. Dzieki z gory.

Co, poprawka z matury bo ****** sie chciało przez całe liceum? Lekarze który przepisuja takim siksom hormony już zacierają ręce, bo to najlepsza droga do problemów w przyszłości. Sama brałam te novynette jak miałam 20 lat przez rok czasu i od tamtej pory nie mogę wyjść na prostą, wciąż zapalenia, nieregularne miesiączki i hormonalne wahania, antykoncepcja hormonalna to syf kiła i mogiła, już nigdy do tego nie wrócę. Teraz stosuję od dawna obserwację i prezerwatywę. W szczycie płodności unikam seksu, w pozostałe dni gumka i od lat nie zaszłam. Mam dwoje dzieci w obie ciąże zaszłam w pierwszym cyklu starań, czyli płodność mam wysoką, gdyby mi ktoś chciał zarzucić bezpłodność