Prosze pomóżcie mi !!!

Idę do firmy na rozmowę. Złożyłam tam papiery bo miałam nadzieję, ze jakaś praca biurowa zgodnie zmoim wykształceniem sie "trafi" Pani zadzwoniła z propozycją montażystki na linii. Szukam pracy od jakiegoś już czasu zastanawiam sie czy poprostu nie wziąść tej pracy bo i tak na razie innej nie mam. Ale nie w tym rzecz - ja ie dam rady pracować na nocną zmianę poprostu dam sie pokroić za spanie :( w domu młodsze rodzeństwo nie dałoby mi sie wyspać po takiej nocce (wiecznie hałas w domu). Co ja mam robić? Jak zachować sie na rozmowie, boję się, że gdy odmówię zamknę za sobą "drzwi" i już nie będę mogła liczyć na pracę w tej firmie z drugiej strony boje sie pracy na lini :( Proszę pomóżcie mi jak sie powinnam zachować, co powiedzieć?

Myslę że powinnaś spróbować najpierw a potem mówić.Może sie okazać ze taka praca bedzie Ci odpowoadała :) Jeżeli nie zawsze zdążysz zrezygnować .

Ja tez jestem starszny śpioch, ale kiedyś pracowałam na zmiany i nocki wcale nie były takie złe. Dużo gorsza była praca na 6 rano.

Może i będzie ok ale jak nie? To co odpowiedzieć, jak sie zachować żeby mnie nie skreślili juz na zawsze?

Mam zaledwie staż, pracowałam raz przez 3 m-ce i raz przez m-c. Ze względu na warunki pracy chyba mam pecha :( Nie chciałabym mieć w cv samych takich bo i tak już pracodawcy pytaja a dlaczego tak krótko. Niby nie mówi się źle o byłych pracodawcach ale co mam powiedzieć że oni mnie zwolnili :o Mam za mało doświadczenia w pracy i rozmowach kwalifikacyjnych, często nie wiem jak sie zachować, co powiedzieć :(