syndrom wpw-czy ktos na to cierpi????????????????

mam syndrom wpw z napadami czestoskurczu nadkomorowego.biore propranolol.jesli jest ktos ,kto wie o czym mowie ,niech sie do mnie odezwie.jestem ciekawa jak to u ciebie wyglada

gdyby ktos sie znalazl,to jestem ciekawa jak radzi sobie ze snem,bo ja czesto nie moge spac przez kolatanie serca.no nic poczekam,moze jakas bratnia dusza napisze

kurcze,czekam,czekam i nic.ale wam dobrze,ze nie macie z sercem problemow.

tego. pewnie bym wiedziala, ze mam. nie mam pojecia co to jest o czym piszesz, ale ostatnio sie zaniepokoilam bo obudzilam sie w nocy z bijacytm strasznie szybko sercem i cos mi kolo niego tak bulgotalo... trwalo to z minute. zdazylo sie tak raz z 3 tyg. temu. nie wiem czy powinnam pojsc do lekarza czy to przesada...?...

ja to mam nawet w szpitalu lezalem bo mnie atak zlapal na ulicy i przytomnosc stracilem.ten sam lek biore co ty

ten syndrom wpw to dodatkowa droga przewodzenia.u mnie jest to wrodzone

jezeli cos cie z sercem niepokoi,to uwazam ,ze powinnas pojsc do lekarza.w koncu od tego oni sa.najgorzej sie samemu domyslac co czlowiekowi dolega,tak sie mozna nerwicy nabawic.

jak czesto chodzisz na kontrole?

z tym jest zabawnie,bo jak koncza mi sie leki,to ide po recepte i ostatnio mi lekarz poeiedzial,ze wypisze mi kilka recept z zebym sobie zapas zrobila i nie musiala do niego chodzic.zadnych badan mi nie zleca.chyba zmienie lekarza