pytanie o SZTUCZNE WŁOSY

Kupilam sobie treske ze sztucznych wlosow...wyglada bardzo ladnie,naturalnie i efektownie.Zaczne ja nosic dopiero od czerwca a wiec od wakacji.Chialabym zseby kazdy myslal ze sa to moje prawdziwe wlosy i nigdy jej nie zdejmowac( oczywiscie poza noca:P) no i problemem jest wakacyjne kapanie sie w morzu.Wchodzac do wody upinalabym treske w kok ale chodzi mi o to czy przez wode sie nie zniszczy,zalezy mi na tym bo chialabym zeby byla w dobrym stanie przez jakis rok...potem bedzie trzeba kupic nowa.

a nie boisz si uzaleznic od tych wlosow?

uzaleznic??

tak uzależnic do tego stopnia ze nei bedize akceptowac swoich naturalnych wlosow??

a nie lepiej jak bys sobie doczepila sztuczne wlosy,ktorych bys nie musial zadejmowac??tez fajnie to wyglada jesli ktos nie jest zadowolony ze swoich wlosow oczywiscie.

fajnie...jasne ze wolalabym doczepisc...ale za treske dalam 80zl a za doczepianie musialabym z 800 a nie stac mnie na to///a co do uzaleznienia...nigdy nie lubilam swoich wlosow a tak bede zadowolona:)

a co z moim pytaniem...zniszcza sie przez kapanie w morzu?

jesli je zwiazesz w koka i nie bedziesz zbytnio moczyc to nie powinna sie tk zniszczyc,wiadomo lepiej zebys w nich nie nurkowala. No i muszisz uwazac zeby zbytnio sie nie potargaly...tak mi sie wydaje,poczekaj na wypowiedzi dziewczyn, ktore nosza treki, albo bardziej sie znaja.

bede starac sie upinac ja wydoko i nie moczyc...dzieki:) mam nadzieje ze po wakacjach bedzie jeszcze w dobrym stanie:) najgorsze jest to ze strasznie sie placze i trzeba uwazac z nia bo czesanie jej nie sluzy.

szkoda ze doczepianie tyle kosztuje:( no niestety...szukalam jakichs tanszych ale najtansze znalazlam 500zl co niestety tez i nie odpowiada

..podnosze