Moja kochana Diane 35

Dla odmiany pozytywna opinia o tych tabletkach ;) Biorę je już rok - buzię mam jak lalka, wszystkie badania ginekologiczne jak zawsze w porządku, robiłam próby wątrobowe i wyszły ok, nie utyłam, mimo bardzo aktywnego życia seksualnego dzieciak też mi sie nie przytrafił :) I wczoraj dermatolog stwierdził ze skoro tak dobrze je toleruję, to mogę sobie spokojnie łykać jeszcze ze 3 lata :) SIa la la :D Mimo że według niektórych opinii powinnam już nie żyć ;) to ja mam sie wybitnie dobrze ;) Polecam, nie ma się czego bać, a może akurat pomogą :)

..moze masz farta i masz odporna wątrobę...ale lekarza masz glupiego...newet w ulotce jest żeby brać 2,5 roku nie dlużej łykaj łykaj...może bedziesz miała farta i po odstawieniu nie bedziesz wyglądac jakbys miała gronkowca, jak to u wielu dziewczyn bywa. powodzenia, a lakarzowi życz milej wycieczki na karaiby czy gdzie tam schering w tym roku lekarzy wysyła.

A co powiesz o dziewczynach które brały po 4,5 lat i po odstawieniu nie wyglądają jak z gronkowcem? Bo ja znam i takie

glupota. Wiesz co zobaczymy co powiesz jak odstawisz. jak to sie mówi nie chwal dnia przed zachodem słońca.

Jakie dla was wszystko jest jednoznaczne... Jak ktoś się cieszy że coś mu pomaga to próbujecie go stłamsić że na pewno mu się pogorszy, mimo że nie wszystkim tak się dzieje. Kompleksy jakieś macie? Żal wam ze ktoś się cieszy? :P

ja barlam przez rok zadnych skutkow ubcznych po odstawieniu ale dawka hormonow jaka zawiera moze powodowac problemy z zajsciem w ciazy. a ja chce miec dzieci w przyszlości i wole nie ryzykowac takiej zabawy. ja dla odmiany zanm kilka dziewczyn ktore jak ja niemialy problemow z cera po odstawieniu ale z ciaza juz tak wszystkie pzreszly inwitro i powiedziano im w prost ze to po tych tabletkach obie braly przez 5 lat na cere i antykoncepcyjnie oczywiscie.

Akurat ten aspekt nie ma dla mnie znaczenia, być może dlatego jestem taka zadowolona ;) Dzieci nie zamierzam mieć (brrr, fuj) tak więc mogę łykać i nie martwić się ewentualnymi kłopotami z płodnością, gdyż jest mi obojętne czy będę płodna czy bezpłodna :)

ale idiotyczne i samolubne podejście:O

To jest topik o diane35, a nie o tym co ty sądzisz odnośnie mojego światopoglądu... :P

moze narazie nie chcesz miec dzieci ale moze kiedys poczujesz ten instynkt macierzynski i co wtedy? Tak pisze bo jestem przykladem ze nie moge zajsc w ciaze po odstawieniu diane.W trakcie brania super,z cera tez...niestety po odstawieniu koszmar,cykle bezowulacyjne,wypadanie wlosow i nie moge zajsc w ciaze.Poprostu mialam pecha,ale jakby ktos mnie wczesniej w tym uswiadomil to nie ryzykowalabym brania... Mysle ze tu nikt nie zazdrosci tylko ostrzega,poprostu wiem co teraz jest ze mna dlatego chce ustrzec inne kobiety przed tym zeby potem nie cierpialy,szkoda ze mnie nikt nie ostrzegl i zaden z ginekologow a teraz sami twierdza ze to po diane!!!Dlaczego wtedy mi o tym nie powiedzieli.Ale wam zycze wszystkego dobrego i zeby tak sie nie stalo jak ze mna.Pozdrawiam .pa

Brak instynku macierzyńskiego to mi się z wiekiem pogłębia ;) Poza tym nie mogę zmarnować swoich najlepszych lat (a mam 22) przez chodzenie z pryszczatą buzią, tym bardziej że poza pryszczami jestem bardzo ładna :) I nie mam w zwyczaju \"gdybać\". Co ma być to będzie, a jak na razie to cieszę się że wyglądam super :D

Bardzo sie ciesze ze wygladasz super i oby tak bylo po odstawieniu diany.Poprostu zyjesz terazniejszoscia,ale czasem warto pomyslec co bedzie w przyszlosci,bo potem mozna bardzo zalowac a czasu juz nie odwrocisz.Ja wlasnie tak mam ze pragnelabym cofnac czas a wiem ze nie mozna:( Ale ja nie potepiam poprostu w tym wieku nie myslisz o tym, pisze z wlasnego doswiadczenia.Ale rozumiem ze jak sie nie przeszlo tego zlego to sie tak nie mysli,w zyciu bym nie pomyslala ze mnie to spotka,no ale jak juz pisalam mnie nikt nie ostrzegl.Pamietaj ze na problem z pryszczami moze pomoc dermatolog,ja zaczelam chodzic po odstaweniu diane bo cera mi sie pogorszyla i teraz jest juz lepiej i zaluje ze odrazu nie wybralam sie do dermatologa,teraz pewnie nie mialabym tych problemow co teraz:(

chce sobie wmowic, ze nie bedzie zadnych przykrych konsekwencji... nie zycze Ci ich, ale z wlasnego doswiadczenia (bralam 3 lata bez zadnych nieprzyjemnosci) nie polecam nikomu tych tabletek

emka, ja diane mam właśnie od dermatologa :) I uzupełniająco jakieś inne maści i tego typu pierdółki. A tak w ogóle to chyba logiczne jest że bardziej wierzę lekarzowi (najlepszemu, ze świetną opinią i w związku z tym przy okazji najdroższemu zresztą w moim mieście) niż dziewczynom z kafeterii, wg których hormony to samo zło a w ogóle to według chyba połowy tych dziewczyn od tego się umiera albo idzie do piekła :P

a ja biorę diane i na cerę pomaga tylko odrobinę ale i tak lepiej jest niż bez niej :O

A mi z kolei, jeszcze bardziej niż na twarz, pomogła na plecy. I jak z twarzy, jak wspomniałam, jestem super zadowolona, tak widok moich pleców po prosto mnie zszokował :) Kiedyś były ohydne, jak przejechałam po nich ręką to nie było ani skrawka gładkiej skóry, dramat. A po diane wszystko zniknęło SAMO :D Ostało się raptem kilka małych krostek, ale jestem w stanie je zaakceptowac ;) Chociaż może to zależy też od rodzaju trądziku. Ja np miałam raczej taki jakby zaskórnikowo-grudkowy. Ale to już przeszłość :)

ja odstawilam diane 35 w pazdzirniku po 6 miesiacach lykania, dostalam na tradzik, zyje tradzik nie wraca, watroba ok:) a i nie utylam:P

Cold_cat dobrze ze wierzysz swojemu lekarzowi,ale dziwnie piszesz ze bardziej niz dziewczynom z kafeteri,chyba nie uwazasz ze ja klamie co sie ze mna dzieje po dianie,poprostu podzielilam sie z toba moimi problemami po tym leku,piszemy swoje spostrzezenia i skutki po odstawieniu,nie wymyslilam przeciez tego,zwlaszcza ze kilku ginekologow potwierdzilo ze to przez te tabletki nie moge zajsc w ciaze,ale nie twierdze ze z toba tak bedzie,pisalam ze poprostu ja mam pecha ze akurat mnie przytrafila sie ta przykrosc(ale jednak nie tylko mnie).Mnie te tabletki zniszczyly zdrowie i moje zycie.Przykro mi ale szczerze mam nadzieje ze z toba tak nie bedzie.

I jeszcze jedno, no od tego sie nie umiera ale za to ja umieram z rozpaczy nad moimi dolegliwosciami i ze nie moge zajsc w ciaze:( Dlatego nie moge pogodzic sie z tym ze bralam te tabsy,ze akurat mnie musialo to spotkadc po odstawieniu:( Trzymajcie sie pa

emka, ja nie piszę że Ty kłamiesz, tylko że większość dziewczyn tutaj bardzo generalizuje i skoro im albo jakiejś znajomej coś się złego po dianie przytrafiło, to mnie na pewno też to spotka, jak nie teraz to kiedyś, ale na pewno, bo one widziały :P

Mi po odstawieniu diany nic się nie pogorszylo, ale mojej kolezance - niestety tak. Kika miesiecy po odstawieniu dostala taki wysyp ogromnych bolesnych ropnych krost ze jest w tej chwili leczona sterydami po ktorych strasznie tyje:( a co do ciąży - nie wiem czy wiecie, ale często bezpłodność leczy się właśnie tymi samymi tabletkami które są niby antykoncepcyjne.

Czesc wam. Hej Cold_cat! Troche lepiej cie teraz zrozumialam...Napisalam poprostu co sie ze mna stalo,ale wiem tez ze tobie to niemusi sie przytrafic i tego ci zycze! Kazda ma przeciez inny organizm akurat padlo na mnie i tyle. Ale za wszystkie kobietki ktore biora diane trzymam kciuki i powodzonka w kuracji! Mnie jest bardzo przykro i moj maz nie wie jak mnie pocieszyc i sam jest na siebie zly ze nie zabronil mi brac tych tabletek,on od poczatku nie byl przekonany do tych pigulek,ale skoro mnie nikt nie uprzedzil ze tak sie moze stac to bralam:) Noi akurat mnie dopadly skutki po odstawce. Zmykam i milego dnia .papa

dostałam jeszcze większy trądzik, nawet na karku, wąsiki zaczęły mi rosnąć pod nosem. Przez cały czas brania Diane zawsze przed okresem bolały mnie starsznie piersi, nie mogłam ich nawet dotknąć. Nie miałam tak wcześniej, po odstawieniu Diane zostało mi to do dzisiaj, mniejsza intensywność bólu z kazdym rokiem, ale jest.