Czy można zacząć związek od sexu?

Spotykałam się z nim ponad rok temu...teraz nasze drogi się znowu zeszły... . Ja jestem sama on mieszka ze swoją dziewczyną, z którą nie jest szczęśliwy,a niestety powiązania ich rodziców na razie nie pozwalają na rozstanie. Nigdy nie uprawialiśmy sexu,chociaż bardzo pociągamy się fizycznie. Ostatnio mi wyznał,że jestem bardzo w jego typie kobiety i,że niesamowicie mu sie podobam...itp. itd. Czuję do niego to samo. Czy byście się odważyli na sex w takiej sytuacji? Czy może on nam pomóc odkryć czy rzeczywiście uczucie nadal trwa i jest tak silne? Pozdrawiam.

idz na calosc!

sex to dopelnienie zwiazku, a nie wstep do czegokolwiek. sex nie wyklucza pozniejszej milosci, ale sprawdzenie za pomoca jego czy milosc nadal trwa, to moim zdaniem glupi pomysl

jestes tą drugą rób jak chcesz wątpię czy z tego bedzie cos wiecej jak seks! raczej zostaniesz jego osobistą kochanką! ale tą drugą bo skoro ma inną dziewczyne to i z tamta bedzie seks uprawiać...

zwariowalas chyba!!! zdajesz sobie sprawe ze on wroci do swojej laski i to samo zrobi z nia?? a ten powod dla ktorego niby sa razem ...jakis dziwny moze przeleci cie i tyle z rego bedzie

myśli o tobie poważnie, to jesteś w błędzie:o Wmawia ci, ze nie moze zostawić tamtej, bo rodzice itd., a będzie posuwac i ciebie i ją:o Wystarczy ci powiedzieć, ze jesteś w jego typie:o:o Suuuuuper.

jeżeli wystarczy Ci tylko sex to na co czekasz?na nic innego z jego strony, moim zdaniem, nie masz co liczyć :(

to zwykłe kurews__two. jak sie raz puścisz to będziesz zwykła szmatą.

eeeeeeeeeeee tam, tu żadne racjonalne wytłumaczenia nie pomogą - skoro są tak na siebie napaleni, to i tak prędzej czy później się "bzykną" - w końcu też wiosna idzie

kokoty zawsze zaczynają od seksu !