Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oszpecona

TRĄDZIK NEUROPATYCZNY - POMOCY!!!!

Polecane posty

Gość oszpecona

zastanawiam się -czy może jest nas więcej? ...czy to tylko ja oszpecam się codzień od wielu lat? moja historia w skrócie: zaczęłp się kiedy miałam może z 11 lat- wtedy wycisnęłam kilka zaskórników z ud....jednak wyciskałam je tak skrupulatnie, że blizny mam do dziś :O ...kiedy zostałam za to ochrzaniona przez mamę- przerzuciłam się na ramiona....wtedy dopiero się rozkręciło...całe ramiona miałam (i wciąż mam) w drobnych rankach :( kolejnym obiektem do wyrzycia były plecy....znowu zaczęło się od pojedynczego zaskórnika...tak ślicznie go wycisnęłam że została mi blizna o powierzchni około 4cm kwadratowych :O ...teraz całe plecy mam w bliznach i świerzych ranach... no i jeszcze łydki....zaczęło się kilka miesięcy temu od włoska który wrósł....i z dnia na dzień moje nogi zasypały się ranami i bliznami.... NIEWIEM JUŻ CO ROBIĆ!!!! teraz mam 19 lat- praktycznie od stóp do głów jestem w ranach...i do tego te blizny, które nie chca zejść :O nie umiem sobie z tym poradzić :( ....jestem młoda....a mam już świadomość, że moja skóra prawdopodobnie nigdy nie będzie gładka...przez co wyciskam jeszcze więcej.... co mam zrobić? odkąd zaczęłam się oszpecać -całym rokiem chodzę w długich spodniach i bluzkach....bo każdy centymetr mojego ciała to blizny.... POMOCY!!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi si e takie cos na czole
juz jest pare topiku o tym obudz sie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi si e takie cos na czole
ale u ciebie to juz niezle ,to choroba psychiczna zal mi cie.. idz prosze do lekarza tu na forum ci nikt nie pomoze:( 3maj sie pozdro i nie daj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszpecona
:(choroba psychiczna...? :( teraz to już wogóle.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi si e takie cos na czole
no normalne to to nie jest :(:( ja sobie na buzi dlubalam ale dalam rade i ty dasz buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszpecona
....nie mogę sobie dać z tym rady od 8 lat..... chyba juz nigdy nie będę normalna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszpecona
może jednak ktoś wie jak z tego wyjść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie:) tez to mam, teraz w mniejszym stopniu. Kiedy chlopak spytał mnie dlaczego mam takie plamy na buzi... a to byly strupy ktore chcialam zamaskowac, i kiedys spytal co ja mam na buzi - a to byl zlazacy strupek ktory nieestetycznie wygladal bo odchodzil ze skory... to dalo mi mocnego kopniaka.Chce pieknie wygladac dla siebie i dla mojego chlopaka, nie wiedzial co to jest, tylko spytal dlaczego tak mam. Ale okropnie sie poczulam:( Nikt Ci nie pomoze, choc moze niektorzy chodza do psychologa, to tak jak z alkoholizmem, jesli alkoholik nie chce sie leczyc to nic z takiego leczenia na sile nie bedzie. widzialam ostatnio w szkole jedna dziewczyne, ma troche pryszczy ale nie widac tak bardzo, praktycznie w ogole nie widac. A nastepnego dnia pelno ran i mnostwo podkladu na twarzy. tego sie zakryc nie da. I pomyslalam sobie, o Boze czy ja wygladam tak samo jak ta dziewczyna kiedy sie powyciskam...... to byl szok, zrozumialam ze lepszy jest syfek niz obleśna rana a potem wielki ślad albo i blizna. To musi do Ciebie dojsc w pewnym momencie. Nie warto wyciskac. Choc wiem ze to trudne. Ja ostatnio z malego zaskorniczka zrobilam sobie wielka gule, i powiedzialam ze to moj ostatni raz! i poku co trzymam sie nieźle. Kiedys to byl nalog, przyszlamz e szkoly, zmylam makijaz i wycieskanie. Teraz tylko czasem ale to juz nie pozostawia wielkiej szkody jak kiedys. Wyciskam coraz mniej... i jest coraz lepiej ze skora:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszpecona
dzięki za słowa otuchy :) ....ale zmartwiłam się trochę....wy mówicie tylko o twarzy...a ja robie to z całym ciałem :O ...dochodzi do tego, że nogi owijam bandażami, żeby powstrzymać chęć wyciskania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×