WIOSENNE STARANIA- kto jeszcze? cd..topicu sissi

Kruszynka: No to pijemy :) Wieś niestety 80 km od Krakowa wiec nie mam mowy o dowożeniu. Trudno :( Licze ze mama moje zmieni zdanie. A moja Natalia puszcza sie wiec ma siniak na siniaku. Ostatnio miała nawet oko podbite. Potrafi sama stac nawet z 15 min, ale to tylko w łóżeczku. Na dywan ja nie puszczam bo sie boje. Nasze małe to pewnie za nie długo będą chodzić i dopiero nam sie zacznie. A tego wychowawczego to Ci zazdroszcze. Ja licze ze nam sie szybko uda drugie zrobić :) i wtedy zwolnienie i problem sie sam rozwiąże. Póki co rezerwuje żłobek. Zawsze sie moge wycofać. U nas w Krakowie złobki tak oblekane ze już nie ma miejsc na wrzesień.

O matko widzę że dzisiaj wybitnie kawkowy dzień :D Ale wcale się nie dziwię bo pogoda taka że człowiek ciągle śpiący ..... Ja zaraz uciekam do miasta więc dziewczynki I miłego dzionka

no Kika to drugi dzidzius w Twoim wypadku byłby idealnym rozwiązaniem ;-) :P moja Weronika tez ma siniaki wczoraj grzmotneła w kant drzwi czołem az jęknęłam razem z nią biedactwo dziś patrze a tam sino :-( no ale to jeszcze wiele takich rzeczy ja czeka teraz mysle co zabrac ze soba w apteczce na wieś hehe znacie moze jakis skuteczny preparat na komary? szczerze to najbardziej się boję ze ją co użądli :-O osa albo inne cholerstwo no fakt Oli pogoda jest barowa chyba do tej kawki trzeba cos na wzmocnienie wlać :P ;-)

Kikunia No jakoś tak mijamy się na gg :( Szkoda. Ale nie tylko Ty nie masz czasu, ja teraz przed wyjazdem też biegam jak szalona i co chwilę mam coś do zrobienia. Może w weekend się nam uda. Bidulko Ty znowu sama... Ale chyba nie na długo, mam nadzieję?? I dopisuj się koniecznie do tabelki staraczek, pamiętaj że obiecałaś mi że od maja razem próbujemy ;) Super, że Natalka tak sobie już radzi z chodzeniem, każda próba zbliża ją do sukcesu, a że sinkai łapie przy tym to normalne chyba. Szkoda, że Twoja mama chce wracać na wieś i że Natalka będzie musiała iść do żłobka. Jakbym mieszkała w Krakowie to z chęcią zostałabym jej nianią. Miło wspominam to zajęcie, wkońcu byłam nianią przez dwa lata. To były fajne czasy :) I dużo drówka dla Natalki

Witajcie!!! Ja dopiero teraz, bo przed poludniem bylismy u rodziców, a jak wrócilismy Adaś poszedl spać, a my z mężem urządziliśmy sobie baaardzo mile popoludnie..... Mam nadzieję,że mi wybaczycie taką nieobecność. Teraz chlopaki spią razem a ja mam chwilke,żeby do Was wpaść. Kika, Kruszynka- wasze panny zasówają na nózkach, a moje male wreszcie się nauczylo na czworaka. A w lóżeczku to też lapie się za poręcz i ćwiczy podskoki. Przez chwilę nie ustoi tylko jak sprężynka bez przerwy. Co za żywiol w nim siedzi to ja nie wiem. Nie wyobrażam sobie jaki bylby z niego grubas gdyby on nie byl taki ruchliwy. On musi wszystko w biegu robić. Nawet jak raczkuje, to się o wlasne ręce potyka, bo musi tak prędko lecieć. Strasznie to śmiesznie wygląda. Teraz muszę lecieć zrobc miśkowi kanapki, bo idzie na noc do pracy , niech ma biedaczek co jeść chociaż.

Oto kilka nowych fotek Natali http://www.bobasy.pl/kika27

starania,starania i....................... :( nie wiadomo poza tym pozdro dla wszystkich

Kika - Natalka to juz śliczna, duża panna A te dzieciaczki to trojaczki ? ;-) Napisz jak ma wózek spacerówke bo my zastanawiamy sie nad kupnem.........

O nie tak niemoze być. Nikt z rana kawy nie pije. Wtawać, Wastawać, Pobudka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jenefer: Ten wózeczek na zdjęciu to maclaren xlr. Co prawda mamy go nie długo ale jestem bardzo zadowolona. Po pierwsze waży niecałe 7 kg, ma dużą budke którą sie jeszcze bardziej rozkłada. Chroni ona przed słońcem i wiatrem. A i jeszcze składa sie jak parasolka w związku z tym mało miejsca zajmuje.

hej dziewuszki wczoraj troszke was zaniedbalam bo mi sie zwalilo troche roboty i jeszcze musialam sie bujac z projektem i wsyztsko o kant dupy rozbic:( bylismy u tego projektanta i okazalo sie ze geodetka nei doniosla mu reszty papierow a jak poszlam do neij to nikogo juz nie bylo, wscieklam sie i powiedzialam projektantowi zeby jej przypilnowal bo to w koncu on nam ją polecil to niech sie teraz z nią użera, moj M dzisiaj jest umowiony z projektantem zeby dogadac szczegoly i ma podejsc tez do geodetki jezeli nie doniesie papierow ale powiedzialam ze jak jej za ten siwy łeb nie potermosi to niech do domu nei wraca, baba sobei żywcem jaja robi ale jest jeden plus bo zostajemy przy projekcie tej JASKÓŁKI co wam kiedys pokazywalam, tylko musimy wprowadzic troszke zmian i wlasnie projektant ma to dogadac z tym biurem ktore oferuje ten projekt czy mozna takie zmiany zrobic i jezeli tak to bierzemy, a jest jeden minus bo bedziemy musieli czekac dluzej na pozwolenie bo nasza dzialka leży w obszarze nazywanym pięknie NATURA 2000 i przez to dokumenty muszą isc do ochrony srodowiska a oni sprawdzą czy budowa nie wplynie zle na przyrode wiec nei wiem czy uda nam sie z papierami zdążyc do wrzesnia tak jak planowalismy fundamenty robic i jeszcze milion innych takich dupereli ale to juz zlecilismy projektantowi bo za duzo bieganiny a on ma przeciez znajomych wiec napewno szybciej to załatwi, a pozniej zedrze ze mnie skóre hehe bo ceny sa tragiczne ale namieszalam, mam andzieje ze wiecie cos z tego :) Filipko mam nadzieje ze u ciebie to wsyztsko sprawniej pojdzie niz u nas ale poki co to wysyłam fluidki OLi jak twoje \"duze dzieci\"? daly popalic? zadzialal twoj urok osobisty czy szantaż?:) fluidki dla ciebie Kika mam nadzieje ze mama zmieni zdanie i zostanie na dluzej bo 80 km to za daleko zeby Natalke tam wozic no a do złobka to ciezko by bylo ją oddac prawda? ale moze nie bedzie tak zle i druga fasolka rozwiąze problem czego ci zycze Mlenko mam nadzieje ze popoludnie z męzem bylo baaaaaaaaaaaardzo przyjemne ;) a ja po pracy lece do lekarza z Kubą bo w nocy strasznie go dusilo przez krtan i nie moglam spac tylko caly czas patrzylam na niego czy nic mu sie nei dzieje, dalam mu Clemastinum i po tym troszke mu przeszlo i usnął

KIka ja wprawdzie nie kawe a herbatke popijam ale przyłaczam sie do ciebie a reszta dziewczynek to chyb ajeszcze spi:) wstawac spiochy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

witam ja dzis koniecznie kawe... Weronika cos mi goraczkuję i w nocy ona spała a ja czuwałam czy tam się cos nie pogarsza...nie chciałam tak od razu jej podawac środków przeciwgorączkowych bo miała wieczorem 38 wiec niech organizm sie broni ale o 3 w nocy jak ja pomacałam to była jak [piec więc juz dałam jej i panadol i butle i smacznie zasnęła az do 9... a ja przy niej odespałam troszke nocke :-) Haniu tak więc łącze się z Tobą i uściski dla synka od ans zeby zdrowiał szybko Weronika na razie jako tako ale widze ze siedzi taka osowiała w tym łóżeczku :-( chyba jednak lekarz nas nie minie a miałam iść do kontroli wagi i takich tam ze zdrowym dziabągiem :-( a tu bach :-( Kika no tez miałam spytać o Twój wózek bo mi się spodoba ja nie jestem zadowolona z mojego ma za nisko rączkę a nie ma niestety regulacji i kosz na zakupy tez za nisko nieudany ten model Graco :-( w dodatku zaczyna mi oparcie samo leciec do tyłu wrrr nagle Weronika z pozycji siedzacej ląduje na plecach :-O

Cześć skarbeńki Nie zdążyłam jeszcze przeczytać co napisałyście ale się melduję w rzie czego :D Ja do pracy dopiero idę w poniedziałek :) Jutro mi odpada bo dzieci idą do szkoły (odrabiają) Więc mam wolne hi hi Idę sobie kawkę zrobić

Kryszynka: Ja kupując wózek to dobrze sprawdziłam. Zbierałam opinie nawet przetestwowałam bo znajmoma ma taki sam. Ja juz jednego gruchota mam w domu dlatego teraz byłam ostrożna. A moze Weronika ma tą temperature od ząbków. Moja Natalia miała 39 jak jej dolne jedynki wychodziły.

no widzisz Kika a ja byłam głupia i kupiłam własnie nie za bardzo sprawdzając zasugerowałam sie że koleżanka ma Graco tyle ze inny model duzo nowszy :-( nieduże pieniądze kosztował i to tez mnie skusiło a teraz szukam nowego a tego strupa na wieś wywioze :-) co do gorączki to dziwne bo przy dolnych zębach mi nie gorączkowała więc sam juz nie wiem...a górnych jak nie widac tak nie widać

Witam witam i o kawę pytam bo głowa mi pęka, może coś pomoże... Kika Natalka jest sliczna :) No i widze że wózek wkońcu jest :) Nareszcie! :) Dla Natalki HANIU Jasne, że wiemy coś z tego! Że długo to trwa i że ludzie sobie w kulki lecą!!Ale dobrze że zostajecie przy tym projekcie co nam pokazaywałaś bo bardzo mi sie podobał :) Dziekuję za fluidki :) I fluidki zdrówka dla KUBY Kruszynka Widzę że Twoja Weronisię też dopadło jakieś cholerstwo. Też fludki zdrówka dla niej OLI TYDZIEŃ!!!!!!!!!!!!!!!! za tydzień będę już chyba na lotnisku :D

Witam witam i o kawę pytam bo głowa mi pęka, może coś pomoże... Kika Natalka jest sliczna :) No i widze że wózek wkońcu jest :) Nareszcie! :) Dla Natalki HANIU Jasne, że wiemy coś z tego! Że długo to trwa i że ludzie sobie w kulki lecą!!Ale dobrze że zostajecie przy tym projekcie co nam pokazaywałaś bo bardzo mi sie podobał :) Dziekuję za fluidki :) I fluidki zdrówka dla KUBY Kruszynka Widzę że Twoja Weronisię też dopadło jakieś cholerstwo. Też fludki zdrówka dla niej OLI TYDZIEŃ!!!!!!!!!!!!!!!! za tydzień będę już chyba na lotnisku :D

Nadziejko!!! Dziekuję za filmik z Kubusiem!!!! :) Jeju jak slicznie sie śmieje w głos! Ogladałam kilka razy i zaraz znowu obejrzę. Po prostu cudnie!! Widziałyscie dziewczynki jak Nadziejkowy Kubus sie slicznie smieje?? :D

kruszynka ale ci fajnie ze moglas pospac do 9 ale wspolczuje ze to przez gorączke Werońci, duzo zdrowka dla niej bidulka, moze Kika ma racje ze to od ząbków, moj Kuba tez gorączkowal przy ząbkowaniu a wlasnie zapomnialam sie pochwalic, ze Kuba ma o dwa zeby wiecej, wyszly mu gorne trójki, jeszcze tylko dolne sie przebiją i zebów cała gęba, byle tylko sie nie psuły Kika Natalka sliczne dziewczynka, ale te nasze dzieciaczki szybciutko rosną, dopiero co to sie urodzilo a juz takie duze dla niej Filipko mam nadzieje ze wam to szybciej pojdzie niz nam, ciagle jakies dołki nam sie trafiają, ale wierze ze szóstka w totku nam to wsyztsko zrekompensuje hehehe:D nie ma to jak ogromny opytymizm hehe a filmik jak mozesz podeslij mi, bo nie widzialam jak sie smieje Kubus, napewno ma slodziutki usmiech dla Kubusia

Widze że macie mnie dość!!! :P :P :P :P :P :P Napisałam a was nie ma! Ale za tydzien juz jadę, odpoczniecie troszkę ode mnie ;) Ja Wam pozwolę :P :P :P

HANIU Ubiegłas mnie :D Zaraz Ci przesle filmik :)

HANIU Filmik wysłany :) Kurde u nas tak leje, juz trzeci dzień że chyba się załamię :o Mam nadzieje że w Polsce pogoda dopisze! Jestem juz umówiona na piwko na plaży, a w deszczu to troszke kiepsko... Haniu no ja tez mam nadzieję że z tymi pozwoleniami to nam szybko pójdzie. Kurde ja do takich spraw to wcale a wcale nie mam cierpliwości więc lepiej aby nikt mi krwi nie wzburzył bo zagryzę! No a Wam tez zycze szybszego rozwoju wydarzeń i tej 6 w lotto. Wtedy to wszystko bedzie Ci lotto :D

Filipko obiecalas ze jak bedziesz w Polsce to przynajmniej raz dziennie do nas wpadniesz wiec ja ci zaraz tam odpoczne, chyba ze ty chcesz od nas odpoczac ale ci nie pozwolimy :P no i mysle ze pogoda dopisze, chociaz nawet jak bedzie padac to bedziesz mogla posiedziec w lozku z męzusiem ;) ale ci zazdroszcze bo u mnei nei ma na to najmniejszych szans hehe a wieczorem to padam szybciej niz KUba hehe obiecalam ze w weekend nadrobie zaleglosci ale zapomnialam o @ a wlasnie wczoraj przylazla hehe i znowu nici z przytulanek Filipko wiec korzystaj z życia bo pozniej to juz przytulanki to raz na miesiac i to nie wiem hehe:) lece sprawdzic poczte

o dostalam filmik dwa razy od Filipki i Nadziejki, dziewkuej wam dziewczynki, ale cuuuuuuuuuuuuuuuuuuudo ten Kubuś, a smiech ma zniewalający, no no od malego juz podbija serca kobiet hehe ja sie w nim zakochalam a mój Kubuś tez dopiero taki malutki byl a teraz to juz kawał chlopa az zatesknilam za takim maluszkiem

HANIU Jasne, że będę zagladać. Przeciez jak bez Was wytrzymac nie mogę!! Raz dziennie się chociaz zamelduję :) Mam zamiar korzystac z każdego dnia w Polsce, musze troszkę odzyć bo po tych ostatnich stresach i wydarzeniach tutaj czuje sie jakbym miała ze 45 lat. Ale zregeneruje sily jak tylko zobaczę polskie lotnisko z góry jeszcze!! Przyajadą po nas rodzice miska z moja mamą :D A mi sie dzis kończy @, teraz sobie poszła do Ciebie. sprawdz pocztę bo filmik jest superasny :)

Dziewczynki co z Wami?? Gdzie się podziewacie?? Ja uciekam do miasta, korzystam póki nie pada. Nawet słonko zza chmurek wyjrzało :) Buziaczki

ja jestem siedze dziś w domu bo nie wiem co temu ojemu smykowi jest na razie znów ma stan podgorączkowy ale poza tym to nic jej nie boli u nas upał się zrobił na termometrze mam 27 stopni ale wiatrzysko okropne musiałam suszarke z praniem z dworu zabrac bo sasiadka mówiła ze ciagle mi podnosiła ja z ziemi a ja myslałam ze ona sobie tak stoi i ma gdzies ten wiatr :D zrobiłam dzis porządki w zdjęciach bo musze mieć pusty aparat na wyjazd komunijny który mnie czeka za tydzień ech juz nie moge sie doczekać pierwszy raz pojedziemy w taka trasę nowym autkiem mam nadzieje że sie sprawdzi i ono i mąż jako kierowca bo tak długo jeszcze nie jechał :-)

czesc babeczki nadziejko -świetny ten Twoj Kubus:))smieje sie super-dla Niego dziewczynki dla waszych wszystkich maluszków zeby tak nie chorowały bidulki...dla Natalki,Kubusia,Weronisi,Adasia sorki ja tak szybko wpadłam bo dałam małego mojej mamie na spacerek bo dzis mnie wykancza...pamietasz nadziejko jak opowiadałas mi ze Kubus miał takie dni ze plakal i do cycusia co chwila...no to ja dzis tak miałam i jestem padnieta....ale u nas wietrzysko straszne jakis halny chyba ...moze dlatego tak reaguje... a z innych wiesci to mój tesc juz po operacji lezy w domu-wysłali to badziestwo do Krakowa do kliniki i maja spr czy to złośliwe czy nie...kurcze ze tez sie czepiło takiego porządnego człowieka...ale moze okaże sie ze niezłosliwy ...akurat o tesciu mam zdanie ok -wprawdzie wariował z ta kamera po narodzinach Boryska -pisałam wam-ale ogolnie jest ok-natomiast jutro idziemy tam i mam obawy czy nie zakończy sie ta wizyta kłótnią bo moj mąż chce wygarnąć mamusi parę rzeczy-on teraz jeździ prawie co weekend na zawody a ona do nas nawet nie zadzwoni i nie spyta czy cos pomóc-wielka babcia-tylko moi rodzice są na zawołanie ...a szkoda gadać a takie były podniety jak sie mały urodził-chociaz powiem wam ze jak byłam w ciąży to tez nie miałam tel nigdy czy nie chce tam np przyjsc a wiedziała ze sama siedze-zreszta jak nie byłam jeszcze w ciązy to te zraczej samej mnie nie zapraszała...cóz-mam nadzieje ze ja bede lepsszą tesciową-a jeszcze mamy pogadać o weselu męża siostry bo idziemy w lipcu-zeby sie nie okazało że ja znowu sama zostanę bo mąż bedzie świadkiem- tak jak w przypadku kuzyna,pisałam wam kiedys-co mąż miał zawieźć panstwa młodych i wszyscy mieli juz transport załatwiony a ja zostałam sama bo okazało sie ze nie ma dla mnie miejsca-ciekawe co tym razem wymyślą????może z dzieckiem bede miała tez sama dotrzec na wesele......no ni c -napisze wam jka było.... Haniu Filipko OLi Mlenka KIka kruszynka wszystkie pozostałe dziewczynki

Kika - dzięki za podpowiedź do wózka Z takim sie nie spotkałam jeszcze ... Poszukam na allegro U nas popularne są Graco ale jak piszecie że do kitu Musi być wygodny ale i dla nas i dla Babci bo ona głównie używa go z Julią do południa U nas okropnie wieje choć było cieplutko 26 st i deszcz też padał ;-) Hania - pół Polski teraz się buduje - gratuluje odwagi i życzę siły i wytrwałości Mam kol. w pracy kt. mury już pna sie do góry ;-) a zaczynała od kredytu w tym roku

Buuuuuu a ja nie dostalam Kubusia Nadziejkowego Ja chcę też zobaczyc jak się śnieje te maly przystojniaczek. Podeślijcie mi kochane moje. Ja dzisiaj nie mialam nawet kiedy do Was zajrzeć- rano czekalam na rzeczoznawcę z banku- zmieniamy bank, bo ten w którym mamy kredytt hipoteczny to się coraz droższy robi. Potem poszlam z Adasiem na dwór. Wialo jak piernik jasny, ale ten wiatr taki cieply byl. Polaziliśmy ze 3 godz, apotem byliśmy u dziadków. Teraz mam wreszcie chwilkę, bo mężuś wlazl do wanny, a Adaś śpi. A muszę się Wam pochwalić, że Adaś od 3 dni zasówa na czoraka jak burza. Nie wychodzilo mu to dlugo, ale jak już zalapal, to go opanować cięzko. Już guza na lepetynce dzisiaj zarobil. Filipko Hania ma rację- przytulaj tego swojego mężusia bo potem to ttylko przypadkiem czasami się prztrafi, ale to naprawdę niegęsto się zdarza ;)