do kobiet odnosnie zdrady

Pytanie to nurtuje mnie od jakiegos czasu. Wiem ze zdrada to zdrada ale ciekaw jestem ktora "zdrade" bylybyscie w stanie predzej wybaczyc: gdyby jakas obca kobita zrobila waszemu facetowi lodzika czy gdyby wasz facet zrobil jakies obcej kobicie minetke?

bez komentarza:O

ja wybieram to drugie:D

no to z drugiej strony- czy gorsze jest fatalne zauroczenie, zakochanie i romans(seks z drugą wynikający z uczucia, choćby płytkiego), czy jednorazowy seks- nic nie znaczące zaspokojenie nie zagrażające trwałości związku, namiętność bez uczuć??

a czy za zdradę uważacie fakt, że wasz mąż zrobił lodzika innemu???

Ja wolałabym to pierwsze. Miałabym optem całowac sie z facetem ktory lize obce cipy?A fe. Po za tym jezeli laska zrobi loda, to wynika z tego ze ona wykazuje wieksze checi, i prawdopodobnie leci na mojego faceta, a nie odwrotnie ;) A jezeli chodzi o ta kweste z miłoscia.. Z jednej strony wolalabym zeby to byl jednorazowy skok w bok bez angazowania sie-jednak to by oznaczalo ze facet poszukuje nowych wrazen, takze znudzony jets mna.. A jezeli chodzi o to ze obdarzyl miloscia inna kobiete, trudno, serce nie sluga, chociaz nie wiem co by mnie bardziej bolało.. Bo jezeli kochalby naprawde mnie to zadna mozliwosc nie wchodzi rachube. Co do tego lodzika mezczyznie. Niech se robi, niech sproboje, przynajmniej zobaczy jak to jest ;) i jak ja sie czuje haha