Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Starszawka42

Jak wytrzymuje to organizm?

Polecane posty

Gość Starszawka42

Proszę o informacje. Mój mąż w ciągu 14 dni wypił 10 litrów wódki. Czy taka ilość alkoholu powoduje nieodwracalne zmiany w organiźmie? Czy mózg później potrafi się zregenerować? Może kiedyś to przeczyta i dowie się jak niszczy sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty tak na poważnie
czy to jakaś podpucha? Bo jeśli na poważnie to normalnie nie wierzę!! Nie w ilość alkoholu tylko w twoją naiwność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh tak zakonserwowanemu gościowi to nic nie zaszkodzi - wiec co sie martwisz o organizm...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starszawka42
To co napisałam, to jest absolutnie prawda. Dodam jeszcze, że taki maraton w zeszłym roku to on miał czterokrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pies go trącał
zresztą nie rozumiem kogo chcesz ratować?Jego czy siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starszawka42
Nie mam zamiaru jego ratować. Chciałam się dowiedzieć, tak z ciekawości, z medycznego punku widzenia. Co do mojej osoby, jestem już prawie uratowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak w ciągu 14 dni
maratonu to nic specjalnego nie zajdzie ale wiadomo ,że alkohol w taki sposób naduzywany rozwala wątrobę(marskość) i niszczy połączenia nerwowe w mózgu.Możesz sama zwrócić uwagę czy z jego mózgiem już jest coś nie tak jeśli twój mąż ma tzw chód marynarza(nie myślę tu o chodzeniu po pijaku bo to wiadomo),to są widome oznaki degeneracji w mózgu-powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol a ja przeczytalam
jak długo wstrzymujesz orgazm xD Sorki z góry za mój analfabetyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ma silny organizm
to pociagnie jakos, ale i tak destrukcja nastapi predzej czy pozniej nawet jak przestanie pic to bedzie mial zaburzenia osobowosci, zaburzenia nerwowe, klopoty z pamiecia, bedzie takim krzykliwym polpsychopata nieumiejacym odnalezc sie nigdzie:( to z obserwacji, znam paru takich szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
często jeźdźę na imprezy plenerowe, kilkudniwe i jakoś wszyscy są normalni fizycznie i psychicznie. Chłopaki piją więcej niż my i dają radę. No ale są zahartowani, nie wiem jak twój mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ma silny organizm
nie niestety, degeneracja nastapi predzej czy pozniej, najgorzej cierpi wlasnie uklad nerwowy ( watroba to sie jeszcze regeneruje ) takie osoby zawalaja zycie, nie maja uczuc wyzszych ja ucieklam od takiego imprezowego meza juz dawno, obecny nie tyla uzywek, widze jak sie mojemu eks wszystko wali i pali w zyciu, bo stylu zycia nie zmienil, nawet nie pije tak drastycznie jak maz autorki topiku polecam isc na grupe AA ( jako wspoluzalezniona od alkoholika )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy takim tempie trucia się watroba niestety nie regeneruje się,większość alkoholików umiera własnie na marskość wątroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ma silny organizm
tak ale ja mowie o ewentualnym ozdrowiencu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starszawka42
Dziękuje za odpowiedzi. Moroszka - ja jestem własnie pod opieką AA. Jest super, polecam każdemu kto ma obok siebie alkoholika. A dodam, aby było ciekawiej, on jest po zawale serca. Ma włożonego stenta. Tylko niestety dzisiaj też leży. Ale jest to dopiero piąty dzień! Do dwóch tygodni to jeszcze trochę dni brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starszawka42
Jejku! Tym razem zakończył tylko na siedmiu dniach. Niestety nie pobił swojego rekordu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×