AZ TAKA POMYLKA???

Dziewczyny nie dyskutujcie z nią! Albo podpucha, albo głupia baba, do której nic - NIC NIE DOTRZE! Ona chce tego faceta za wszelą cenę (jeśli nie zmyśla)

jestem sama tego zdania od poczatku... spakowac sie i isc,,,,,chcialam tez znac opinie facetow co o tym mysla...czy jest mozliwa wlasnie taka pomylka.... i i mam juz odpowiedz dziekuje

Słuszna decyzja. Przepraszam za siebie - jeśli cię uraziłam, ale czasem solidny kopniak w pupę jest lepszy od wielogodzinnych rozmów, z których nic nie wynika. Prawdzie trzeba spojrzeć w oczy, im szybciej, im brutalniej tym lepiej.

wiesz o co chodzi i to jest najwazniejsze. zycze Ci powodzenia i ulozenia sobie zycia z kims wlasciwym;)!!!

ble ble blerrr-dzieki ,,,,ale od facetow teraz bede sie trzymala bardzo daleko....nie zniosla bym wiecej...a corka jest dla mnie WSZYSTKIM

Musiałaś to teraz odkryć, bo zaczynając posta jakoś nie było tego widać...

A TO ZE NIE WIEDZIALAM CO ROBIC ? TO NIE ZNACZY ZE NIE MYSLALAM O DZIECKU.... bardzo ciezko jest uwierzyc ze osoba ktora kochasz tak sie zachowuje...to wszystko ...dziekuje wszystkim za pomoc ....

jak tylko sie dowiedzialam zaczelam szukac mieszkania,,,jak pisalam wczesniej ...szukam,,ale musimy przeciez gdzies mieszkac?...nie pojde na ulice... w tej chwili tylko mieszkamy z soba ..nic po za tym

Nie usprawiedliwiaj się, tylko rusz do roboty! Ośrodki pomocy są a ty nie musisz siedzieć w tym samym domu, co ten koleś. NUDNA JESTEŚ! Albo szukasz taniej sensacji.

nie zalozylam topiku po to zeby obrzucal mnie ktos kamieniami,,,,wiem co powinnam zrobic .i to robie..chcialam sie tylko podzielic moim problemem,,bo w obcym jezyku trudno sie komus wygadac ,ale coz pomylilam sie,,,a rozmowa byla mi bardzo potrzebna,,,,dziekuje

czy wy tylko potraficie krytykowac, czytajcie dokladnie i postawcie sie w jej sytuacji. Kobieta pisze,ze szuka mieszkania, ze widzi ze ta sytuacja jest niezdrowa. Robi cos,zeby ja zmienic. Nie czeka na dalszy bieg wydarzen, myslac ze cos sie ulozy. To jest dla niej ciezkie i mimo wszystko nie zastanawia sie czy nadal chce byc z tym mezczyzna. Chce zaczac zycie od nowa z corka bo JEST DLA NIEJ NAJWAZNIEJSZA. czy tylko ja ----> a rozmawiasz z tym mezczyzna jeszcze na ten temat? Czy wie, ze chcesz sie wyprowadzic?

Ale z Ciebie głupia baba,wygadac sie chciałas na forum.Ty lepiej sie wygadaj osobie ktora pracuje w jakiejs instytucji zajmującej się problemem molestowania sexualnego nastoletnich dziewczat.Wspołczuje twojej corce,ze ma taka matke.

Sprawa jest dosc prosta. Jest dojrzaly facet i to wychowany w kulturze zachodniej swobody i mloda nastolatka. To czego sie spodziewalas zostawiajac ich razem. Tego typu sytuacje, dostawiania sie do mlodej dziewczyny sa na porzadku dziennym i dobrze znane z relacji tych dziewczy. A to ktoras byla opiekunka w domu na zachodzie, albo tak jak tutaj. Mysle ze ten facet, nie szukalby znajomosci na zewnatrz, moze ale Ty sama wprowadzilas mu okazje a tam zasad nie ma. Nie rozumiem, wydawalo Ci sie ze ktos zastapi ojca corce? Przy 15 latach wieku to jest jzu troche za pozno a takie myslenie bylo glupota. Twoja corka ma juz ojca, rzeczywistego ojca i w tym wieku tylko ten ojciec jest i bedzie dla Niej ojcem, moze byc autorytetem. Wujek moglby byc ale tylko super porzadny czlowiek a takich nie ma juz. Dlatego jestes wspowinna tej sutuacji a niewiedza Cie nie tlumaczy. Facet przystawiaj sei do corki i to jest bezdyskusyjne. Natomiast masz teraz okreslona sytuacje ktora powstala i musisz sobie z tym poradzic. Wogole blad ze myslalas o nowym ojcu dla corki. Ona wogole nie powinna miec miejsca w Twoim nowym zwiazku, powinna byc niezalezna i bezpieczna, skoro Ty sie zdecydowalas na cos nowego to TWoja sprawa a nie jej. Oczywiscie warunki byc moze nie pozwalaly na utrzymanie niezaleznego mieszkania dla was ale to bylo by konieczne w takiej sytuacji. Albo corka powinan zostac z ojcem.

Wydaje mi się że ludzie potrafią pogubić się w uczuciach i może dojść teoretycznie do takiej "pomyłki" jak u tego faceta, o którym piszesz, autorko tematu. Dotyczy to zwłaszcza ludzi NIEDOJRZAŁYCH EMOCJONALNIE. Jednak są pomyłki - i są konsekwencje. Nie mówimy o dorastającym chłopcu któremu przyśnił się seks z misiem i teraz się boi o swoją tożsamość ludzko-misiową ;D. Mówimy o dojrzałym mężczyźnie któremu uroiło się że zakochał się w piętnastoletniej córce swojej partnerki. To chore i moim zdaniem nie ma tu żadnego miejsca na kompromisy, terapie i co tam jeszcze. Radzę od chorego człowieka trzymać siebie i dziecko jak najdalej.

Tyle tylko ze to jest typowe na zachodzie. Wiem to z relacji. Wiec to nie jest jakis odosobniony przypadek ale sposob bycia ludzi tam.

po tygodniu od zaistnialej sytuacji ,,wyprowadzil sie on.... KONIEC....

Z GORY PRZEPRASZA WSZYSTKICH ZA WPROWADZENIE W BLAD historia miala miejsce rzeczywiscie,nie znam dokladnej wersji..zdarzenie wywolalo w moim gronie znajomych spora roznice zdan.. a spowodowana ona byla tym ze czesc z tego grona znala te pare i dlatego zdecydowalam sie je opisac..

ale bedzie mial dymanko:))))))))))))))) rano mlada dupke a wieczora stara hehe:)