Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

annastazja

UZALEZNIENIE OD DRUGIEGO CZłOWIEKA

Polecane posty

chciałam po prostu poszukać kogos kto tez to przezył/ przezywa lub zapytac o rade jak z tym walczyc.. . po krotce rpzedstawie sytacje, duzo rozmawiam z pewnym mężczyzna, jest on zajety (wiem ze robie zle) ale nie potrafimy przestac ze soba rozmawiac! czy naprawde tylko silna wola tu pomoze... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaa
Ja czuje sie uzalezniona od swojego exa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli zaczęlo się
i będzie tylko rozmowami......nie ma niczegow tym zlego i tak to pozostawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh od bylego to fakt, o co pytam ,szczerze mwoaic sama nie wiem po porstu czuje sie zle, bo to jest tak ze my strasnzie duzo rozmawiamy i bardzo bezposrednio np o swoich fantazjach nawzajem. dobrze nam ise rozmawia potrafimy rozmawiac godiznami, ale wsyzstko to dizeje sie z takim obciazeniem psychicznym , z jednej storny wiem ze powinnam to zerwac, a z drugiej wcale nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaa
Ja wiem ze powinnam o nim zapomniec, ale nie umiem i juz :( A Ty co masz zrobic ? Sama nie wiem, podejmij madra decyzje zeby potem nie zalowac. Wiesz na pewno ze nic miedzy Wami nie bedzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilkaaa -> tez nie potrafie zapomniec o swoim bylym, tym bardziej ze yl to charyzmatyczny czlowiek strasznie, rozumiem Cie doskonale! a z tą sytacja, obydwoje zalujemy ze nie dzieje sie to wsyzstko w innym czasie.. a on nie potrafi zostawic swojej dziewczyny bo chyba ja kocha a ja to tylko fascynacja, tego mi nie powedzial ale ja tak uwazam, wiem ze dla wlasnego dobra powinnam sie z tego wyplatac ale mam takie jeszcze nadzieje... glupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i teraz oczywiscie tez z nim rozmawiam, calymi dniam z nim orzmawiam, on konczy sie spotykac ze swoja dizewcyzna i od razu dzwoni d mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuje sie jak szmata, naprawde zawsze pogardzalam kobietami ktore odbijaja fcetow, gdzie solidarnosc, a sama wpadlam po same uszy, a naprawde mam dobre serce -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaa
Nie wiem co Ci poradzic, bo serce to nie sluga i czasami kieruje nami w tak niewyobrazalny sposob, ze mimo walki ciezko cokolwiek zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo ciezko ^^ . ogolnie to po porstu chcialam torche tez o tym popisac z kims kto przezyl bo to tak zawszerazniej, a dawno sie rozstalas z exem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___studentka____
jestem od swojego chłopaka...taki stan trwa juz 3 lata i pasuje mie to...czasem jest ciezko poniewaz nie mieszkamy razem, ani nawet w tym samym miescie....dzieli nas 100km..i gdyby nie fakt, ze go tak bardzo kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niego to juz dawno bym chyba dała sobie z tym spokój, zawsze sadzilam, ze zwiazki na odleglosc sie nie sprawdzaja, przynajmniej nie na dluzsza mete, a my juz tak sobie zyjemy 1.5 roku... i to wszystko dzieki potedze naszej milosci... on jest mi potrzebny do zycia jak powetrze :) zaznaczam, ze to nie ejst zaden toksyczny zwiazek, po prostu bardzo go kocham :) i wszystkim zycze takiej wspaniałej milosci, bo taka zdarza sie tylko raz w zyciu i to na cale zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaa
Tak dawno, dawno, niestety :( Pol roku temu. Wciaz o nim mysle, tesknie za nim :( A Tobie kiedy rozpadł się związek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilkaaa -> mi w listopadzie, jakies troche ponad 3 miesiace temu, i tez sie troche nie mozemy oderwac od siebie.. ^^ . latego widze tez jakis ratunek w tej nowej - w sumie nie nowej bo chlopaka znam dlugo ale bardizej od niedawna - znajomosci. studentka- ojej zazdroszcze naprawde, wspaniala milosc to chyba to na co kazdy czeka i o czym kazdy marzy, sama bym tak kiedys chciala ale na pewno jestem mlodsza od Ciebie bo jeszcze nie studiuje (18) , zycze szczescia :) takie uzaleznienie jest dobre, bo to milosc, gorzej z tymi moimi.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaa
To Ty jeszcze bardzo mlodziutka jestes. Rozsadnie byloby gdybys zerwala kontakt z tym czlowiekiem skoro jest zajety, ale wiem ze to bardzo trudne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziałaś go
? ? ///?? ??? ?? ??? ?? ?? ? ? / /? ?? ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano jestem mlodziutka :) wiem wlasnie wiem.. . czy widzialam? chodze z nim do jendej klasy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___studentka____
no tak, jestem od Ciebie starsza, bo za 2 miesiace koncze 21 lat..ale moj zwiazek zaczal sie wlasnie jak bylam w Twoim wieku :) wiec wszytsko jeszcze przed Toba, zycze szczescia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×