Czy to normalne, że nie czuję pożadania do mojego chlopaka?

chodzimy ze sobą 3 miesiące, jest mi z nim wspaniale, ale na pewno za wczesnie na seks! A widzę że on zaczyna miec na to ochotę;/ i jeszcze jedno: Jak mu to powiedziec? jak powiedziec: dosc? powiedziec ze nie chce by np sciagnal mi bluzke? Wiem ze to moze smiesznie brzmi ale po prostuchce by wszystko bylo jasne.

nie dziwie sie ze masz obawy. jego reakcja na penisa w twoich majtkach moglaby byc co najmniej dziwna :-P

Miriam to imię zenskie...

pokazywali juz taka jedna w TV :-D

powiedz "przestań" zawsze działa ! chyba facet rozumie po polsku?

Miriam i Angiegie to ta sama osoba, nie ?

albo" stop it" jesli jest cudzoziemcem. Stop jest na szczęście słowem uniwersalnym na wszystkich kontynentach. powiem wiecej , w taki sposób zdobywa sie szacunek mężczyzny

a to przestan nie bedzie zbytnio stanowcze, tzn nie obrazi sie ze go odrzucam?? (dla scislosci- mam juz za soba jedne powazny zwiazek, ale mocno sie sparzylam stad mam uraz do chlopakow spieszacych sie z rozbieraniem dziewczyny :/

pogadaj z nim,ze jeszcze nie jestes gotowa. jak nie zrozumie to dupek

zbyt stanowcze? no co Ty ? świadoma kobieta swiadomie kształtuje swoje zycie . Nie rób niczego na co nie masz ochoty i jasno deklaruj to na co masz ochote , Faceci rozumieja WPROST , a nie na około. zapamietaj to na całe swoje zycie.

no wlasnie, bo jak sie delikatnie odpycha rece iutp to on moze to nawet wziac za zachete, ...

Najlepsza droga by miał cię za oziębłą.....A proponujesz coś zamiast seksu ?

jak to co...? a to, ze sie przytulamy, calujemy, milo spedzamy razem czas, ze masuje mi plecy, czy to za malo na razie? Ja nie bede spala z kazdym chlopakiem, tylko z takim z ktorym moglabym spedzic zycie. jeden blad juz poepelnilam i nie zamierzam "nabijac sobei licznika". Staroswieckie?

Tylko to przytulanie go nakręca...nie wiesz jak działa ludzki organizm ? Można to przyrównać do dręczenia psa słodyczami których i tak nie mamy mu zamiar dać! To co wymieniłaś sprawia przyjemność ale tobie. Nie chcesz stosunku ok, są jeszcze inne formy miłość francuska, peeting. Ile masz lat ?

Dla jego dobra, zostaw go, szkoda jego nerwów na kłode...

22. A co to ma do rzeczy? Czy to ze pierwszy raz mam juz za soba oznacza ze z kazdym chlopakiem mam isc do lozka? >?>? a milosc francuska to dla mnie tez forma zblizenia .!

A ty nie chcesz wcale z nim iść do łóżka ? To po co z nim jesteś ? Bo ci czas wypełnia i zabierze gdzieś w weekend ? Związek to nie tylko branie ale i dawanie!

fajne, typowo meskie podejscie. Jak juz napisalam, pojde z nim do lozka jak go lepiej poznam, kiedy bede pewna ze za tydzien nie werwiemy ze soba.

To mu to powiedz prosto w oczy ! Znając życie i tak tego nie zrobisz... powiedz mu , że nie jesteś jego pewna i tyle, to koleś napewno już nie będzie próbował cię rozbierać , dotykać itp. Będziesz miała co chcesz!

dlaczego piszesz "znajac zycie..." ?

Bo kobiety wola robić wszystko tylko żeby nie musieć powiedzieć czego partnerowi, najlpeiej jakby czytał w myślach kobiety. Faceta po jakimś czasie takie coś zaczyna męczyć i daje sobie spokój.... Powiedz mu że nie chcesz z nim współżyć, ani w inny sposób okazywać uczuć , bo nie jesteś go pewna , i że ma poczekać. Albo się rozstaniecie albo problem się rozwiązał!

brawo miriam :) powiedz mu że na razie nie i tyle! to że wszyscy wokoło jz po tygodniu \"chodzenia\" lądują w łózku nie znaczy że też tak musisz zrobić .

dzieki Luthienn...juz myslalam ze tylko ja jestem taka "dziwna" ! :) pozdrawiam serdecznie!

Powiedz mu jasno ze nie chcesz tego jezszce roic... ze jest jesze na to za wczesnie. ja tez tak mialam:) zrozumial ze ja jestem jeszcze nie gotowa i bylo ok, a dalej to rozwijalo sie samo...

uff ale mnie ten temat stersuje:)

, że nie czujesz pożądania do chłopaka, czym tu się podniecać! Moim zdaniem o wiele bardziej seksowne są dziewczyny. Spróbuj, a przekonasz się!

Oczywiście że normalne. Zdarza się nawet że takie dziewczyny wychodzą za mąż i nie czują pożądania do swojego męża. I bardzo dobrze się z tym czują. Tylko ci głupi faceci nie bardzo są z tego zadowoleni. Egoiści.

i znowu sytuacja sie powtorzyla:( on ewidentnie chce..., a ja nie...mam mu wprost powiedzec-sluchaj, po pierwsze nie czuje cohoty, a po drugie-nie jeste gotowa. Zdaje soboesprawe jak "SWietoszkowato to brz,mi:( ale ja sie nie zmuszę! co zrobic

to najlepszy sprawdzian czy mu na tobie naprawde zalezy-jak uszanuje twoja decyzje i bedzie dalej chcial z toba byc,nie probujac sie dobierac-to ok,a jak nie-to masz jasny obraz ile jest wart i nie ma czego zalowac:) pozdrawiam 3maj sie i nie daj sie zagadac glupim zepsutym facetom,jak ten co powyzej sie wypowiadal.

ktory choc był super fajny i bardzo przystopjny - nie działal na mnie seksualnie... taki zwiazek nie ma szans!!! Poządanie musi byc!!!!!!!!!!!!!!!!