Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokola 31

seks z mezem

Polecane posty

Gość edc
z jedną osobą na okrągło? a co tu moze być jeszcze ciekawego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelllka
no seks sam w sobie....? samam mysl os seksie nie jest podniecajaca? nie jestem mezatka, jak na dzien dzisiejszy tak mam, zadaje pytania bo hmmm chyba sie boje... wpadne jutro do was, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MayaClark
Jak wy macie tak ubogie zycie sexualne to wspolczuje. My mamy duze temperamenty oboje i uwielbiamy sie kochac ze soba... Nigdy nam sie nie nudzi hehe. Moze to tez kwestia roznicy wieku>>> Jestem o 7 lat mlodsza od mojego meza, ale nie sadze. Co do dzieci - mamy 4 letniego synka. Nie zmienilo sie nasze podejscie do sexu po ciazy. Co do pracy, tak sie sklada ze moj maz jest moim managerem, razem pracujemy. Nie mamy stalych godz. pracy od 8-17 ( mieszkamy w UK) mamy duzo wolnego, wiec mozemy sobie tak rozplanowac czas zeby miec kiedy pobyc z naszym syneczkiem i miec go tylko dla siebie. Faktem jest, ze jestesmy bardzo zwiazani emocjonalnie, jestesmy dla siebie tak zwanymi bratnimi duszami to tez pewnie wplywa na nasze udane pozycie intymne. Ostatnio rozmawialam z kilkoma znajomymi i wlasiwie wszyscy kochaja sie rzadko po kilku latach znajomosci... Nie rozumiem tego.. Moze ludzie poprostu zle sie dobieraja i potem maja kiepsko w lozku?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat stażu
cieszę się ,że ,,pytacie tylko,, odważyła się powiedzieć o sprawnych rączkach ,bo ja gdyby nie moje rączki ,to bym zwariowałabym,bywa,że i 2lata mamy przerwy z mężem w przytulaniu ,może macie jakieś rady dla mnie lub choć pocieszenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MayaClark
LELLKA- dokladnie, dla mnie sama mysl o sexie jest podniecajaca :) dla mojego meza rowniez. Zawsze kiedy sie jestesmy bliko siebie, kiedy rozmawiamy przez telefon, etc mamy na siebie ochote. Mam pytanie do pan nie lubiacych, nie majacych sily etc na sex- w jakim wieku jestescie (ja mam 26 lat) i czy dobrze wam sie uklada z waszymi mezami?? Jestescie blisko, rozmawiacie czesto??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MayaClark
20 lat stazu- biedulko :) Czemu tak sie dzieje?? Co ten twoj maz dziwny jakis czy jak?? Miec taka kobitke goraca i nie miec ochoty?? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat stażu
w moim przypadku seks wogóle niejest podniecający wręcz przeciwnie,ratunku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MayaClark
kurcze, moze jakas terapia?? Nie wiem, albo zmiana partnera.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat stażu
próbowałam wszystkiego ,ale on zwala wine na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat stażu
że niby kobieta to zawsze musi mieć ochotę ,nawet na śmierdzącego chama i brutala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MayaClark
chyba same tu jestesmy... Wiesz, a moze sprobuj go podkrecic. Zrob wam kapiel z piana przy swiecach, potem masaz, nastrojowa muzyczka itd. Albo zrob to wlasnie i poloz sie spac jakby nigdy nic, nastepnym razem, najlepiej klejnego wieczu, smigaj sobie po domu w sexownej bieliznie, ale 0 sexu.. :) Innym znow razem zostaw uchylone drzwi od lazienki kiedy robisz sobie dobrze, tak zeby on to zauwazyl. Wydawaj sexowne odglosy a kiedy to go przyciagnie , powiedz ze tak wlasnie lubisz i dotykaj sie nadal, kiedy on patrzy. Nie wierze, ze nie bedzie mial potym na ciebie ochoty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MayaClark
czyli co, taki wredny kutas?? :( Przykro mi... Problem tkwi chyba glebiej, nie tylko w sexie, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat stażu
u mojego mąża miałabym na całej linii przechlapane po takich akcjach,mój mąż jest konserwatystą i takie numery z nim nie przejdą ,tylko by mnie wyzwał od dziwek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat stażu
tak masz rację problem tkwi w niedobraniu,nugdy mnie nierajcował a teraz tym bardziej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MayaClark
przykro mi bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat stażu
spoko już się do tego przyzwyczaiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maz
Maya - gratuluje Ci fantazji! Moja zona tez pewien czas ja miala i.. bardzo potrzebowala sexu. Od prawie 9 lat kochamy sie sporadycznie - 2x w roku ostatnio raz na 2 lata! Ja moglbym codziennie, ale bariera psychiczna jest zbyt wielka. Mamy synow, ale nie wspolnych (po rozwodzie oboje). Mielismy roznice zdan, co do wychowania dzieci. Moja zona zyla kilka lat w furii, ponizala i obrazala mnie slowami codziennie. Na kazdym kroku krytykowala, wysmiewala sie i ublizala mi w najgorsze sposoby. Chcielismy sie rozwiesc, ale nie wyszlo. Od kilku lat bierze srodki uspokajajace i jest niby ok. Poza tym jest zgrabna, atrakcyjna kobieta. Nie mamy absolutnie problemow finansowych. Ja marze o seksie bez przerwy, ale gdy tylko sie zblizam do zony - lodowacieje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulfoniasta
mąż- nie chce mi się wierzyć az na dwa lata? przeciez takiego związku nie można nazwać małżeństwem! jak można tak żyć? przeciez seks jest jednym z podstawowych elementów udanego zycia mażeńskiego. Jak pisałam ja mam 1-2 w tygodniu, dla mnie to jest bardzo mało, bo w dalszym ciągu mimo kilkuletniego stażu i urodzenia dziecka odczuwam duże podniecenie mysląc o seksie. Jak się kochamy to również czuje duży przypływ adrenaliny i podniecenie jak za dawnych narzeczeńskich czasów, kiedy wystarczyło muśniecie a juz czułam wilgoć w pewnych miejscach. U nas problem tkwi w moim mężu, który mam wrazenie- ma bardzo malą wyobraźnię . Próbuję go niekiedy zachęcić do spontanicznego seksu na dywanie, czy w łazience. Niestety, on lubi tylko w sypialni , a wszystkie moje zachęty zbywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 295 lat stażu
U nas średnio to 2 razy w tygodniu i od wielu lat nie zdarzyło mi się nie mieć orgazmu. Co prawda najczęściej jest z mojej inicjatywy ale mąż twierdzi, że on tak woli więc nie czekam i sama biorę sprawy we własne ręce (czasem usta). Ja to bym mogła częściej, ale mąż ciężko pracuje więc nie mogę go zbytnio eksploatować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29i pół lat stażu
to wyżej to też ja - zjadło mi przecinek i wyszło 295 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszęęęęę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MayaClark
maz- wspolczuje, nie wiem jak mozesz tak zyc. Kulfoniasta ma racje... Wspolczucia raz jeszcze, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×