dowiedziałam sie w jaki sposób mój chlopak oszukuje innych ludzi

racja

nie wiem juz sama co tym myslec. wiem ze zrobil zle, ze to moze sie powtorzyc, ale nie musi. to normalny człowiek nie da sie po nim poznac ze ma takie sklonnosci. mysle ze czas pokaze swoje i bede teraz bardziej z dystansem podchodzic do tego wszystkiego, jak znowu mnie zawiedzie lub bede miala jakies podejrzenia to chyba dam sobie spokoj. bo chce miec spokojne zycie.

jak zdążysz, bo zaufania to do niego nie masz , na partnera to on sie nie daje

=Ja= nie rozumiem twojego pytania

ha ha ha ha ha---> a dlaczego mialabym nie zdazyc??

dobry człowiek to osoba która sprzedawała narkotyki dzieciom? To osoba która dla zabawy ( nie z głodu) oszukuje ludzi na pieniądzach? Dobry człowiek to osoba która przez tyle czasu zatajała coś przed osobą którą ponoć kocha...? Zastanów się czym jest dla ciebie definicja dobra i na czym tak naprawdę opiera się Twój związek bo mozesz nie wiedzieć o wielu innych rzeczach..

nic z tego nie mam i nie mialam.

Czesc.. mam na imie ola mam 24..jkaies3,5 roku rozstałam sie z facetem który był zamieszany w lewe interesy..powiedzmy ze był.." gruba ryba " w narkotykach..byłam z nim szcześliwa bardzo go kochałam po mimo ze krótko jak mnie poznał siedziłą w wiezieniu..strasznie go kochalam i niewyobrazałam sobie zycia bez niego..zostawilam go balam sie ze znów.. pojdzie do wiezienia i takie tam..w sumie tego teraz zaluje od tamtego czasu niezakochalam sie i wiem ze to była ta jedyn amilosc na całe zycie

to normalny czlowiek? myslisz ze moj ojciec nie byl normalny? zaczelo sie dosc niewinnie od sprzedazy nielegalnego alkoholu.. a skonczylo na wymuszaniu haraczy,porwaniach, odzyskiwaniu dlugow w wiekszosci mlodzi chlpcy, zapamietalam szczegolnie jednego.. piekny zadbany, zachlysniety pewnie kasa nastepnego dnia juz nie zyl..- koledzi "po fachu" go zalatwili dlugo sie nia nie nacieszyl.... tak sie robi z normalnymi ludzmi.. nie wszyscy sie rodza przestepcami, ja nie mowie ze w Twoim przypadku moze tak daleko dojsc, ale jesli mowisz ze on kradnie pieniadze- sa ludzie ktorzy moga mu zrobic krzywde to jest bardzo niebezpieczna zabawa

nie rozumiecie. on nie jest zadnym takim powaznym przestepca.. lubi po prostu "bawic" sie w takie rzeczy. dla mnie powazniejsza rzecza bylaby kradzież lusterka w samochodzie niz to co on robił. wkurza mnie to ze ciagnie go do takich rzeczy, nie mam pojecia po co to robi dla paru zlotych.

to co niby robi kradnie cukierki ze sklepu??

czy ludziom portfele?

bo jak tak to sorki jest tylko drobnym zlodziejaszkiem :/

bez przesady nie cukierki. powiedzmy ze to bardzo inteligentny czlowiek wiedzacy jak wykorzystac niewiedze innych osob. ktore lubia zajmowac sie tym samym. dokladnie to nie wiem na czym to polega bo nie rozumiem jezyka ktorym bylo to napisane.

czyli kantuje innych na kase!! no to tylko ci sie wydaje ze to nic takiego jak go kiedys dorwa to zmienisz zdanie, i napewno nie beda go grzecznie prosic zeby oddal... hehe

a twoim zdaniem akwizycja to tez przestepswo?? bo oni tez naciagaja ludzi na kase..

w moim mniemaniu jest chamstwem i znieczulica, i swiadczy o wyrachowaniu ale nie jest tym samym co kradziez

skad sie biora takie pomysly, to ja nie wiem :( nawet sie nie domysla ze ja juz o wszystkim wiem..

przeciez nie wiesz o wszystkim.. sama piszesz ze nawet nie wiesz do konca o co chodzi

no nie do konca bo nie do konca rozumialam o co tam chodzilo, jakies dzwine nazwy itp. i w sumie wiekszosc byla po angielsku, a nie mialam tyle czasu zeby sprawdzac kazde slowo w slowniku..