Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jebnięty stańczyk

Ja i moja dziewczyna oraz dziwna sprawa - co Wy na to i co mozna z tym zrobic

Polecane posty

Zaczne od tego, ze jestem z dziewczyna szczesliwy nawet bardzo. Zgadzamy sie pod kazdym wzgledem, poza sexem niestety. Tzn nie chodzi o to ze ona nie chce sie kochac, bo chce, ale za kazdym razem mam to robic w gumce i jeszcze na dodatek przed wytryskiem mam wyjsc ... Jest to troszke klopotliwe bo jednak nie mozna sie skupic bo mam uwazac aby nie skonczyc w srodku ( pomimo gumki ). Innych srodkow anty ona nie uznaje a na tabletki i plastry psioczy straszliwie i mowi ze osoby ktore je biora sa glupie :-o Wg mnie tak nie jest, ale jej nie da sie przekonac. No i chcialbym miec wiecej przyjemnosci z sexu a tak to skupiam sie aby nie skonczyc w srodku... Jak ja przekonac do tego abym mogl do konca w niej ( oczywiscie z gumka ) ?? Nie wiem jak jej to powiedziec, a na kazda probe rozmowy ona mowi ze boi sie i koniec, nie chce podejmowac ryzyka... I co ja mam robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniczynka26
wstap do klubu nimfomanek -prowadzi ufka-- własnie jest otwarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jw
Nic na siłę, nie naciskaj, ale też nie przestawaj poruszać tematu. Może zacznijcie liczyć dni płodne i niepłodne i w niepłodne zaproponuj, żeby finał odbywał się w środku;) Poza tym żadna metoda nie jest w 100% pewna, więc w jakimś tam stopniu zaczynając się kochać liczy się z ewentualną ciążą... Mogę zapytać ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie glupi problem
jej cialo i jej zdrowie- ma proawo odmowci brania tabletek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mi nie chodzi aby brala tabletki... ja moge uzywac gumki :-) chodzi o to abym mogl w gumce kochac sie z nia do konca, a nie wyskakiwac jak krolik z kapelusza przed orgazmem... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem że środki plemnikobójcze jak dodatkowe zabezpieczenie nie wchodzą w grę. a interesuje ją Twoja potencjalna nerwica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a utrzymasz ja i dziecko w
razie czego jakby gumka pekla?? A co do tabletek to nienawidze jak faceci sie wypowiadaja na ten temat bo nie maie pojecia o tym a ona ma racje. Wez poczytaj co moga tabletki powodowac i dopiero pozniej pieprz glupoty. Jedyne co mozesz zrobic to namowic ja na obserwacje swojego ciala i cyklu by dowiedziala sie kiedy ma plodne i w dni nie plodne kochajcie sie z gumka az do wytrysku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co można Ci doradzić? nie oczekuj też że dziewczyna się zgodzi na tabletki - ma do tego pełne praw, bo w końcu to ona a nie Ty będzie się chemią faszerować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile Wy macie lat
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcha
juz 2 osoby wciskaja Ci chlopcze kit, ze Ty wymagasz, by Twoja dziewczyna brala tabletki.. no tak.lud nie umie czytac. ode mnie tylko tyle, zebys nie naciskal. jakich prezerwatyw uzywacie (dokladnie)? sa durexy extra safe, moze to ja przekona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz może czemu nie chce używać np. środków plemnikobójczych? to kwestia głębszych przekonań, niechęci tak po prostu, niewygody, niewiary w ich działanie? jeżeli nie tabletki to nie widzę innego wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olcha ---> mogą być: tabsy, gumki albo / i środki plemnikobójcze. masz innego \"pomysła\"? fakt - sorki nie doczytałam - on jej nie zmusza do tabletek (wyszło mi w rozpędzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury
może by się te przeciwniczki tabsów do lekarza wybrały, pogadać o szkodliwości tabsow, a nie wymyślają...:o szkodliwość tabletek ktore obecnie są na rynku jest minimalna, na pewno nie powodują niepłodności (skąd ten pomysł się wziął w ogóle??!! przed braniem tabsow nikt nie robi badań na ew płodność, więc i przed tabsami te kobiety mogły mieć problemy z zajściem w ciąże, ale wiadomo, najłatwiej krytykować i oskarżać tabsy.) poza tym nie przyczyniają się do nowotworow.. kobieta często chodzi do lekarza - ma regularnie badania i nawet gdyby coś niedobrego by się działo - szybko zostanie wyłapane i szybko będzie leczone.. poza tym - mnostwo chorób leczy się właśnie pigułkami anty - począwszy od trądziku czy zaburzeń horm (np nieregularne cykle, bolesne okresy) na nadżerkach skończywszy (koleżanka miała małe mięsniaki i tabsami je wyleczono - także to) idź z nią do lekarza, pogadajcie z kimś, kto ma wiedzę na ten temat a jeśli totalnie jest przeciwna, to chyba musisz ją "wziąć na przetrzymanie":) - jeśli dla ciebie sex nie jest przyjemnością, tylko działaniem "na komendę" i się stresujesz, to na jakiś czas przestań się kochać z nią, mała abstynencję zrób - sama zrezygnuje i zacznie też myśleć o Twoich potrzebach:) a co do utrzymywania dziecka - ez przesady, jak się bierze tabsy jak trzeba - to nie ma opcji na wpadkę, trzeba brać regularnie, i pilnować żeby się wchłonęla, nie wymiotowac etc - a jeśli się zdarzy - to się w extremalnych przypadkach zabezpieczyć dodatkowo no i jeśli ona tak się obawia, to myślę że jedyną metodą na uniknięcie problemów w tym przypadku byłoby całkowite zrezygnowanie przez nią z sexu nie można tak totalnie olewać potrzeb faceta, bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a utrzymasz ja i dziecko w
"nnych srodkow anty ona nie uznaje a na tabletki i plastry psioczy straszliwie i mowi ze osoby ktore je biora sa glupie Wg mnie tak nie jest, ale jej nie da sie przekonac." z tej wypowiedzi widac ze jakby dziewczyna nie protestowala przeciwko tabletkom to pewnie by je jej wcisnal. Ale nie w tym rzecz. Rzecz w tym ze powiedzialam ze nienawidze jak faceci sie wypowiadaja w sprawie tabletek jak gowno o nich wiedza. I jeszcze jedno. odpowiedz na moje pytanie. Utrzymasz ja i dziecko jak zajdzie w ciaze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcha
hmmm no to nie wiem. ja i moj facet jestesmy mlodsi niz wy. na poaczatku tez balam sie, by mimo gumki konczyl w srodku. potem zaczelam brac tabletki, jednak nadal laczymy je z gumkami. 0 stresu. mysle ze ona musi po prostu oswoic sie z mysla ze chcesz konczyc w niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
------------> co za bzdury ale jej nawet lekarz nie przekona do tabletek, mowi ze sie zna i sa szkodliwe a lekarze mowia ze nie sa bo chca zarobic... ja uwielbiam sex wiec sama widzisz, ona srednio lubi ale sprawia jej to przyjemnosc, pewnie jakbysmy nie kochali sie dluzszy czas to ona nie zwrocilaby na to uwagi wiec nie pomyslala by o przyjemnosci.... I CO TU ROIBC ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcha
odpowiedz sobie najpierw na pytanie jak wazna sfera jest dla Ciebie sex. a potem Ci cos powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a utrzymasz ja i dziecko w
a zwolenniczkom tabletek radze nie polecac imch innym i nie namawiac facetow by zaprowadzili swoje dziewczyny do gina. Gdyby moj z czyms takim wyskoczyl juz nie bylby moj. Tabletki nie szkodza?? Na watrobe rowniez??? Hehe szkoda ze bralam najnowsze i mialam zle wyniki badan krwi. Do tego dziewczyny ktore maja zakrzepice dzieki cudownym tabletkom. Moze nie wszystkim szkodza ale czesci tak. Ja nie chcialabym wiecej ryzykowac. Mozna sie inaczej zabezpieczac bez pozerania chemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury
wcale nie, jeśli wyczuje że nie kochacie się dlatego ze ciebie sex stresuje a nie daje przyjemność, to przystopuje swoje "pomysły" wiem co mówię:) rozmawiaj z nią, ona nie może ciebie i twoich potrzeb olewać, jeśli takie twoje frustracje bea narastać, to na pewno w końcu źle się to skończy sex to przyjemność, jeśli nie chce tabsow - to środki plemnikobójcze - o co chodzi?? jej tak wygodnie, nie musi się o nic martwić,to ty masz dbać a ona ma mieć przyjemność?? no sorry..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a utrzymasz ja i dziecko w
Michu matko boska. Oczywiscie ze chca zarobic. Tak jak koncerny farmaceutyczne To samo jest ze szczepionkami Zacznijcie wiecej czytac a nie lekarz jest dla was wyrocznia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie do końca macie rację z tymi tabletkami. dziewczyny biorą i: tyją, mają problemy z cerą, libido spada, bywają kłopoty po odstawienu z ciążą itp. wiem co zaraz napiszecie - że trzeba dobrze dobrać itp. ale to może trwać a w tym czasie organizm dostaje nie taki zestaw hormonalny jaki może tolerować. nie jestem przeciwniczką, ale każda z nas musi zrobić rachunek zysków i strat - proste. i raczej nie byłabym aż tak pewna siebie, zeby autorytatywnie powiedzieć że są w 100% bezpieczne. mają plusy i minusy. sorki za chwilowe odbiegnięcie od wątku głównego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury
wyraźnie jest napisane na ulotce - przy zakrzepicy (stwierdzonej, bo jak niestwierdzona to skąd niby lekarz ma o niej wiedzieć, przez cała życie sobie badań krwi nie robiły???) jest absolutny zakaz stosowania tabsow! na wątrobe robi się próby co roku i jeśli coś jest nie tak, to się robi przerwę a tabsach, poza tym są plastry - które "okijają" wątrobę a złe wyniki krwi - są różne tabletki, różne składy - można było zmienić na inne, które by nie kolidowały z organizmem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, no bez przesady... Jakies skutki uboczne tabletki anty mają... Ja brałam krótko, ze zwzględów zdrowotnych, dośc duże dawki hormonów, przez jakieś 7-8 miesięcy. I od tej pory mam żylaki na nogach... Nie jakieś groźne, no nic mi się nie stało,a le jednak... Nie wygląda to fajnie. I zaczęły mi pękac naczynka krwionośne na nogach też. Ogólnie strasznie puchły mi nogi, a to zostało niestety do dzisiaj, jak jest gorąco, po prostu puchną mi stopy... Więc jednak jakies tam wady są. No i niszczą wątrobę. O zawirowaniach hormonalnych \"po\" się nie będe wypowiadać, bo mi zawirowania ustały na szczęscie właśnie po tabletkach. Ale teraz nie mogę ich używać, bo chcę \"dojść do ładu\" z tym wszystkim. Może potem. Ja tam rozumiem dziewczyną autora, bo ja się też bardzo boję ciąży, ale jak juz bym się zdecydowała, to trudno, brałabym te tabletki. Przynajmniej robiłabym krzywde sobie, nie komuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a utrzymasz ja i dziecko w
czekam na odpowiedz na moje oytanie. Michu nie wymiguj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcha
ja mam pytanie do tych wszystkich lasek ktore tak zywiolowo rozpisuja sie na temat negatywnych skutkow brania tabletek. czy jak piszecie te swoje wywody o wlasnych przezyciach macie mokrro w gaciach? jest mnostwo roznych tabletek na rynku, rozne sa tez kobiety i w kocnu roznie reaguja na hormony wiec te swoje zyciowe prawdy w dupe schowajcie, bo z autospi to sobie mozecie wlasna biografie napisac. z reszta facet pisze o problemie zwiazanym nie w linni prostej z zazywaniem tabletek. pytam sie, kiedy naz narod nauczy sie czytac ze zrozumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×