Pasy cnoty

Dla mnie tochore. Jechał sobie taki pan i władca na wojnę, sam gwałcił na prawo i lewo, a żonę chciał mieć \"czystą\" i zakuwał w to cholerstwo. Wiecie, że pierwsze modele w ogóle nie miały otworów na krew miesiączkową? I co, przyjechał taki MĄŻ, zdjął to wszystko, nie dość, że kobieta była brudna, miała złuszczoną skórę, otartą do krwi (jak mąż pojechał sobie na dłużej), to jeszcze pewnie nie raz złapała coś od swojego małżonka \"po wojnie\".

łooooooo fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuj. a jak wojna trwała kilka miesięcy? to pewnie nie chciał jej w ogóle dotknąć i już całkowita masakra. bidna kobicinka nawet sama się zaspokajać nie mogła :O

a jak zginął na wojnie :-P szok

Były dwie dziurki- na wysokości pochwy i odbytu, ale załatwienie się przez to było baardzo niehigieniczne :) Wiecie, w tamtych czasach kobiety i tak nie myły się zbyt często ;)

Dobrze że w tamtych czasach nie było basenów bo jakby sobie poszła popływać to by utoneła!!

przydaje! Tylko ze w bardziej "cywilizacyjnej wersji" (moja suczka nosi taki jak wychodzi sama w domu), np. http://sklep.bdsm.pl/more.php?id=102&link=%2Fproducts.php%3Ftype%3Dsearch%26keywords%3Dpas%2Bcnoty&type=search

nieraz wojna trwała przeciez kilka lat... albo mąż jałopa zgubił kluczyk

a taki pasik dla Pana i Władcy,też by się przydał.........

Czytałam gdzieś że pas cnoty zakładały sobie same kobiety... przed podróżą. Stanowiło to idealną ochronę przed gwałtem. Oczywiście kluczyk musiały zostawić w domu;)

no właśnie ! to dlaczego Pan I Władca nie mógł sobie też takiego załozyć?

www.hsqvyrpzeh.info/?abbdeb.jpg

W zimowe wieczory myję sobie odbyt mydłem \"Biały Jeleń\", po czym smaruję sobie sutki wydzieliną kuprową pelikana błotnego i zadowolona z nieprzerwanej passy dostaw z Telezakupów MANGO siadam sobie w kąciku masturbując się dyskretnie pod ryciny z dwumiesięcznika \"Praktyczne problemy speleologii\". :)