MOJA DIETA - WIOSNA JUŻ NA HORYZONCIE

Witam Zapraszam do odchudzania Do wiosny tylko 3 tygodnie zostały, czas się sprężyć i zrobić porządki Cellulit, brzuszek, kilka kg do zrzutu, jest sporo pracy :) Dieta- obojętna, byle skuteczna ! Zdrowo, ruchliwie, jak najmniej ... To główne założenia

Nie zastanawiać się, tylko przyłączyć do mnie, zapraszam, nie gryzę :) Kilka zasad, które muszę wpoić do głowy i przestrzegać : - przynajmniej 3 posiłki dziennie - minimum 2 l wody niegazowanej - zielona, czerwona, biała herbata - jak najmniej kawy, najlepiej w ogóle, jeśli już to rano i gorzka - bez słodyczy, cukru, soli, ostrych przypraw - bez białego pieczywa, drożdżówek, mącznych potraw - bez tłustych wędlin, kiełbas, pasztetów, tł. serów - bez napoi kolorowych, owocowych, gazownych Co mogę jeść : - warzywa, owoce, orzechy, migdaly, suszone owoce, pestki, w tym soja i strączkowe - oliwe lub olej z winogron - ryby, jaja, drób, nabiał - ciemny ryż, kasze, makaron tylko ryżowy lub pełnoziarnisty - doustnie cynk, calcium i witaminy - galaretka owocowa, koktaile owocowe, sałatki, niektóre musli, sezamki, owoce które już wymieniłam to jedyne dopuszczalne słodkości To chyba wszystko ...

Szkoda ze nadal nie ma chetnych osob, ale mam nadzieje ze jednak ktoras z was sie dolaczy :) Zjedzone : ryż brązowy, soczewica zielona, bukiet warzyw banan, jablko kefir 400 ml

Życzę powodzenia!=))) Oby sie udalo...!!!;);d

1 dzien za soba, cacany Ale co to jest, 1 dzien na tle kilku ms Jednak bez dolowania 920 kcal plus 40 minut rower Głodna jestem jak wilk, byle do sniadania Ps. Salana dzieki Zadna sie nie pokusi, odchudzac sie ze man tutaj ? ;)

ja sie pokusze, ale nie glodowka ;) podoba mi sie lista produktow, ktorych nie jemy. nie wiem, czy zdolam obyc sie bez produktow macznych, ale od jakiegos czasu bardzo je ograniczam. z pozostalymi zakazanymi owocami z twojej listy nie powinnam miec problemow. dbajmy o to, zeby nie byc glodne, bo wtedy przychodzi pokusa na jeedzenie smieci. czyli: jedzmy jajka, chudy nabial, chude mieso i ryby w sporej ilosci, do tego jak najwiecej roznorodnych warzyw. juz rano mialam sie dolaczyc do tego tematu, ale dopiero teraz znalazlam czas ;) ja chcialabym schudnac jakies 7-8 kilo, ale i 5 byloby niezle ... na szczescie od paru tygodni zauwazam nikla, lecz widoczna tendencje spadkowa.

niestety dzis na wszystkie 3 posilki wypadlo mi pieczywo :( polecam nastepujaca przekaske w razie glodu: plasterki jablka z maslem orzechowym. smakuje jak najlepsza slodycz, a jemy zdwowy owoc i zdrowe bialko :)

to ja tez sie dolacze,bede notowac wszystko co zjadlam,a wy mozecie mnie rozgrzeszac i mobilizowac,ale szczerze mowiac dluga droga przede mna,

dlaczego ostre przyprawy dalas do zakazanych? to przeciez swietne spalacze !!!!!!!!1

zgadzam się..zwłaszcza chilli jest super..polecam z dalekiego wchodu..jest super ostre. a nie jak to nasze tutaj:P

Witam Konczita, fajnie ze jestes, tak zamierzam czynic, bialko, duzo warzyw, jakas przekaska smaczna, czasami male co nieco, jestem dobrej mysli A chleb jesz ciemny ? Tez jest potrzebny, Ja uwielbiam, moja zguba niestety, dlatego bede sie starac unikac, jesli juz to rano wcinac na sniadanie W sobote ide na zakupy, teraz jem to co mam, nie moge wybrzydzac ;) terazja- niewazne ile masz do zrzutu, zawsze chetnie doradze, sprobuje zmotywowac Jesli chodzi o ostre przyprawy- nie jem bo szkodza mojej cerze no i nie sa polecane przy cellulicie Dopuszczam kostke bulionowa- drobiowa (w ostatecznosci) a zamiast przypraw zioła Dziś : Banan Ryz paraboliczny, soczewica zielona, bukiet warzyw

czesc dziewczynki :) w sumie to od dawna myslalam o jakims \"publicznym\" odchudzaniu, bo jednak to motywuje, ze czlowiek sobie z innymi pogada o tym jedzniu ;) i niejedzeniu ... chleb mam taki jeden ulubiony ciemny, z duza iloscia otrebo- i ziarnopodobnych elementow ... nie ma zadnych chemicznych dodatkow, jest pyszny i wilgotny. natomiast raz po raz lubie tez cos bialaego, chrupiacego, bagietkowatego ;) na sniadanie prawie zawsze jem mala ziarenkowa bulke, bo mi sie nie chce wspawac i robic cos zdrowszego, a bulke mam podana pod nos :D dzis mam dosc dobry dzien: sniadanie - jogurt z musli (tyle, ze jogurt byl slodki i tlusty, ale pyszny :D) obiad - duza miska salaty z pomidorem, szczypiorem i tunczykiem (+ niezbyt dietetyczny sos jakis majonezowato-serowaty, ale w malej ilosci) kolacja - kielbaski drobiowe (ale nie parowki, tylko z miesa, wiec w miare mysle zdrowe), zielony groszek, no i grzech dnia - ziemniaki tluczone ze smietana, maslem i szczypiorkiem, ale w malej ilosci ;)

ps. z kostkami bulionowymi i mieszankami przyprawowymi trzeba o tyle uwazac, ze przewaznie zawieraja glutamian sodu - ogromny wrog odchudzania (silnie przetworzony cukier o stezonej mocy pogrubiajacej ;) ) i ogolnie nie najlepszy dla organizmu.

To może i ja sie do was dołączę? Mój plan diety bardzo podobny, trochę mam problemu z racjonalnym ułożeniem posiłków-pracuję długo, w domu jestem około 20. Zjadam 2 posiłki w pracy (serki light, ciemne pieczywo lub wasa, jabłko lub marchewka), po pracy również coś w tym stylu lub jak mam możliwość to zupa. Aktywność: do tej pory aerobik, a od przyszłego tyg. prawdopodobnie siłownia 3 razy w tyg.lub nadal aerobik - nie wiem na co sie zdecydowac... I 2 razy w tyg. około 40-50 minut szybkiego chodzenia. Acha chce schudnąć około 5-7 kg, bardziej niż na wagę patrzę na to, jak wygladam (nieszczęsny brzuch i nogi).

Fajnie ze jest nas wiecej Mi dzis juz nie poszlo tak ladnie, czuje sie jakbym nic nie zjadla a uzbieralo sie tych kcal calkiem sporo Jutro na zakupy, takze powinno byc zdrowiej Doszło : Jabłko, maly ziemniak gotowany Galaretka owocowa Wasa x 4 sztuki i chuda wedlina x 4 plastry Łącznie około 1450 kcal Rower 30 minut Ja sie nie wazylam, bo opuchnieta byla przed okresem, zrobie to w niedziele rano i zmierze sie Konczita co to za chlebek, i ile kosztuje a swieze buleczki sa mniam, z rana mozna, najlepiej jakas pelnoziarnista czy grahamke, choc taka bagietka ... ;)

Ksiezniczko moze na zmiane aerobik i silownia ? Ja potrzebuje ruchu, ale teraz nie moge sie forsowac, jednak troche gimnastyki, energiczne spacery na pewno mi nie zaszkodza, chce chodzic na basen, nie ma to jak woda, trzeba bedzie na cos sie zdecydowac

Hej, tez się przyłączę :) Pisalam na innym topicu ale najwyrazniej wszyscy sie tam wykruszyli. Moje zasady dot. odzywiania są w sumie podobne do zasad autorki a jesli chodzi o ruch to glownie spacery z psem i pilates cwiczony z płytą. Na początku tygodnia ważylam 63,3 a dzis rano na wadze bylo 61,4 oby tak dalej... wczoraj zjadłam: kostkę chudego twarogu jogurt nat. z ziarnami gotowane warzywka kilka plasterkow żółtego sera kilka \"mordoklejek\" aha, mam 174 wzr i dążę do 56, powodzenia wszystkim :)

Witam Dziewczęta!!!!Też się dołączę ale od poniedzialku czyli od 5 marca. Chcę przyjąć dietę 800kcal na dzien. A żeby nie czuc się głodną pić coanjmniej 3 litry wody dziennie. No i oczwiscie wysilek fizyczny.Zastanawiam sie nad bieganiem, bo rowerek stacjonarny mam w domu wiec z godzinkę dziennie mysle ze dam rade pojezdzic.Powodzenia za Was tez trzymam kciuki:)

Dodam jeszcze że moja kolezanka stosowala tez wlasnie 80kcal na tydzien tylko bez wysilku fizycznego zadnego i chudla 1kg na tydzien...nie wiem czy to duzo czy malo bo nigdy w zyciu sie nie odchudzalam jeszcze;)

O jeju mialo byc 800 a napisalam 80 hahha

czesc dziewczynki, dietujecie jeszcze ?? dla mnie to wy sie za bardzo glodzicie, ja chyba do was nie pasuje ;) nie wierze w glodowki, bo tego nie mozna stosowac przez cale zycie, a poza tym zle wplywaja na zdrowie ze wzgl. chocby na ciagle zycie w stresie i brak odpowiednich skladnikow odzywczych dla organizmu. nie wyobrazam sobie zycia bez gootowanego jedzenia napakowanego leczniczymi i uodparniajacymi skladnikami typu czosnek, cebula, imbir, ziola ... no i bialko, bo bez niego czlek czuje sie mdlo i glodno. mini jogurciki, serki czy plasterki, to chyba ciut za malo. ;) zreszta - pewnie dla kazdego cos innego ... polecam wam dziewczyny do poczytania ksiazke dieta south beach. nie wcale, zeby sie religijnie do niej stosowac, ale zawiera ona wiele cennych informacji dotyczacych tego, jak organizm przetwarza to co jemy, jak jesc, zeby najmniejszym wkladem jedznenia zaspokoic jego potrzeby, a jednoczesnie nie dawac mu powodow do gromadzenia tluszczu. bo mozna jesc pozornie malo, ale takie rzeczy, ktorych zoladek nie jest w sanie racjonalnie przetworzyc na cenne pozywienie dla krwi, tylko oddala od razy na zlogi tluszczu. orfana - niestety nie moge sie z toba podzielic moim dobrym chclebkiem, bo mieszkam w innym kraju :( najwyzej moge podac skladniki, ale chyba to wiele nie pomoze.

ja jeszcze dietuję :) Dziś na wadze 60,3 na początku tygodnia było 3 kg więcej takze jestem happy :) Ale czesc z tego ubytku to hmm \"okresowe\" kilogramy ;) Dziś zjadłam: śnd: kaw. chleba razowego + gotowana biala kiełbasa obiad: ziemniaki, gotowane warzywka z pieczarkami, gotowana wołowina czy to głodzenie się? bez przesady...

nie, no pewnie, ze to nie jest glodzenie, ja mowilam o jedzeniu samych jogurtow, jablek i sucharkow mniej wiecej ;) a bez jajek, ryb, miesa itp. dziwczynki, do chudniecia jeszcze bardzo wazne sa ziola, bo one wspomagaja uklad trawienny, takze organizm jest w stanie wiecej pokarmu przetworzyc na cenne skladniki dla krwi, a nie niezuzyte jedzenia ida do jelit, a potem na tluszcz. ja sie juz tak przyzwyczailam, ze do wszystkiego trzeba czy nie trzeba sypie ziola (majeranek, bazylie, szalwie) - do jajecznicy, na kanapki, do wszystkich salatek i surowek, do jarzyn duszonych czy gotowanych, smazonej cebulki, do miesa to juz multum, zeby zabic jak najwiecej toksyn. soki owocowe sa tak samo tuczace jak cola i napoje slodzace. fakt, ze nie sa trujace, jak te sztuczne napoje, ale owoce przetworzone na sok traca niemal wszytko, co w nich zdrowe, a pozostaja tylko witaminy i nieproporcjonalnie duza ilosc cukru. podczas, gdy jedzac cale owoce ten cukier jest zrownowazony blonnikiem, pektynami itd. fakt, ze cukier owocowy nie jest tak jak bialy trucizna, ale tez tuczy ;) ja od dzis zaczynam program tylko jednego posilku z chlebem/ryzem/makaronem/ziemniakami na dzien. ciekawe jak dlugo pociagne ;) no i jak najmniej tluszczy...

Witajcie Jestem i nigdzie sie nie wybieram, w weekendy nie mam tak czasu, zreszta wole przemilczec co sie wczoraj dzialo, znowu skusilam sie na slodycze Ja ziola uzywam, lubie tez zielona pietruszke, strasznie duzo jej daje do zup, jajecznicy itp Soki- nie pije, ale czasami kupuje taki pyszny 100 % bez cukru i bez slodzika w sklepie ze zdrowa zywnoscia, wole jednak kupic kg pomaranczy i wszamac ;) Sobota : Banan, wasa x4, orzechy nerkowce, tunczyk, chleb orkiszowy i niestety 3 puste nalesniki, niezdrowe z bialek maki itd !!! 1700 kcal Niedziela : orzechy nerwkoce, kurczak gotowany z groszkiem zielonym zrobionym na parze, jablka 2 male, i niestety lody waniliowe 250 ml plus ciastka 2100 kcal Dzis juz jestem grzeczna !!! Woda, zielona, czerwona, biala herbata Gorzka kawa rozpuszczalna 2 jaja, groszek zielony, bukiet warzyw i ciemny ryz Dieta 800 kcal- Ja na takiej chudne duzo, ale pozniej mam napady, dlatego musze jesc wiecej :) Na tych 800 kcal, staraj sie jesc glownie bialko i warzywa Wtedy glod nie powienien doskwierac

Ja sobie tak mysle, jesli juz ktos ma pic gazowane napoje czy niegazowane typu helena to lepiej juz pic soki z kartonu, mniejsze zlo

Jednak zjedzone : 1 jajo- 90, groszek zielony na parze- 180 kcal

Koktajl bananowy- 400 kcal, galaretka- 270 kcal

Koktajl z bananow i kefiru Sporo ruchu, bedzie rower

Jeszcze kolacja : Serek wiejski, filet z indyka- wedlina, 6 was po 20 kcal - ok 500 kcal Sporo tego, ale w 1500 się zmieściłam ;) 40 min rower

Ja tez sie wlasnie postanowilaw wziazc sie za siebie i zrzucic troche zbednego cialka.Jezeli moge poodchudzam sie razem z Wami,bo tak samej troche ciezko i smutno: (