Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość risotta

to jak to jest z tym ryzem?

Polecane posty

Gość risotta

Ciagle slysze, ze ryz to zabojstwo, bomba kaloryczna i w ogole. Czy nie moge zjesc 2 razy w tygodniu woreczka gotowanego ryzu z np. sosem Uncle Bens i kurczakiem? Jak to jest, ze Chinczycy tez wsuwaja duzo ryzu a jakos nie tyja? Moze mi to ktos wytlumaczyc? Bo uwielbiam ryz na slodko-kwasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość risotta
To dziwne jakies jest, u mnie w domu w ogole sie nie je ryzu, bo rodzice nie znosza, do kazdego posilku sa obowiazkowo ziemniaczki, a pieczywo jada sie tylko biale. I po pobycie w domu zawsze tyje jakies 3 kg. Z kolei jak jestem w akademiku to nie jem ziemniakow ani bialego chleba, jem za to 2 razy w tygodniu ryz z sosem albo z warzywami i kurczakiem i udaje mi sie stracic te domowe kilogramy. A tak w ogole to ryz jest zdrowy czy to wlasciwie tylko puste kalorie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryz to weglowodany - kto sie odchudza powinien go unikac. ale bez przesady, zeby zaraz zabojstwo :D ma tez wartosciowe skladniki odzywcze, nawet troche bialka ;) ryz z woreczkow prawdopodobnie jest raczej bezwartosciowy. w rzeczy samej - puste kalorie. jako naturalny produkt w pierwotnej postaci ryz jest zdrowy, bardziej dietetyczny niz weglowodany pochodzace z maki. zeby zjesc zdrowy ryz polecam ryz brazowy, nie jest moze taki delikatny jak bialy, ale ma swoich zwolennikow. na pewno bedzie smakowal kazdemu, kto lubi kasze. a jesli bialy, to moim zdecydowanym faworytem jest basmati, ma niesamowity smak i aromat, jest w nieprzetworzonej postaci. zwyklym bialym ryzem, albo ryzem z woreczkow, nawet nie zawracalabym sobie glowy. jesli juz, to z jakiegos sklepu orientalnego, lub importowany powiedzmy z indii w naturalnej, pierwotnej postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryz paraboliczny, brazowy, dziki - mozesz jesc smialo, nawet bialy nie zaszkodzi ale nie ma tyle wartosci co ciemny, z sosem slodko kwasnym plus piers z kurczaka, pyszne, sycace i w miare zdrowe Nie wiem gdzie ty slyszalas ze ryz to samo zło ? Bzdura Smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swietny artykul, dzieki :) a co do dietetycznosci ryzu, to wlasnie te sosy, a la chinskie, sa tuczace, ze wzgledu na ich ciezkosc i slodkosc ;) co nie znaczy, ze ludzie w chinach borykaja sie z tym samym problemem, bo ichnie jedzonka sa wlasnie lekkie i delikatne, nie jak tandetne wersje z chinskich budek, czy fixy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość risotta
Ja nie jem fixow, szaleje za slodko-kwasnym Uncle Bens, wlasciwie to wybieram sosy dobrej jakosci. Do tego podduszona w przyprawach piers z kurczaka, mniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sos słodko kwaśny, łowicza w słoiku, nie tuczy, jest smaczny i z powodzeniem mozna go jesc, od czasu do czasu Ja osobiscie uwielbiam ten sos, ilekroc bylam na diecie, to przynajmniej w niedziele serwowalam sobie takie jedzonko z kurakiem :) To dietetyczne danie, majace duzo bialka, syci, a najwazniejsze ze smakuje Odmawiam sobie slodyczy, frytek, pizzy i jeszcze odmowie sobie ryzu z sosem kilka razy w tyg na obiad, na pewno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na pewno sosy uncle bens sa smaczne, tylko ze im jedznie bardziej przetworzone i im wiecej w nim cukru, tym bardziej tuczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie bede sie kategorycznie wypowiadac, bo nie znam tych produktow, jade tylko na domyslach ;) ogolnie sosy w sloikach zawieraja dodatkowy cukier, to tyle co zaobserwowalam. musza go miec jako emulgent, nawet zwykle sosy pomidorowe do makaronu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zeby utuczylo, to trzeba naprawde sie natrudzic A porcja takiego dania ma ok 400 kcal, taka spora To nie grozi tyciem, na pewno Chyba ze zjem tych porci 5, codziennie a i to nie powinno mnie utuczyc, bo to 2000 kcal, norma dla mlodej kobiety ;) Mamy chudnac i ograniczac sie, ale trzeba sobie czasami pozwolic na cos dobrego, lepszym wyjscie bylby sos zrobiony przez siebie, ale i koszta nie male

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt tu sie nie objada sosami, a zdrowej zywnosci nie ma, ze wzgledu na ogolne zanieczyszczenie srodowiska Taki sos jest lepszym wyjsciem od tego w proszku, i watpie ze szkodzi w tak malej ilosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calkowicie sie z toba zgadzam. :) jedznie powinno byc przyjemnoscia, przy oczywiscie zachowaniu zdrowego rozsadku ;) tak tylko teoretycznie pisze o sosach nie sosach, bo autorka topiku pyta czy ryz tuczy, a nie martwi sie sosem ;) co do kalorii, to nie mam pojecia o nich, bo nigdy sie nawet nie zastanawiam. jestem tylko wyczulona na weglowodany (te maczne, kartoflowe, cukrowe), bo one przyspieszaja uczucie glodu i nie zapobiegaja nalezytemu wykorzystaniu przez organizm wiartosciowych jedzen typu bialka, warzywa ... co nie znaczy, ze np. przestane jesc pyszny, swiezy, chrupiacy chlebek w ilosciach np. kromka dziennie, z maselkiem lub musztarda i wedlinka, bo jakas religijopodobna dieta sobie nie zyczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ze zdrowego jedznia juz na tym swiecie zbyt wiele nie ma, to inna sprawa. niestety nad tym nie mamy kontroli. jedynie, co staram sie robic sama dla siebie i bliskich, to nie dolewanie oliwy do ognia, czyli dodawanie samemu od siebie niezdrowosci do jedzenia kupujac np. gotowce zawierajace rozne dziwne skladniki, ktore bynajmniej nie rosna na drzewach ;), gotowanie w mikrofalowce, kupowanie pieczywa z ulepszaczami, jogurtow, co maja w sobie zelatyne, celuloze, make, cukier i jakis inne niepotrzebne rzeczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie Rozsadek i umiar trzeba zachowac, a dupcia powinna chudnac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, wiesz co, narobilas mi smaka tym ryzem z sosem slodkokwasnym, ktory tylko chlup ze sloika i zero zmartwien, oraz kurzym biustem pokrjonym, a niech to, a ja na dzis plannowalam pomidorowke z grzankami z serem ;) nie chce mi sie w sniegu broczyc po zakupy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he he, a masz :P Ser a jaki ? Ja daje do zupy pomidorowej ser chudy- mozarella albo zolty :) Wiem, nie powinnam, ale tak lubie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wychodzę z założenia że każdy ryż jest lepszy niż frytki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ser brie, ale on nie jest w zupie, tylko na kromkach bagietki zapieczony w piekarniku :P bardzo smaczne jedzenie dla tych, ktorzy dzis sie nie odchudzaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość risotta
Kupilam dzisiaj to cale basmati, 100 g ma 350 kcal i 80g weglowodanow, normalny ryz -100g 349 kcal i 78 g weglowodanow, to co w tym basmati zdrowszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ser brie jest ok, mialam ostatnio z turka, 120 g -330 kcal, bialka calkiem sporo, zjadlam caly :D Ja myslalam ze dajesz do zupki goracej Hmm a te grzaneczki to mniam, mozna z chleba ciemnego robic, dzieki za pomysl, ciesze sie bo masz fajne pomysly na papu Konczita ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orfana, dzieki za rozgrzeszenie za brie ;) jednakze zawartosc tluszczu jest niebagatelna ;) a takie jedzonko typu ser na toscie, to jedna z najwiekszych i najlatwiejszych przyjemnosci - bri podtopiony robi sie strasznie pyszny, oczywiscie musza byc solidne plasterki, zeby sie wszsystko ladnie zlalo ;) inne zolte sery tez sa super, ale musza byc w miare tluste, bo w przeciwnym razie sie podpalaja, a to juz przestaje byc zdrowe. np cheddar jest super do tej imprezy. i jeszcze zapomnialam dodac, ze te grzanki sie musza calosciowo w piekarniku podgrzac, a na koniec dajemy im rajcu od gory, wtedy cieplo pada bezposrednio na ser i dalej chyba juz nie musze wyjasniac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×