Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

montypajton

erotyczna POEZJA !!!

Polecane posty

o wiekszego trudno kapcia jak był nadal moja babcia ale kluska jest w rosole i już kończę moją szkołę więc mi mił damo powiedz co się tutaj zwie manowiec a gdy będzie jeszcze trochę wtedy dam jej swą kokochę w sumie pisze całkiem zgrabnie ale też często powabnie bo gdy trzeba mówić mową ja dostrzegam tu królową a na zadki proszę was mam ja tutaj wielki kwas co tu daje niesłychanie obiad i pierwsze śniadanie a zelazka i tygrysy na sztyk wezmę u swej spisy wezmę krokiew i swe kanalie i urzędzę małe balie by kąpać w nich tygrysy i by dawać swe popisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krokiew daję krkiew palę ale swego ciągle chwalę bo tu piszę swe głupoty i tu zjadam wszystkie koty ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***********************
...Kostka mydła....... ...Chciałabym być kostką mydła, która krąży po Twym ciele... ...Chciałabym być tym balsamem, który w swoje ciało wcierasz... ...I tą poduszką, którą tak tulisz i którą masz przy głowie, w którą wtulasz swoje ramiona i co noc masz przy sobie.... ..I Twym T-shirtem 100 procent bawełny, Tobą pachnącym, Twoje wyrzeźbione, nagie ciało tak opinającym... ...I chcę jak gąbka sunąć po Tobie kiedy się myjesz... ...I chcę jak szalik, przylgnąć do Ciebie i tulić Twą szyję.... ...Bo chcę być Twoja, chcę Cię dotykać i czuć Cię w sobie... A scenariusz naszej nocy mam już w głowie.... ...wystarczy, że tylko kiwniesz palcem i możesz mnie mieć... ...co jeszcze mam zrobić abyś i Ty zaczął tego chcieć ?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spis tematów, spis tematów co tutaj rozkracza ptaków te pijawki i tygrysy to są dla mnie czyste lisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez lustracji bez lustracji zgłaszam posta do kasacji bo ten człowiek niepojęty wkręca wszystkie śrubokręty a gdy gowę swa maluje widzi tylko same tróje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***********************
Pragnę Cię, błądzę, z miłości, odkrywam rządzę. Tak wielkie, pożądanie, dlaczego, co się stanie. To oczywiste, dla innych ludzi, że dziś kobieta, się we mnie budzi. Lecz niewiadome, znikome dla mnie tak bardzo boję się, swoich pragnień. Co mam robić, jak temu zaradzić? Dziś nie wiem, jak sobie poradzić. Potrzebuję miłości, ach jak mocno! Tak bardzo chcę, przeżyć podróż miłosną. Czy czegoś nie psuję? Czy czegoś nie burzę? Tak łatwo wywołać, jest uczuć burzę. Nic nie wiem, nie mogę, tak dalej żyć, tylko o Tobie, dziś pragnę śnić. Jutro inaczej, jutro się zmieni, wszystko co czułam, schowam w kieszeni. W niej to zostanie, lecz kiedyś znów znajdę, w kieszeni tej, moc ukrytych pragnień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
montypajton - sprawa czarna i ograna i agrarna klucze trzymam do swej klatki by z niej nie wychodziły płatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***********************
Spragniona płynu wagina Gdy szyby pieszczone deszczem Chwile uniesień wspomina Czy kiedyś trafią się jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
montypajton sprawa marna gdy kobieta jest cała czarna wtedy jest bo murzynką maluje jej ciało szminką ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***********************
Słuchaj dziewczynko! -Ona nie słucha. Przesunął więc rękę od piersi do brzucha... Buch! Jak gorąco! Uf! Jak gorąco! Ty żeś to w nocy? Ty żeś Jasieńku? Jam ca najdroższa! Więc wchodź pomaleńku!... I wszedł w nią powoli, jak żółw ociężale Ruszył - dwa razy - wolniutko, ospale. Szarpnęła się trochę, przyciągnął z mozołem, Nogami się zaparł o krzesło za stołem, I teraz przyśpieszył, i gna coraz prędzej, I dudni i stuka, łomoce i pędzi. A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost! (klęczała wygięta w pozycji "na most") A on w te szpar A on w te szparę, w ten tunel, w ten las, I spieszy się, spieszy by zdążyć na czas. Aż łóżko turkocze, i krzesło też puka, A Jasiu j A Jasiu ją puka i puka i puka. Tak gładko, tak lekko, tak calem za cal, Wyjmował i wkładał ten narząd jak stal. A ona spocona, zziajana, zdyszana, A ona spocona, zziajana, zdyszana, Legła na plecach, uniosła kolana, Zdziwiona tym wszystkim, co się z nią dzieje Pyta się Jaśka, pyta i śmieje; A skądże, a jakże, a czemu tak gnasz!? A co to to, co to to mi pchasz!? A co to to, co to to mi pchasz!? Że wali, Że pędzi, ze bucha buch buch!! Ach jakże, ach jakże ja lubię ten ruch! I gna ją, i pcha ją i akcję swą toczy, I tłoczy ją Jasiu uroczy i tłoczy. Nagle - świst! Nagle - gwizd! Nagle - gwizd! Buchnęło - Buch! I stan I stan I stanął już ruch. Oj gdzie mi zniknąłeś! Chce jeszcze Jasieńku! Próbuje go znaleźć ręka po ciemku. A on już bez ducha, mały, skulony, śpi nieboraczek, choć akt nie skończony. Więc strzela biedna wokoło oczyma, Dziwi się temu, co w ręce trzyma. I płacze, narzeka na los swój niewieści, I w końcu się sama ze sobą pieści. A Jasiu? Znał prawdy nieznane dla ludu. Przeczytał Wisłocką, chciał teraz cudu. Sądził, ze starczy ta szybkość, ten ruch, Technika, pozycja i owo "buch buch". Technika, pozycja i owo "buch buch". By żonę rozpalić do ognia białości. A ona pragnęła też innej miłości. Miłości zawartej w spojrzenia iskierce, Więc Jasiu - prócz kuśki - miej także serce! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***********************
Nie przyjeżdżaj w sobotę, W sobotę, w sobotę, Bo mam ważną robotę, Robotę? Hop-siup. robotę. Tylko przyjedź w niedzielę. W niedzielę, w niedzielę, Łóżeczko d pościelę, Pościelę! Hop-siup. pościelę. Sama się w nim położę, Położę, położę, Rączki, nóżki rozłożę. Rozłożę! Hop-siup. rozłożę. Zdejmiesz mundur, koszulę, i mundur i koszulę, Przywitam się czule, Się czule! Hop-siup. się czule. Dam ci z tyłu i z przodu, I z tyłu i z przodu, Wejść do mego ogrodu, Ogrodu! Hop-siup, ogrodu. Niechaj bodzie i bodzie, l bodzie, i bodzie, Krzaczki w moim ogrodzie. Ogrodzie! Hop-siup, ogrodzie. Potem wezwę go w rączki, Go w rączki, go w rączki. By nie stracił stojączki, Stojączki, Hop-siup, stojączki. Jak się zrobi maluśki, Maluśki, maluśki, To go wezmę do buźki, Do buźki! Hop-siup, do buźki... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
djaę słowo wyborowo ale jazda na molowo jak tu było taki i bedzie była krrólewna i królewny przybedzie stąd juz proszę wszystkich Was weźcie na mnie większy pas pasek z wody czy z wikliny bdzie prostszy - spolegliwy stąd dgdy daję wszystkim Wam jest tu ze mnie niezły cham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słyszę wiersze, wierszem piszę wierszem żyję i przerywam ciszę drążę temat drążę ciągle i juz pójdę w swoją dżunglę psa Brytana wezmę z kosza i się nabiję z grubego Kokosza. Dlatego już mam ochotę na wodę. i przerywan wielką szkodę. Musiałbym więcej mieć kwasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze bzdury wciąz wyborowo i smakuję zawodowo praca ciązy praca wali bo wciąz jestem wciąż ze stali sikać mi się chce na lisy i juz ide za kulisy! A opodal mej kozetki widzę dziwne me ludeczki. Poborowo wciąz zacinam i będzie z tego gruba świnia. polatuję zawodowo i mam głowę całkiem zdrową Polek więcej ma dziewczyna niż by złapac mogła rekina klapię klapką kalpię kłudką i tak az ujrze jutro Macierz szkolna zawodowa, macież szkolna polepiona siedze osły dardamelskie i polimy mają w cielsku bard rusałkę ma nieznacznie i wystawia swoją skocznię polec można zawsze byle nie zjeść własnej krokodyle co do opla może być wciąż zaczyna mi się żyć a chijeny i lamparty to są dla mnie czyste żarty szkoła uczy szkoła prawi i już nic jej nie rozdziawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×