mam pytanko do panów bede wdzieczna za odpowiedz

kilka dni temu całkiem przypadkiem ussłyszałam rozmowe dwóch chłopaków mogli mieć ok 25 lat i przyszli do mojej babci remontować mieszkanko i gdy weszłam to obydwoje wyjzeli a poźniej wrócili do swojej pracy i zaczeli rozmawiac wystarczająco głośno (chyba mam za dobry słuch) ze usłyszałam jak jeden z nich powiedział ale bym ją żgną (czy cos w tym stylu) domyslam sie o co chodziło ale moje pytanie jest następujące gdy facet wypowiada takie słowa to znaczy ze dziewczyna mu sie podoba i w ten sposób rozmawiacie miedzy sobą byłabym wdzięczna za wyjaśnienie

Może dźgnął?? znaczy że podobasz mu się i ma ochotę na sex;-);-);-)

tak, podoba... ale pomysl na jakim poziomie musi byc ten ktos zeby uzywac takich slow.

na poziomie hydraulika który nie wyjechał do Francji;-)

ciekawski facecik tak dokładnie o to mi chodziło źle napisałam hehe w końcu ja takich zwrotów nie uzywam hehe a co do wypowiedzi *Idealista z Marsa na nikogo nie lece a napewno nie na taki tekst poprostu pytam z ciekawości a co do tego zwrotu roboli to sie nie zgadzam kazdy ma jakaś prace i nie można nikogo oceniac po niej czasami nawet takie osoby sa owiele lepsze niz jakieś caniaczki co w pracy non stop przed kompem siedzą oczywiście nie chce nikogo tu obrazac ale tamten tekst był nie wpozadku i tyle musiałam stanąć w obronie facetów którzy wykonuja taki zawód

*Idealista z Marsa wiedziałam ze tu bez takich komentarzy sie nie obędzie ale właśnie pokazałeś na jakim poziomie ty jesteś

co wy laski macie jakiś styk na punkcie komputerowych maniaków? No tak... oczywiscie, niema jak okularki, oponka wokół pasa i osobowość - isc do ludzi czy siedziec przed kapem. oczywiscie że przed kapem bo kąp to kumpel, koleżanka i kochanka w jednym...hehe- ja tam wole isc na trening niż siedzieć przy kapie. ... a.... i dzieki temu wygladam zupełnie inaczej niż men opisany powyżej[nie ze bym sie przechwalał]

do .......ja....... idz sie wy kąp :P

do ........ja........ - czy to o Tobie? Dziennikarka, przeprowadzająca wywiad na siłowni, zadaje pytanie jednemu mocno umięśnionemu facetowi: - Do czego służy panu głowa? Facet myśli, myśli, w oczach wyraz pełnego skupienia, w końcu odpowiada: - Jem nią.

ja tez kiedys słyszałam jak chłopacy rozmawiali sobie o dziewczynach i gdy przechodziła koło nich jedna dziewczyna to tez tak powiedzieli i tez sie własnie zastanawiam czy poprostu podobała im się ta dziewczyna czy poprostu tak powiedzieli mam pytanie jak wy faceci wypowiadacie takie słowa to naprawde dziewczyna wam sie podoba i w jakim stopniu

tak jak mowimy tzn ze podoba nam sie czest tylko do pierwszego stosunku

Uważam , że facet do faceta mówiąc takie słowa wstydzi sie używać normalnych powszechnie uważanych za przyzwoite.,ale też świadczy to o niskiej kulturze osobistej tej osoby

tak duzo grzeczniej by było gdyby powiedział :chętnie odbyłbym z nią stosunek płociowy

zawsze rozmawiając z kolegą na temat kobiety zadaje pytanie czy taka laska lubi seks i jak może być w tym dobra i że chętnie popieściłbym moim jęzorkiem jej cudowne motylki...

ma powiedziec chętnie bym poszedł z nią na spacer

oczywiscie, ze nam sie podobają laski o których mówimy, że chcemy je rzn ąć itp. Przecież nie chcemy posuwac jakieś pasztety!

np ja tak zawsze sie droczę z moim listonoszem,po czym często jego torba laduje w mojej papie :O

meenn ale tym "paszpetot' jak się wyraziłeś też od życia się coś należy!! I czasem taki "pasztet" jest fantastyczna w łóżku 1000% lepsza niż dmuchana, malowana lala (oczywiście to nie jest normą)

mówiac to mam na mysli moją żonę która niestety urodą nie grzeszy,a własciwie wyglada jak skocz po wódkę i spowrotem :O

Zawsze można make up zrobić. :P

witamy podszywaczy

Rany, laska może zatroszcz się o własną godność, a nie broń nadwątlonej godności panów malarzy. Jak można być taką setną idiotką. Dwóch prymitywnych roboli pozwoliło sobie na chamską i seksistowską uwagę którą doskonale słyszałaś (a prawdopodobnie oni się nie obcinali) i co, wydaje ci się, że to komplement????? O co ty, właściwie, nierozgarniete dziewczę pytasz? że co, że wpadłaś w oko temu panu i może będzie chciał wybrać się z tobą na disco? No pewnie tak, pod warunkiem, że potem wybierzecie się prosto do łożka, przy czym nie licz na wymianę numer telefonu rano. Jednorazowe pchnięcie, poruchanie, przelecenie dupy, to mniej więcej ów młodzian miał na myśli.

rany laska czy ja napisałam ze lece na tamten tkst i ze chce sie z nim umówić gdzies na dyske nic z tych rzeczy poprostu usłyszałam ten tekst i pytam sie panów kiedy oni mówią o dziewczynie w ten sposób (dziewczyny równiez w swoim towarzystwie uzywaja pewnych okreslen dotyczacych facetow może nie takich jak ten ale różnie to bywa ) a z tamtym zadnym telefonem sie nie wymienie bo on zrobił co miał zrobić i poszedł na tym sie skonczyło zreszta mam sowje lata i rozum i zeby była ścisłość to nadal jestem dziewica wiec nie zamierzam robic tego z kim popadnie panom którzy odpowiedzieli na moje pytanie wielkie dzieki pozdrawiam

a moze mowili o twojej babci , a nie tobie :D:D:D

chyba rżnął a nie żgnął bo jak powiedział żgnął to znaczy ze chcial cie pociac kosą moim zdaniem chodziło ale bym na nią rzygął -pewnie chetnie by cię orzygał

dżgnal (niekotrzy stosują \'ukuł\' )- czyli mial namysli swoja dzide :D