uporczywy katar..

Od zeszłego piątku mam totalnie zatkany nos.. katar niesamowity, taki biały ciągnący się i żółty.. mówie przez 'nos' i mam zatkane uszy, tak że nie słysze dobrze.. zarzywałam polopiryne s ,gripex max i robiłam parówki i nic.. niech mi ktoś pomoże :(

heeeeeeeeeeeeelppppppppp !!!!!!!

a sprobuj tabletki sudafet.fantastycznie odtykaja nos.mnie je kiedys moj laryngolog polecil.

skoro nic nie pomogło moze trzeba sie przejsc do lekarza to mogą być zatoki :o

biore od poniedzialku antybiotyk amoksiklav i dopiero wczoraj udało mi sie cos wysmarkac. Cały tydzien mialam tak zatkany nos ze nie moglam wciagnac wogole powietrza ani go wypuscic. Puscilo dopiro wczoraj i wydaje mi sie ze to po nagrzewaniu lampą.

Skoro zatkany nos i jakaś gęsta wydzielina, to już nie sam katar lecz powikłania typu bakteryjnego. Radzę iść do laboratorum medycznego, zrobić wymaz na posiew i antybiogram, i z antybiogramem do pierwszego lepszego lekarza po receptę na adekwatny antybiotyk. Po wyleczeniu, stosować się do wskazówk z t. \"Higiena jamy ustnej\" na poniższej www