Wątpliwości

Mam takie pytanko... Macie czasem wątpliwosci czy wasz związek ma sens? I czy to dobrze wrozy na przyszłość jeżeli takowe się pojawiają? Ja właśnie zaczełam mieć... I zaczynam mieć coraz wieksze obawy... Nie jesteśmy razem długo wiec czasem sobie myśle czy warto brnąć w to dalej skoro już teraz mam takie myśli...

jakie masz watpliwosci i z jakich powodow. Jesli to blahostki, to chyba kazdy ma jakies slabsze momenty w zwiazku i niestety zadko zdarzaja sie zwiazki idealne, w ktorych caly czas jest super i nie pa chwil zwatpienia. Jesli jednakwatpliwosci wywolane sa tym, ze nie kochasz albo tym ze zachowanie partnera krzywdzi cie to byc moze lepiej zastanowic sie nad rozstaniem. Lepiej teraz niz po kilu latach.

Większość osób w swoich zwiąkach kilumiesiecznych czy kilkuletnich ma takie wątpliwości, lecz czasami okazuja sie błędne i jest to przejściowe, powinnaś sie poważnie zastanowic, czy ten związek i partner jest dla ciebie ważny.

No właśnie... Lepiej teraz niż za kilka lat... Problem w tym że wszyscy nam dookoła mówią ze idealnie do siebie pasujemy. Wszyscy są zadowoleni że w końcu jestesmy razem i że to sie już jakoś troche układa. A co do watpliwosci ... Może to głupie i banalne ale brakuje mi zrozumienia z Jego strony... Czasem kiedy mówie coś co ma dla mnie duże znaczenie On to po prostu bagatelizuje. No i jest jeszcze problem z nałogami... Ja jestem z takowych wyzwolona a On pali, co mnie bardzo denerwuje... Najbardziej irytuje mnie to że mówi że rzuci a nie rzuca... Tak jakby to mowił na \'oczep się\' :(

Dziękuje Papużka :) Jest ważny... I Ważny pozostanie nawet jak nie bedziemy razem... Ale nie wiem czy odpowiedni... najgorsze jest to ze mam bardzo dobrego przyjaciela-faceta i z nim sie rozumiem o wiele lepiej niz z moim chłppakiem co mnie troche irytuje... Bardzo potrzebuje takiego zrozumienia którego mi brakuje teraz czasem... A moze oczekuje zbyt wiele ? :)

No i nic juz nie wiem:)