Wyrok alimentacyjny !!!

NIe podchodź do tego jak do drogi krzyżowej, tylko raczej pomyśl o tym w kategoriach szachowej rozgrywki. Inaczej będziesz cierpieć, a już chyba swoje w życiu odcierpiałaś i wystarczy :)). I nie zapomnij w tym wszystkim o sobie, bo łatwo ci będzie z takim podejściem, a to ci się może zemścić po latach w postaci na przykład depresji.

Ja juz jestem KJochana po załamaniu nerwoym 9bylam w szpitalu). Nic od niego nie chciałam, odbudowywałam sie na nowo. Jednak moja sytuacja materialna b. sie zmieniła i dlatego musiałam podac go do sądu :( Zmykam i dziękuję, nie wiedziałam , że w necie sa cudowni ludzie jeszcze :)

Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego faceci zachowują się w ten sposób? Dlaczego przestają kochać własne dzieci?

oni nie przestają. oni nie potrafią kochać, ich życie to handel wymienny. dlatego jak widzę, że facet rozwiedziony nie zajmuje się własnymi dziećmi, a jeszcze nie daj Boże na nie nie płaci to w ciemno zakładam,że to kawał skurwysyna. Bo jeśli może to zrobić własnym dzieciom to i mnie będzie mógł, prawda? To tylko kwestia okoliczności

oj, dziecko drogie, jak to czytam to serce się sciska. Sama mam syna, który jest po rozwodzie ze swoja żoną, aleja nigdy nie dopuscilam,żeby moi wnukowie (a mam ich 2-óch) wlaśnie z tego zwiazku syna mieli na tym rozstaniu ucierpiec.Tak samo moja synowa, która do tej pory jest dla mnie ukochana córka. Ja synowi powiedziałam, ze niema, że zabawka sie znudziła to oniec, Trudno, rozwodu powstrzymać nie mogłam,ale przejrzałam na oczy kogo wychowałam, egoistę.Przykro to brzmi, bo to mój syn,,ale niestety dla mnie blizsze sa te małe bezbronne istoty, które m.i.on powołał na ten świat . Nie daj sie dziecko drogi, za nic Moze cos sie zmieni w tym przeklętym państwie i ktoos pomysli o tych biednych dzieciach i ich matkach , borykajacych sie z codziennoscia. Ściskam Cie cieplo , moje dziiecko :)

szacunek dla ciebie babciu i dka ej dziewczyny-upokorzenie