Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hania***

seks z prostytutka...

Polecane posty

Gość no zgodazgoda
A muszę powiedzieć, że jest to porządny, stary autorytet odziedziczony po przodkach i doszlifowany w niejednym burdelu. Widział niejedno ukelele i niejednego lodzika pociągnął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokoj__
dziewczyna miala problem a tu sie rozwinela dyskusja na temat moralnosci prostytutek... przykro mi haniu, ale mysle ze to lepiej, niz bycie osiedlowym zaliczaczem.. i posiadanie na swoim koncie wiekszosci twoich kolezanek.. twoj chlopak ma poukladane w glowie, szczegolnie jesli ci o tm powiedzial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita4444
Witaj Haniu, Twój facet nie powienien Ci opowiadać o tym co robił wcześniej. TO świadczy o jego niedojrzałości, bo teraz to Ty męczysz się z jego moralnym problemem. On ma to z głowy! CO za palant! Był z prostytutką? To był - nic już dziś tego nie zmieni. Zamiast grzebać się w przeszłości pomyśl o dniu dzisiejszym. pozdrawiam Anita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania***
czesc Anitka! milo przeczytac, ze ktos tutaj traktuje powaznie to co napisalam na poczatku a nie dyskutuje czy mornalnym jest pojsc do burdelu czy nie. Powiem Ci, ze ja sie ciesze ze mi powiedzial. Nie w tym rzecz. Cenie go za to, bo niewielu facetow pewnie by sie na to zdobylo. Zreszta, widzialam ile go to kosztowalo... Mowi, ze bral pod uwage, ze nie bede chciala go juz ogladac. Po prostu czul, ze musze, ze mam prawo wiedziec, jeszcze zanim zaczne z nim byc. I na poczatku w ogole o tym nie myslalam.. Tylko bylam zadowolona, ze jest miedzy nami tyle szczerosci... Po jakims czasie dopiero zaczela sie nad tym zastanawiac i tez nie rozumiem do konca czemu... Po prostu nagle to do mnie wrocilo. Zaczelam myslec jaka ona byla, co on z nia robil... itp. Glupie to, wiem.. dziekuje jeszcze raz za odpowiedz pozdrawiam Hania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonix
dokladnie-mogl sobie znalezc panne na 1 noc z jakims syfem czy cos, a tak to poszedl do normalnego burdelu i po sprawie. nie masz sie co przejmowac. ulzylo by ci jakby powiedzial ze mial kikla panienek na 1 noc? ciesz sie szczesciem ktore masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita4444
do Hani, ludzie od pewnego wieku mają kawałek życia za sobą. Trzeba brać to pod uwagę, że czas cały czas płynie. Każdy z nas ma jakieś przeżycia, które wg niego były mu potrzezbne do życia. Jednak gdy zaczyna się żyć razem, należy ustawić sie na to, co dzieje się dziś i zamknąć drzwi za przeszłośćią. Dla Ciebie i Twojego partnera życie płynie dziś i to co działo się przed kilku laty ma wpływ na teraźniejszość, ale nie powinno być najważniejszym jej punktem. Życzę Ci dobrego życia, spokoju, zrozumienia i przede wszystkim przyjaźni, bo to ona trwa całe życie i powoduje, że stajemy się lepsi i chcemy, żeby tak dokładnie postrzegała nas partner. pozdrawiam Anita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania***
bardzo dziekuje za zyczenia, tez jestem zdania, ze przyjazn w zwiazku jest najwazniejsza, zawsze na tym opieralam swoje zwiazki i nigdy sie nie rozczarowalam. Tobie tez zycze wszystkiego co najlepsze i zwiazku opartego na silnej przyjazni, bo nic lepszego w uczuciach zdarzyc sie nie moze. Takiego fundamentu nie podwaza nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita4444
Witaj Haniu, bardzo dziękuję, ale przede wszystkim chcę Ci powiedzieć, że jesteś bardzo mądra kobietą. Anita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam
ważna jest teraźniejszość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania***
dzieki anitko, czasem mam dziwne przeczucie, ze jest inaczej niz napisalas, gdybym byla faktycznie taka madra to pewnie nie rozmyslalabym o przeslosci i to jeszcze tak zamierzchlej.. a bardziej ekscytowalabym sie terazniejszoscia, co do ktorej wyjatkowosci zadnych watpliwosci nie mam :) ale pewnie juz tak "pechowo" uksztaltowna jetem :P a ja mam wrazenie, ze bardzo bystra osoba z ciebie i dojrzala emocjonalnie. Nie wiem ile masz lat i czy wiekowo jestesmy zblizone.. ale bardzo mi pomoglas i dodalas otuchy.. dzieki raz jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezrozumiana...
wiesz co hania? ludzie maja nie takie problemy a zyja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyzy chyzio
i znow ten topic, juz pisalem, ze macie sie cieszyc, ze w ogole wiecie, ja mojej takich wiesci nie przekazuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnolf nozyconozny
sluchaj, twoj facet jest jakis masochista.. po kij on ci to gadal, mogl przewidziec, ze nawet jesli nie zrobisz cyrku to i tak bedziesz o tym myslala, tak jak teraz.. i nie dasz mu nigdy spokoju, to zawsze bedzie wracac, skoro to bylo przed toba to nigdy nie zrozumiem, na co ci byla taka wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×