Gość kaśka25 Napisano Marzec 6, 2007 Żyję sobie od jakiegoś czasu z facetem w układzie. Niby jesteśmy razem a jednocześnie nie. Dobrze jest nam razem, potrafimy przegadać(i nie tylko) całą noc. Jest nam obojgu ze sobą dobrze ale... oboje boimy się "normalnego" związku i pewnie gdyby któreś chciało takiego, to drugie by uciekło... Czy ktoś z Was żył/żyje w takim związku... jak długo tak można? Coraz bardziej się zastanawiam nad sensem takiego układu... i głupia sprawa, coraz bardziej mi na nim zależy, choć są chwile, kiedy na oczy nie chcę go widzieć albo powiedziec, że już się nie zobaczymy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach