co robic....jak zyc

jestemw zwiazku z moim narzcezonym 6 lat...on po raz kolejny mnie oklamał...nie wytrzymałam i zostawiłam go.. historia jest banalna pewnie uznacie ze jest smieszna...kiedys mnie zdradzil...to bylo dawno ja nie zapomnialam calowal sie z inna ale to bylo jakies 10 lat temu...cóz zostalo w sercu pamietam.balam sie z nim zwiazac ale zrobilam to.jedyny warunek jaki mu postawilam zeby tylko nie palil w zadnej postaci on nie jest od tego uzalezniony zawsze jest madry przy swoich kolegach zapalil 3 razy chodz to bylo takie dla mnie wazne...naprawde.stal z ekipa a ja zastukalam za jego plecami i powiedzialam czesc...wyrzucil ja a ja odeszlam...olał mie i wyszedł z kolegami....cierpie bardzo cierpie...on pisze ale oszukal mnie p raz 3 ...nie dam mu 4 szansu bo znowu bede siedziec i ryczec...czy dac???

o zapalenie papierosa?

o kolejne oszystwo z jego strony....

Nie dawać !!!!!!!!!! Bo mimo jego zapewnień oszuka kolenych 4 razy :/

no własnie..to trudna decyzja 6lat...ale dziekuje

za fajkę? szukasz dziury w całym

nie uważasz, że to dziecinne? facet to nie Twój tresowany piesek, tylko partner.

ile razy w zyicu dalbys sie oszukac ile razy oklamac.....nie jestemtyranem nie mam juz sily tylkow wiesz co jest najgorsze ze kocham tego czlawieka najmocniej na swiecie

alez baby sa glupie dzizas....takie warunki....bo co? bo 10 lat temu sie z kims calowal a od 6 jestescie razem?? kobieto czy ty normalna jestes??? ja piernicze...zwierzatko do tresowania sobie znalazla:/

chciałabym mieć takie problemy :D

z twojej strony, bo facet pali poza twoimi plecami ... czy ty masz prawo zabronic mu palic papierosy? To smieszne, mozesz tylko prosic zeby nie palił, a decyzja jest jego. Poza tym brak tobie tolerancji.

ale ja prosilam tylko o jedno...zeby nie palil tego nie toleruje..ile bedzie mnie krzywdzil ile oszukiwal....

jestecie razem 6 lat,a zdradzil cie 10 lat temu???

zeby było jasne no właśnie? jak to jest? czy to może z moją matematyką jest coś nie tak...:o

bylismy ze soba najpierw 3 lata zdradzil mnie rozstalismy sie znow na pare lat bylismy z kims innym... po paru latach znowu do siebie wrocilismy...własnie przed chwilka powiedział mi ze nie wiem czy mnie kocha....to bardzo przykre...po tylu latach.kocham go..ale nie mam juz sil on ciagle mnie czyms krzwdzi

Ktosia co ten Twoj chłopak palił papierosa??? Czy Marje?? Ruzmoe jezeli by marie palił to tez bym dostała wsieku sdoop ale jezeli papierosa to sory...