Seks za milion dolarów

tearz posiedzisz tak i posuszysz paznokcie,a ja...teraz podrapie Cie po plecach...:-p

tak! tak! zgadzam się... już zaczynam mruczeć... mrrr... :)

Panie doktorze profesorze, pazurki wyschły, a teraz jadę na wykład :) Bo nie zdążę... Życzę miłej konferencji prasowej i niech pan profesor doktor o mnie nie zapomina! Chlip, chlip...

ale mam wrazenie ze nie do konca zrozumieliscie "niemoralna propozycje". otoz nie chodzi tam o kupowanie seksu, a o kupowanie czlowieka. seks jest jedynie pewna kropka nad i. pojawiaja sie tutaj kwestie ze seks nie jest taki drogi:) ludzie za to bywaja bardzo drodzy i to w tym chodzi! cena za wierna szczesliwa mezatke jest wyzsza od ceny za narkomanke na glodzie. to tak na marginesie;) aaa i takie "zabawy" sie robi nie dla seksu, ale dla przyjemnosci kupienia innego czlowieka, to zapewne wywodzic sie moze z jakis ciagot do sadystycznej dominacji.