a ja bardzo lubie seks i nie widze w tym nic zlego..

ja z moim chlopakiem uwielbiamy seks,oralny,analny,z jego przyjacielem...,martwie sie jednak czy to normalne..kobiety raczej maja migrene na sama mysl o seksie,a ja wrecz przeciwnie...nie wyobrazam sobie seksu bez milosci..,trudno mi jednak spotkac faceta,ktory angazowal by sie uczuciwo tak mocno jak ja,moim zdaniem powinien byc szczesliwy..?moze lepiej udawac przyzwoitke?moze faceci jednak jako partnerki wola kobiety o mniejszym temperamencie?

i jeszcze jedno...bardzo lubie scat... i tez nie wiem jak jest to odbierane...

kobiety raczej mają migrenę.. jakie kobiety masz na myśli?? babcie prababcię i ich siostry??

No przecież jest tyle kawałów o tych kobiecych migrenach. A ja jestem jakaś wyjątkowa bo bardzo lubię sexik :). I nie rozumiem, dlaczego wy nie. Czy to jest z waszej strony taka gra? Żeby was facet bardziej szanował?

a jesli to nie podszyw to wracaj do szkoly dziecko bo za mloda jestes na to forum

Dziwna jesteś.

do szkoly nie wrocę :-p podoba mi sie tu :D

fajnie,ze dyskusja toczy sie ze mna ,ale bezemnie..moj byl tylko pierwszy wpis...ja mam 25lat i szkole dawno za soba..myslalam,ze jakis mezczyzna wyjasni mi jak to z wami jest..a kazdy moj zwiazek jest z milosci!

Do serka waniliowego, który moi chłopcy kupują mi w hurtowych ilościach a następnie wciskają mi w odbyt przy pomocy pompki rowerowej.

noo ja tez bardzo lubię scat i chętnie wyliżę ci tyłeczek, skontaktujesz się ze mną? Gorąco zapraszam... :D