studio tatuażu

Tak się zastanawiam czy nie wpakuje się w bagno... jestem na etapie załatwiania spraw w Urzędach dotyczących otwarcia własnej działalności ma to być studio tatuaży sprawy ciągną się już 3 miesiące a ja mam coraz większe wątpliwości że nie pójdzie ten interes po otwarciu! ilu z was wpadłoby na jakąś dziarkę? :)

ze tatuaże to nie "towar" dla kazdego , bedziesz miała dosc waskie grono klientów - tak mi sie wydaje..jesli w duzym miescie to szanse wieksze ale i tak sadze ze lepiej by było cos bardziej dostepnego dla każdego. moze studio tatuażu byłoby jako dodatkowa usługa, a np połącz to z solarium, kosmetyką czy czyms w tym stylu.

połączeniem do tego bedzie airbrush(artystyczne malowanie samochodów motocykli) i reklama wizualna(np.na elewacjach budynków)wydaje mi się że salonów kosmetycznych z solarium jest już za dużo w moim mieście a w przyszłości jeśli damy rade przetrwać na rynku wprowadzimy koszulki bluzy czapeczki... z nadrukami ręcznie robionymi Waszym zdaniem to dobry pomysł na życie?

mi się podoba ale nie sugeruj się pseudo...bo to co innego właściwe airbrush nawet bardziej rozumiem, że to pasja...i chęć przełożenia tego na jakieś "korzyści majątkowe" to wtedy uważam że dobry pomysł na życie...i szczęścia życzę