Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość proszę grzecznie

Czy były chłopak ..... ?

Polecane posty

Gość proszę grzecznie

Chodzi mi o to, że miło by było, gdyby napisał smsa, jakoś dał znać, że pamięta o mnie w tym dniu. Myślę także o świętach, urodzinach, czy innych okazajach. Ja wysyłam mu życzenia, a on ma gdzieś. Niby odpisze, że dziękuje, ale ja miło piszę rano, a on mi po 10 godzinach "bardzo dziękuję". Sama go zostawiłam, potem chcialam wrócić, a on już nie ... bardzo to wszystko zawiłe. W każdym razie chciał utrzymywać ze mną stały kontakt, mówił, że to ważne, abyśmy nie znikali ze swojego życia, a teraz zupełnie się rozpłynął. Proszę na mnie nie krzyczeć, po prostu mi smutno, bo nadal go kocham. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co mial napisac ci
napisal ci ze barzo dziekuje i tyle, czego od niego oczekujesz?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę grzecznie
chodzi mi o to, że tak oficjalnie mi odpisał ... ja mu wesołego smsa, a on mi dosłwonie "dziękuję bardzo" ale ok! :) nie upieram się, że to bylo niegrzeczne, było w porządku, ale wyraźnie na odczepnego a chciałabym, abyśmy nie byli dla siebie obcymi ludzmi tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co mial napisac ci
chcesz wrocic do niego? moze nie chce juz cierpiec? zostawilas go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co mial napisac ci
moge ci powiedziec z mojej perspektywy jak to jest bo to on mnie zostawil i on teraz sle zyczenia , cchesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bedziecie
obcy nigdy ale przyjaciółmi też nie, to niemożliwe ;) nie możesz oczekiwać, że będzie pamiętał o każdym twoim święcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blekota
czy ty sama siebie nie oszukujesz,piszesz,ze nadal go kochasz,a pozniej,ze chcesz byscie "utrzymywali kontakt"..mniej wiecej,ale cos mi sie wydaje,ze chcialabys byscie znow byli razem..a ja tak na podstawie wlasnej sytuacji widze,ze czasem po wielu roznych sytuacjach i powrocie do siebie zwiazek nie jest juz ten sam..no,ale nie ma reguly..moze warto szukac dalej? w koncu musial byc tez powod dla ktorego nie jestescie juz razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę grzecznie
tak, chcę :) wiesz ... ja wcale nie chcę się z nim przyjaźnić, ale skoro rozstaliśmy się pod koniec roku, a on nawet w święta o mnie nie pamięta zresztą nie chce mnie znać, spotkać się, no nic .... po prostu olał to jest dla mnie przykre także nie jest tak, że to ja go zostawiłam, bo faktycznie pierwsza powiedziałam - dość ale bardzo szybko mi przeszło :) i chciałam wrócić, czyli to on podjał ostateczną decyzję i to ja potem zabiegałam o niego myślę, że ma poczucie, że to on zdecydował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę grzecznie
blekota :) wcale siebie nie oszukuję, ponieważ jasno i otwarcie mówię, że kocham go i chciałabym, abyśmy byli razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuzamuza
A moj byly chlopak coraz badziej mnie zaskakuje....pamieta o swietach,urodzinach....nawet dostalam od Niego w tym roku walentynke mimo iz sama jej nie wyslalam bo po co?Przeciez bylemu nie wysyla sie walentynki ale przyznam szczerze,ze brdzo sie ucieszylam z tej glupiej kartki.Do tego dostalam dzis od Niego najladniejsze zyczenia na dzien kobiet jakie kiedykolwiek dostalam...mimo ze spotyka sie z inna.Musielismy sie rozstac z przyczyn od nas niezaleznych...a moze i zaleznych ale utrudniajacych strasznie normalne funkcjonowanie.Odchodzac powiedzial,ze mnie kocha...dziwne ale w zyciu mozna sie spodziewac wszystkiego...zawsze trzeba miec jakis "plan B".Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co mial napisac ci
on niby odszedl i ciagle cos wysyla a ja go zbywam, na dzisiejszy esemes odpowiedzialam suche dziekuje . Moj tez szybko zmienil zdanie ale ja sie juz nie zgodzilam. Pomysl jak on sie czuje. Co mamy napisac ? Ja kocham, on moze ciebie jeszcze tez ale duma nie pozwala na nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w podobnej sytuacji... Zawsze pisze jakieś głupoty a on odpisuje po jakimś czasie i też w takim stylu. A co najgorsze ni epamięta o moich (albo nie chce pamiętać). Tylko że on mnie zostawił a ja Go nadal kocham i tak .... a najgorsze jest to że pisze dzwoni i się umawia i zwsze wspomina to jeszcze sie zgadamy i nigdy nie dzwoni... buuuu...a zapomnieć nie idzie. Ja Ciebie dobrze rozumiem i chciałabyś żeby był taki miły jak w dobrych chwilach... i żeby pokazał że mu zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssssssssssss
zostawilas go wiec nie miej pretensji, ciesz sie ze w ogole odpisuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blekota
ja z moim facetem,zrywalismy wielokrotnie(w zasadzie on),nadal jestesmy razem,ale ja mam juz obawy,kiedy on znow stwierdzi,ze to nie ma sensu,a moze bedzie dobrze,kocham go bardzo dlatego chociaz to czasami mysle,ze to nie ma sensu,wierze,ze bedzie lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę grzecznie
Wiecie może niepotrzebnie zamieszałam :) Kłócilismy się, to ja kazałam pierwsza mu odejść, ale potem był porwót i ... Reasumując :) Ostatecznie to on mnie zostawił, to ja mowiłam, że chce, że kocham, że mi zależy, a on swoje - nie. Zatem na pewno ma urażoną dumę, postanowił i realizuję. Mnie chodzi tylko o to całkowite zerwanie kontaktu, nawet spotkać się nie chce. Uważam, że to bardzo niegrzeczne. Sama już nie wiem. Rozstalismy się, oboje czując coś do siebie, była to wypadkowa jakiś okoliczności. Może tak mu łatwiej, może już kogoś ma ... Ja kiedyś zostawiłam chłopaka, po prostu zakochałam się w innym, ale mimo, że wcale już nie czułam potrzeby kontaktu ... spotykałam się z nim, składałam życzenia, jak zapraszał na kawę to zawsze szłam. Odkładałam dla niego jakieś gazety, mimo, że naprawdę zaczynał być namolny ... bo np. ja siedzę z nowym chłopakiem, jesteśmy na kolacji, walentynki, a tu nagle 14. 02 o godzinie 22 ... telefon EX :) Tylko, że bylam miła i grzeczna i on sam w końcu odpuścił ... nie odmawialam mu spotkań. heh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blekota
moze jednak "dwa razy do tej samej wody sie nie wchodzi",ale co tam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazy
coż za bełkot tego z piekła :) do tej samej rzeki się wchodzi, chociaż to całkiem inna przyjemność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beniaaa
przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie istnieje, więc nie oczekuj od niego wybuchu miłości. w końcu źle mu się kojarzysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę grzecznie
dlaczego zaraz źle mu się kojarzę? :( final był smutny - przyznaję, ale wcześniej było wiele wspaniałych chwil nie stało się też nic naprawdę strasznego, w stylu zdrada, kłamstwo itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×