Zerwać z prostytucją...wyzwanie.

Będziesz na tyle uczciwa by powiedzieć o swojej przeszłości facetowi którego być może kiedyś poznasz ? ( by mógł podjąć świadomą decyzję ) - jeśli tak to żyj nowym innym życiem i nie przejmuj się niczym. Jeśli nie to i tak z tym nie zerwiesz nawet tego nie robiąc.

pedałku

Bliźniak, jak ja mu to powiem? Jak kogoś pokocham, nie będę chciała go stracić prawda? Widziałeś jak mnie potępiają na forum...skoro tak, to może nie należy mi się miłość . w końcu to nie Pretty Women. Moja uroda też przeminie...

po co podajesz adres meilowy? to reklama? tak zdobywasz więcej klientów?

to znaczy że nie pokochasz. Nigdy nie pokochasz= nie powiesz nigdy. No chyba że miłoścć mylisz z czymś innym

Nie umiałam się zalogować. Już wiem, że nie musiałam podawać adresu. Tylko proszę, już dość przykrych słów.

prostytutki też są różne. nie wszystkie to ofiary, biedne, słabe istotki. Ale jak chce - niech się nawraca, trza jej pogratulować, tylko czy ona prawde "gada"?

R ZY GA M NA TĄ P R O W O K A C JE !!!! a WY dajecie sie robić w DUŻEGO balona!

Często pada tu słowo prowokacja. Kto kogo prowokuje? Czas już spać, skoro tak Ci się chce rzygać.

Ja tam dałbym ci szansę. Jeżeli jesteś ładna i potrafisz gotować to ok. Musiałabyś najpierw udowodnić, że nie jesteś juz ździrą. zrobiłbym parę testów :)

Może to i prowokacja, a może nie. Ja mam chwilę to sobie siedzę i piszę.... Femina>>>> jak pokochasz faceta to mu pewnie powiesz. Co się stało to się nie odstanie. Jak Cię zostawi przez Twoją przeszłość to...no cóż...Mówią, że prawdziwa miłość przenosi góry... A tak w ogóle to nie ma ludzi kryształowych, ale są mądrzy i głupi, pewni swojej wartości i zakompleksieni... Nie twierdzę, że bigotów, ofiary losu, chamów itp. trzeba wysłać na Księżyc, ale nikt nie każe się nam z nimi zadawać ani wiązać...

Irekkkk, nie wiem czy dajesz mi szansę czy żarty sobie robisz. Do końca życia byś mi nie ufał. Teraz już to wiem.

a ty czekasz na pogłaskanie po główce i cukierka w nagrodę że byłaś dziwką i teraz się to wlecze za tobą? i że chcesz ewentualnego faceta swego przyszłego oszukiwać, zatajać prawdę? zastanów się... nikt cię do tego nie zmuszał, NIGDY (a wiem coś o biedzie, głodzie i braku perspektyw, o myślach samobójczych - bo już nie mogę itd) nie jest tak, że nie ma wyjścia - skoro poszłaś na łatwiznę i sprzedawałaś ciało to chyba nie liczysz teraz na gratulacje i poparcie tego:o żaden człowiek przy zdrowych zmysłach nie poprze tego co robiłaś, można spróbować zrozumieć chęć "przemiany" ale ani motywy które tobą kierowały, ani twoja postwa teraz nie usprawiedliwają cię wszyscy musimy ponosić konsekwencje swoich działań, czy nam się podoba czy nie

Mona, nie wiem skąd się wzięłaś, ale działasz kojąco. Idę już spać, jutro czeka mnie ....ulubiona praca. Będe myslała o ty co napisałaś.

... w totolotka: w obu przypadkach trzeba NATYCHMIAST po niej uciekać na koniec świata, nie wiem - może do Argentyny, a może do Australii - bo w przeciwnym razie mafia nigdy nie da Ci spokoju. Ale o tym trzeba było pomyśleć wcześniej.

ja tez tak pracowalam,femina.i jesli mam ci cos poradzic to trzymaj buzie na klodke a wszystkiego sie wypieraj,bo cie gawrony zakracza na smierc.dawnych klientow sie nie obawiaj,im tez zalezy na dyskrecji,prawda?wiekszosc ma zony,rodziny. jesli chodzi o to,czy powiedziec o tym chlopakowi odpowiem:nie!!!wczesniej czy pozniej wykrzyczy ci to w twarz.bedzie jego asem w rekawie przy kazdej klotni.no,ale to tylko moje zdanie. i jeszcze jedno,nie robilas niczego zlego,nie chce wiedziec jakie \"grzeszki\" maja na sumieniu ci,ktorzy cie obrazaja. glowa do gory i kaz sie wszystkim takim pocalowac w d...

Jezu, olej to, byłaś dziwką i tyle. Jak chcesz to ci pomogę, co powiedz na face fuck?

...DobraNoc Femina...

...Co do tej niedającej spokoju mafii to trochę przesada...Z takich układów da się wybrnąć, trzeba nieć tylko trochę oleju...

DAWAJ DUPY TO CI POMOGE, ZERZNE CIĘ JAK KACZKĘ!

dasdasd,jaki obtrzaskany,ciekawe skad???

siorbie pisiory dzikich kozłów gorskich

Kasar, te które ze mną pracowały też nikomu nie mówiły. Tyle że one tam były dłużej i mówiły, ze jak się odkują to z tym skończą. Tylko czemu tego nie zrobiły? Tobie się udało i słyszałam, że niektóre wyszły za mąż za klientów. Zazdroszczę im...i Tobie, jeśli masz to za sobą.

dasdasd>>>>idź lulu bo cię jeszcze mam nakryje na waleniu konia na klawiaturę... ..............You are a pubic hair on a toilet bowl of life ................... bueheheheeee

Ech mam problemy z potencją, niby już dawno po okresie dojrzewania. Możliwe, że popadłem w nimfomanię ;(

wyszlam za maz,ale nie za klienta.po prostu poznalam chlopaka i w ciagu tygodnia rzucilam prace,bo wiedzialam,ze chce z nim byc.i zostawilam wszystko za soba.

Wiem, ze właściciele agencji mieli z mafią układy...płacili haracze. Mam nadzieje, że z tym nie będzie kłopotu. Chyba że mnie zabiją i to też nie będzie kłopot. Dobranoc.

ZERZNE WAS JAK PROSIAKI!

trzymaj sie,femina.dobranoc.

femina - przesadzasz,nie będzie tak źle. dobranoc