Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie od niedosiwadzonej

czy moge nie robić 7 dniowej przerwy?

Polecane posty

Gość pytanie od niedosiwadzonej

To moje pierwsze opakowanie tabletek.Wzięłam pierwszą tabletkę w 1 dzień okresu. Przez okres brania brałam regularnie, nie zażywałam innych leków, nie miałam wymiotów biegunki. Ale kochałam sie z wytryskiem do srodka. Czy moge nie robić przerwy (wyjezdzam z klasą do hiszpani za tydzien i nie chce miec okresu) i nie bać się o to że mogłam wpaść? czy lepiej zrobić i zobaczyć czy nadejdzie okres(i wiedzieć czy na pewno nie zaszłam)?Czy na moim miejscu zaufałybyscie tabletkom(biorę dosyć mocne)? wiem ze teraz mi pewnie napiszecie ze tabletki działają od pierwszej wziętej, że jest tylko 0,01 % szansy ze wpadłam:) Ale ja chce znać wasza opinię co wy byscie zrobiły na moim miejscu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie bawiła się w branie tabsów gdybym miała takie zerowe pojęcie o nich :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mozesz przedłużyc sobie o tyle tabletek ile potrzebujesz tzn nie do przesady i nie zaczesto mi kupela kiedys powiedziala ze mam po przedluzeniu brac do konca nowe opakowanie co bylo BZDURA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie od niedosiwadzonej
teoria mam pojecie o tabletkach. I nie rozumiem twojej wypowiedzi jeśli nie chciałaś odpowiedziec na moje pytanie. Ja wiem ze jeśli brało sie poprawnie to prawdopodobieństwo wpadki jest znikome. Zdaje sobie z tego sprawę. Ale byłam ciekawa opinii innych. buteleczka wielkie dzięki za odpowiedż:) chociaż jedna osoba potrafi rozmawiać z drugą osobą jak z człowiekiem zamast wchodzi na temat tylko po to żeby się pokrzywic " :o "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanie gdybyś miała pojęcie wiedziałabyś, że nie masz powodów podejrzewac u siebie ciąży a po drugie wiedziałabyś że NIE POWINNO się nie robic przerwy tuz po pierwszym listku bo organizm musi mieć przynajmniej 3 msce czasu, zeby sie przyzwyczaić do hormonów a Ty ledwo zaczęłas i już kombinujesz :O pozatym wiedziałabyś , że po nie zrobieniu przerwy w nastepnym cyklu możesz mieć plamienia bądź kiedy i wtedy znowu sie bedziesz martwic czy aby czasem nie zaszłaś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie od niedosiwadzonej
Mam powody podejrzewać(choć podejrzewac to za duże słowo-mam powody miec wątpliwości) gdyż wg mojej ulotki w czasie pierwszgo roku stosowania prawdopodobieństwo jest 5 prcentowe przy skrupulatnym przestrzeganiu wszytskich zalecen co do brania tabletek. Byłam wiec ciekawa jak na moim miejscu postapiłby inne dziewczyny. Wiem że moge dostać plamienia jesli nie zrobię przerwy. Jednak jest to jedynie prawdopodobne a nie tak jak w przypadku plamienia z odstwienia jesli zrobię przerwę - prawie pewne. Zdaje sobie sprawe, że robiąc takie kombinacje juz w pierwszym miesiącu narażam się na skutki uboczne wynikające z pominięcia przerwy jednak w sytuacji w której się znalazłam nie boję się ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż Ty za tabletki bierzesz , że przez rok mają \"tylko\" 95 % skuteczności ? :O pierwsze słyszę :O no i skoro dla Ciebie ważniejszy jest brak @ podczas wycieczki do Hiszpanii niż Twoje zdrowie i ewentualne konsekwencje jakie mogą później wyniknąć to proszę uprzejmie :P nie rób przerwy i jedź się dobrze bawić tylko za miesiąc nie płacz na kafeterii POMOCY CO SIE DZIEJE ?? :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saslly hansen
wiesz ja tez nie radziłabym żebyś nie robiła przerwy ja tak zrobiłam po pierwszym opakowaniu i potem przez 2 nastepne listki okresu nie mialam i musialam odstawic tabletki, poczekac az mi sie unormuje wszystko i zaczac od nowa a moj ginekolog sie wydarl na mnie ze minimum 2 miesiace nie wolno nie robic przerwy bo to nie sa cukierki i maja wplyw na nasz organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie od niedosiwadzonej
Biorę cilest Pisze dokładnie tak: "Sredni wskaźnik niepowodzen wynosi 5% w ciagu pierwszego roku stosowania." Ta wycieczka jest dla mnie bardziej niż wazna bo nigdy nie byłam zagranicą:P i bedzie to dla mnie nie lada przezycie dlatego chcę by było idelanie a jak sama pewnie wiesz będac kobietą okres potrafi skutecznie unieprzyjemnic życie. Pozatym sądze że moje zdrowie jest bezpieczne jeśli nie zrobię przerwy. zagrożone jest co najwyżej moje samopoczucie w razie poźniejszych skutków ubocznych.A to jakoś przeżyję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie Kochana, Twoje zdrowie wcale nie jest bezpieczne ;) no ale co ja Cię będe przekonywać :) przeciez to nie ja bedę się później męczyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i tak na marginesie to przedziwne te Cilesty są skoro taką małą skuteczność mają :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie od niedosiwadzonej
Tam nie pisze ze taka skuteczność ma cilest Ale że jest to "skuteczność działania doustnych preparatów antykoncepcyjnych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dziwne bo na moich było napisane , że jesli postepuje zgodnie z zaleceniami ulotki to skuteczność wynosi 99,98 % już od pierwszej zażytej pigułki :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie od niedosiwadzonej
Na jakich tabletkach miałas tak napisane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie od niedosiwadzonej
Skuteczność działania doustnych preparatów antykoncepcyjnych: Przy stosowaniu dokładnie według zaleceń bez pominięcia jakiejkolwiek tabletki, prawdopodobieństwo zajścia w ciążę wynosi poniżej 1% (tzn. mniej niż 1 ciąża na 100 kobiet stosujących preparat przez rok). Średni wskaźnik niepowodzeń wynosi 5% w ciągu pierwszego roku stosowania. Prawdopodobieństwo zajścia w ciążę zwiększa się z każdą pominiętą tabletką w danym cyklu miesiączkowym. to tak dla niedowierzających

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na Rigevidonie dlatego mnie zdziwiło, że na Cileście tak pisze bo wychodziło by na to, ze mimo prawidłowego zażywania 5 kobiet na 100 zachodzi w ciążę :O to troszkę nielogiczne jest, nie uważasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie od niedosiwadzonej
Nie mnie to oceniać.Ja tylko pisze co widzę. Na Rigevidonie pisze dokładnie tak że skuteczność jest 99,98?Troche mi się nie chce w to wierzyć. Pozatym on jest słabszy od cilestu wiec sadze że informacja zawarta na cileście jak najabrdziej może się tyczyć również rigevidonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak własnie jest napisane na Rigevidonie i nic nie wspomnieli o tym, że w pierwszym roku cos tam coś tam nie wiem, może akurat nie byłam tymi 5 na 100 i nie zaszłam ? :O ale jakoś mi sie nie chce w to wierzyc :P a Rigevidon chyba silniejszy jest od Cilestu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie od niedosiwadzonej
Cilest - Estrogen 0,035 mg/tabl. - Progestagen 0,25 mg/tabl. Rigevidon - Estrogen 0,03 mg/tabl. - Progestagen 0,15 mg/tabl. Nie wiem. Sama widzisz że to skomplikownaa sparwa z tą skutecznością wiec logicznym jest mieć wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czyli jednak Rigevidon jest słabszy wiesz ja ponad 2 lata zażywałam tabletki, uprawialam seks bez dodatkowych zabezpieczen i jakos nie zaszłam i dlatego to mi sie dziwne wydaje, ze przez te 2 lata ani raz nie byłam ta jedną z 5 ktore zachodzą :O :O aczkolwiek moge sie mylic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na Logeście podobnie
moja gin też absolutnie zabroniła mi NIE ROBIĆ przerw między 3 pierwszymi opakowaniami tabsów - właśnie z obawy, że się ozreguluje wszystko, przyblokuje i trzeba będzie tabsy odstawiać, czekać aż organizm sam trochę się unormuje (co może trwać - tak mówiła - kilka miesięcy) więc dziewczyno zastanów się - 3 czy 4 dni bezbolesnego okresu - taka jesteś poinformowana i nie wiesz, ze przy tabsach okres jest zasadniczo bezbolesny (lub lekko bolesny 1 dnia)... :o nie umrzesz od tamponów, ale jeśli to ważniejsze niż zdrowie i ew późniejsze obawy "jestem w ciąży czy nie" to nie rób - na własną odpowiedzialność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na Logeście podobnie
Teoria - dziewczynę trzeba odesłać na topic dla tych które myśla że mają dni płodne biorąc pigułki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie od niedosiwadzonej
Biorąc po uwagę że wiekszość kobiet jest w dzisiejszych czasach niepłodna ty również możesz być taką kobietą wiec to ze nie byłas tą jedną na 20 wcale nie musi być takie dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie czyli ja i masa moich koleżanek, ktore w ciagu kilku lat brania nie zaszły sa zapewne bezpłodne bo to pasowałoby do ulotki Cilestu ?? :O :O no prosze Cie :O toż to jeszcze wieksze nieprawdopodobieństwo jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na Logeście podobnie
dziewczyno - weź się zbadaj, moze i ty bezpłodna jesteś skoro TYYYYYLE kobiet w dzisiejszych... - po co będziesz sobie główkę zawracała tabletkami, trzeba pamiętać żeby regularnie brać etc - wątrobę obciążają - a tak, może ci wcale nie potzrebne..:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okres może byc bolensny u kobiet stosujących tabletki.jestem tego zywym przykładem wiec rozumiem że moze on byc dla Ciebie problemem na wyjezdzie.ja miałam obfity i bolesny mimo zmian tabletek. totez nie ma reguly jak widac.poza tym skutecznosc sie nie obnizy jesli dziewczyna nie zrobi przerwy wiec nie rozumiem czemu miałaby pozniej miec obawy ze w niej jest(a co za tym idzie nie rozumiem kometraza pani \"na logesie podobnie\"). plamienie z odstawienia czy w ogole okres u kobiet nie planujacych miec dzieci jest rzecza zbedna.wiele kobiet )sportowcow nie robi przerw na plamienie latami.okres czy plamienie nie jest niezbedne do prawidlowego funkcjonowania naszego organizmu.oczywiscie tez radzialabym zrobic przerwe w tych pierwszych kilku miesiacach brania ale nie umrzesz jesli jej nie zrobisz:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misa ---> mnie nie chodziło o to, że z braku przerwy ona zajdze tylko o to, że zapewne po jej niezrobieniu wystapią u niej plamienia i inne cyrki i będzie trzepała portkami, ze na pewno zaszła skoro wg niej 5 na 100 kobiet zachodzi no chyba, ze sa bezpłodne :O :O coby wychodziło, że moje 12 kolezanek nigdy w ciąże nie zajdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie od niedosiwadzonej
Może przesadziłam, że większość kobiet, ale wiele ma problemy z zajściem w ciąze. Co trzecia para, więc niewykluczone że jesteś niepłodna. Czy ja pisze że wszytskie twoje koleżanki są bezpłodne? Nawet nie użyłam tego słowa. Mia* dzięki za rzeczowa odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz nie robic przewy
ale nie powinnas zbyt czesto tego robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×