ciasto

znacie jakis przepis na ciasto dla poczatkujacych ,robila juz 2 i za kazdym razem do smieci.Dodam jeszcze ze nie posiadam miksera.

a jakie ciasto chcesz upiec?

w sumie to obojetnie , tylko zeby wyszlo.Probowalam bananowca i jakas babke.

szarlotka jest banalna. ja robię taką: kostkę masła, 3 szklanki mąki, szklankę cukru, płaską łyżeczkę proszku do pieczenia, 3 żółtka, 3 łyżki śmietany i sok z cytryny - zagniatam z tego ciasto, 2/3 na spód ciasta, a 1/3 na wierzch (tą częśc wkładam do lodówki, by się schłodziła). 1,5-2 kg jabłek ścieram na tarce, jeśli są b.kwaśne to dodaję 0,5 szklanki cukru. wierzch ciasta posypuję cukrem waniliowym dla aromatu. czasem ścieram na tarce, a czasem skubię resztę ciasta na wierzch. do pieca na ok. godzinę.

jabłka mozna zastapić innymi owocami, np śliwkami, truskawkami.

a w jakiej temp. i skad bede wiedziala ze ciasto jest juz gotowe? bo mialam tym problem wczesniej, moze dla tego latwiej by mi bylo zrobic jakies suche ciasto?

ukladasz na blaszce biszkopty. 3 galaretki truskawkowe 1 duzy jogutr truskawkowy truskawki mrozone gotujesz galaretki w dwoch oddzielnych garnkach. w jednym 2 galaretki na 3 szklanki wody, w drugim jedna paczka galaretki na szkalnke wody. najpierw zacznie sie scinac ta pojedyncza. jak jest juz taka gestawa szybko dodajesz jogurt i mieszasz raz dwa. przydaje si emisker ale bez tez dasz rade. wylewasz na biskzopty i do lodowki. jak masa stezeje ukladasz na tym truskawki i zalewasz ta druga galaretka. pycha

w temp. ok. 170 stopni, a poznasz, ze jest upieczone, bo bedzie rumiane.

ok dzieki na pewno sprobuje , ale to nie jest prawdziwe ciasto, ja myslslam o nie wiem jakims pierniku itp.

zrob stefanke jest strasznie prosta bo nie trzeba jej piec ani zbytnio sie meczyc

wlasnie chodzi o to ze zawsze mie wychodzily zakalce , nie wiedzialam kiedy wyciagnac ciasto.

a ja dalej nie wiem na ile do lodówki dać ten mniejszy kawałek ciasta? potem przykryć i całośc do piekarnika jak się schłodzi... zawsze jak coś zrobie to zakalec, jestem z tego powdu smutna, nie wiem co robię źle

może cos z piekarnikiem nie tak...

tak prawde powiedziawszy to ja pieka do niego normalny biskzopt ale podalam ci wersje uproszczona. jak sobie jeszcze cos przypomne to dam znac. powodzenia zycze

do lodówki na czas, kiedy obierasz i trzesz jabłka lub drylujesz i układasz śliwki.