Chce Cie zmienic dla Twojego dobra

Tak wlasnie zachowuje sie moj mezczyzna.Zmienilby we mnie wyglad, styl ubierania sie.Kiedy zastanawiam sie nad kolejnym kierunkiem studiow i mowie mu, ze interesuje mnie malo popularny kierunek, ktory moze nie daje pieniedzy ale satysfakcje , stara sie mnie przekonac ze musze isc na ambitna uczelnnie i prestizowy kierunek.Wydaje mi sie, ze chcialby sie mna pochwalic ale nie taka jaka jestem ale jaka mnie widzi, ulepszona.Strasznie mnie tym zrazil do siebie.Nie akceptuje mnie:(

No to po co z nim jesteś? Skoro nie akceptuje Cię teraz, to co będzie potem? Jakiś niedojrzały jest...

Dlatego , ze miedzy innymi sama nie wierze w siebie, zdazylam sobie wmowic ze byc moze nikt "lepszy " mnie nie zechce, ze mam swoj wiek itp, itd.Moze to i glupie, krzywdza mnie te jego starania aby mnie ulepszyc, sama nigdy nie sygerowalam mu , zeby sie zmienil dla mnie

Jesli chodzi o studia to ja popieram jego poglądy.

szczerze, wole być sam niż z kims kto mnie nie szanuje!!!!!!!!