2 tygodnie temu ze mną zerwał. zaprosiłam go na imprezę. oto reakcja.

Wczoraj gadaliśmy chwilę przez telefon. M. powiedział mi, że na imprezę nie przyjdzie, ale pójdzie na inną i napisze mi "cześć, jestem na imprezie tu i tu może wpadniesz?", "No wpadnij przecież fajnie będzie". Potem tekst: "Poczuj się jak ja!". Zadzwoniłam do niego przed chwilą.Jego tekst: "Co mnie to obchodzi, że idziesz sobie na imprezę i chcesz, żebym przyszedł? Idź i baw się dobrze, w dupie to mam". Zajebiście. To jest kwintesencja naszego związku i jego podejścia do mnie. To tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że nie warto starać się naprawic cokolwiek ani... nie warto być z kimś takim. I jeszcze tekst: "ja pójdę na inną imprezę i napiszę ci, żebyś wpadła. I co przyjdziesz?" tak chamsko i ironicznie. No ręce opadają... Czy on naprawdę nie widzi, co on robi??? Rozmowa z gg: Ja: a ja chcialam sie z Toba umowic :| jak dzisiaj cie nie bedzie na tej imprezie, to mozesz o mnie zapomniec. jak pojdziesz na inna to tym bardziej. nigdy ci tego nie wybacze. i mowie to calkiem powaznie i swiadomie. M: daruj se M: i nie pieprz Ja: :| Ja: idz tak matce powiedz jak uważasz że takie słowa są ok Ja: albo innej lasce Ja: ja juz sobie nie pozwole M: idziesz na impreze i co mi zabronoisz? :| M: spadaj I zablokował mnie. Napisałam smsa: "zaprosilam cie na impreze, zeby sie z toba pogodzic. niczego ci nie zabraniam, gdybym nie miala nadziei ze przyjdziesz, to nie wiem czy bym na nia szla. chociaz moze powinnam. rob co chcesz, ja mam dosc bycia traktowana jak smiec. limit wybaczania sie skonczyl. masz ostatnia szanse dzisiaj wieczor. chociaz widze ze w ogole na nia nie zaslugujesz. blokuj mnie dalej dzieciaku." Odpisał: "wiesz odpieprz się już idź se z kim chcesz gdzie chcesz i wmawiaj sobie co chcesz nie dzwoń i nie pisz już najlepiej i wsadź sobie taką szansę! ŻEGNAM!"

daj sobie z nim spokój!!!!!!!!!

szanuj się dziewczyno...:/

po co mu to pisalas? on raczej nie chce z toba byc, tak to by nie zrywal

on zrywa czasem jak ma dosc naszych klotni i wraca po tygodniu, dwoch.

ma Cię dość :)

Ale... so sie staO?:O

jak koleś by mnie tak traktował jak on ciebie odrazu bym mu dała kopa. szanuj się i zapomnij o nim nie pisz już do niego

rany, zerwal dwa tygodnie temu, a Ty jeszcze go nagabujesz, wysylasz mu zaproszenia na imprezy, gadasz z nim i jeczysz o powrot.... :O kobieto, troche dumy w zyciu nikomu nie zaszkodzilo :O

szanuj siebie to i inni będą Cię szanować...

szanuj się dziewczyno...:o szok..

cham i tyle dziewczyny badzcie troche bardziej madre i nie wybierajcie sobie kretynow za chlopakow

pytasz kto tu jest nienormalny? TY zostaw go w spokoju, bo on cie już NIE CHCE i nie wiem, co i jak miałby chłopak powiedzieć, żeby dziewczyna to wreszcie zrozumiała???

On z Toba zerwał to dlaczego ty mu jeszcze spotkania proponujesz? Bo to dziwne.

bo zrywa co chwile ze mna, i za kazdym razem sie godzimy. to byla droga ku pogodzeniu sie. zrywal juz z 40 razy.

chora miłość, chore przywiązanie ? !

a on mnie kocha, tego jestem pewna, a to ze jest gowniarzem i chamem to inna bajka...

widzocznie lubisz jak się ktoś tak Tobą bawi, więc nie dziw się że tak robi!on Cie rzuca a ty za nim latasz toż to cyrk :D

to dosyć osobliwie pojmujesz miłość.Zenująca ta historia

to jest moj pierwszy chlopak, jestesmy razem juz kilka lat. obydwoje mamy po 20 pare lat. on po prostu widzi jak bardzo mi na nim zalezy i chyba po prostu to wykorzystuje... a ja wiem ze mnie kocha, sama go usprawiedliwiam i mysle o tym jaki jest super jak miedzy nami jest ok. jak sie nie klocimy. on mi wmawia ze to wszystko moja wina. bo ja sie go czepiam o wszystko i wymyslam problemy.

może ma racje ? Za bardzo go osaczasz? tak na moje oko to masz parenaście lat a nie dwadzieścia pare ;)

moze...

Faktycznie nienormalna jesteś. Gdyby jakiś mężczyzna tak ze mną rozmawiał , to fiknęłabym mu w ryj. Z kim Ty sie spotykałaś? Przecież to jest zwykły gałgan. Też go zablokuj i dziękuj Bogu , ze poszedł sobie w cholerę. Wzięłaś go z wyprzedaży czy noclegowni ? Poziom facet ma poniżej rynsztoka. Wrzuć na luz! Pieknie dajesz sobą pomiatać - pogratulować ! Jesli nadal Ci na nim zależy , to potrzeby Ci lekarz ( sorry). A co do tej jego niby-miłości to zasada jest taka KTO KOCHA NIE RANI ! - zapamiętaj to na całe życie. Pozdrawiam

kto kocha tez czasami rani ;) sory nie ma ideałów...

że nie jesteście pełnoletnimi ludźmi, tak Ty jak i on....

Powiem krótko ON CIĘ NIE KOCHA

Ja mam podobną sytuacje. Jestem chłopakiem:). Byłem ze swoją gwiazdką 3 lata i ostatnio przy kłótni rozstaliśmy się... Już nie jesteśy razem ponad miesiąc... Zmieniła numer kom, dowiedziałem się że odrazu zaczęła się spotykać z nowym przyjacielem. Mam nadzieje że jeszcze nie są razem... że zmieni zdanie poprostu mam taką cichą nadzieje mimo iż przez ten miesiąc usłyszałem od niej dużo przykrych słów

zerwaliście to zerwaliście, nie rozumiesz tego, autorko tematu?? twój były ma ci to jeszcze narysować? coś tępa jesteś skoro nie rozumiesz co on czuje jeśli ty z głupia frant zaczepiasz go już po zerwaniu

OLEJ FRAJERA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jasne olej go sam bym nie chciał z babą którą zerwałem sie dalej spotykać obciach taki!