Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ralfi

wybaczyc .....dac szanse ???

Polecane posty

Gość ralfi

ponad cztery lata zwiazku i dziewczyna stwierdza ze brakuje jej czegos w zwiazku, juz mniejsza o to czego, zamiast walczyc o zwiazek idzie na latwizne i odchodzi do innego, z ktorym kreci jeszcze miesiac przed zakonczeniem zwiazku, choc tak naprawde nie widzi z nim przyszlosci. po miesiacu doznaje "olsnienia" i chce wrocic i wszystko rozpoczac od nowa. zakladajac, ze byla to jedynie "zdrada uczuciowa" a nie "fizyczna" ( w takim przypadku nie ma wogole dyskusji ...a moze jest? ) wybaczyc i dac szanse? czy jednak trzymac sie teorii : "cialo raz puszczone bedzie mialo tendencje do puszczania sie w przyszlosci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ze jesli raz tak zrobila to mozliwe ze wiecej tego nie zrobi ale jesli zrobi to 2 raz wtedy bedzie to robic zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nie marudź , są takie kobiety, które same nie wiedzą czego chcą lub tylko jednego , potrzebują porządnego seksu i wtedy są dowartościowane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę że jak raz to zrobiła to zrobi to kolejny raz. Coś szybko jej to przyszło, prawda? Kryzysy po kilku latach to normalna rzecz i miarą jakości związku jest to w jaki sposób sobie z nimi potrafimy radzić. Wspólnie. Co będzie za 15 lat? Oczywiście może być inaczej, ale wg mnie najprawdopodobniej ma tendencje do szukania czułości w ramionach innych kiedy jest źle :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ............./................
daj jej szanse najwidoczniej opamietała się zrozumiała, że źle zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ralfi
w dniu pozegnanaia powiedziala ze : "juz nic do mnie nie czuje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomogę1
zdrada uczuciowa jest gorsza:-( dziewczyna nie wie czego chce...w nowym zwiazku nie znalazła niczego nowego... skoro powiedziała ze to była zdrada uczuciowa a nie fizyczna to... wolicz by co miesiac zakochiwała sie w innym i zostawiała Cię i wracała gdy zauroczenie minie, czy lepsze jest by zdradzała w łózku z innymi a kochała tylko ciebie" mentalnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ralfi
w dniu pozegnania miesiac temu powiedziala ze : "juz nic do mnie nie czuje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ralfi
w dniu pozegnania miesiac temu powiedziala ze : "juz nic do mnie nie czuje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleństwo*
Nie wybaczyc. Zdrada jest zdrada poza tym nie jestes zabawka, ktora mozna rzucic w kat jak sie znudzi a potem znowu po nia wrocic.Niech poniesie konsekwencje swojej decyzji.Raz wybaczysz to wejdzie CI na glowe bo bedzie wiedziala,ze jak raz jej wybaczyles to pozniej tez wybaczysz. Mowie co wiem, wiem co mowie....znam z autopsji. POWROTOW NIE MA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x-x-x-x-x
jak kochasz i chcesz z nia byc, to wybacz. Tylko tym razem rozmawiajcie o tym, czego wam brakuje zanim ktores postanowi odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
teraz twój czas, mozesz wrócic ale zwódz ja trochę, zeby nie była pewna, po drugie nie bądz zbyt miły. TO ONA MA SIĘ POSTARAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
wogóle to najpierw powiedz ze nie. Ze juz nic do niej nie czujesz.Jak jej będzie zalezało to sie bardziej postara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może zrób tak
Ktoś kiedyś powiedział mi takie mądre zdanie: "Zawsze dawaj drugą szansę, ale trzecia już nie". Tego sie trzymam. Może i Ty skorzystasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twierdziła ze cie nie kocha a
teraz kocha???????????????? kopnij ja w dupe! nie daj się traktowac jak koło ratunkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twierdziła ze cie nie kocha a
dl franzlalki... chciała sprawdzic czy kocha mówiąc ze nic do niego nie czuje???chciałabys uprawiac seks z kims kto moze i nie zdradza fizycznie ale uczuciowo zwiazany jest z kims innym...jest z toba w łózku a mysli o innej? uwazasz ze to fair?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie ja
a zastanow sie nad tym czy nie poszla do innego bo jej czegos brakowalo?i czego,ale w ogole uwazam ze powiniens dac sobie z nia spokuj,zrobi to drugi raz i trzeci,za kazdym razem jak jakis facet jej zawroci w glowie,potem oprzytomniej i spowrotem do ciebie,daj spokuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie ja
widzialm wiel takich sytuacji,nie bylo wyjatku,w kazdym wypadku ,partner badz partenrka korzystali znadarzxajcych sie okazji,nowych zanjomosci,taki typ osoby to juz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkl
a jeśli jeszcze wchodzi sex ? i obrażanie uczuć byłego .....co myślicie , dać szanse ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz tu nie chodzi o to
co my byśmy zrobili. Większość osób mówi zrób to czy to, ale mało kto z nich był na prawdę w takiej sytuacji. Jeśli wrócicie do siebie możliwości są dwie: Ona na prawdę zrozumiała, że Cię kocha, a to był moment słabości, którego żałuje i nigdy więcej tego nie zrobi. Będzie tak robiła częściej, bo jak raz sie upiekło... Ty ją znasz, nie my, sam zastanów sie jaka ona jest. Pomyśl, czy będziesz w stanie jej zaufać i być z nią dalej bez wypominania itp (to by tylko psuło związek). Nie byłam na Twoim miejscu, ale moja rada (być może błędna)jest taka, że jeśli ją kochasz, to spróbuj. Być może nic z tego nie wyjdzie, ale przynajmniej się o tym przekonasz, a tak będziesz się nie wiadomo jak długo albo i do końca życia zastanawiał "co by było gdybyśmy wtedy spróbowali jeszcze raz" Ktoś dobrze powiedział - można dać drugą szansę, w końcu każdy z nas jest tylko człowiekiem, każdy błądzi Ale trzeciej szansy już sie nie daje.. Powodzenia, obyś nie żałował decyzji jakiej podejmiesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfgdsfsd
jesli z nim nie spala to wybacz jej, daj jej drugą ostatnią szansę. Ale jesli z nim spala to sorry... ja bym nie wybaczyla. Zwykla kurwa i tyle, szkoda czasu na taką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet jesli ja kochasz pozwól jej ale niech jej nie bedzie łatwo powalczy to doceni 2 szanse i nie badz mietki :) tylko twardy ale uprzejmy i uczciwy i nie wracaj do tego co było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i n ie idz z nia od razu do łuzka niech sie najpierw troche postara, bo łatwizny sie nie docenia :) pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuzowa pestka
ja zdradzilam duchowo i fizycznie (pieszczoty) mojego chlopaka,nie powiedzialam mu o tym. To bylo wlasnie przez nude w zwiazku. Dopiero jak to zrobilam to zrozumialam ze go kocham. Nigdy mu o tej zdradzie nie powiem ale obiecalam sobie ze to sie nie powtorzy. Jednak pokusa jest ogromna,wiec dobrze sie zastanow zanim wybaczysz..jest duze ryzyko ze ona znowu to zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkl
mam ten sam problem co autor postu ( Ralfi ) z tymże był między nimi sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrada jest zdradą
i nie ma znaczenia czy to zdrada fizyczna, psychiczna ... Trudno tobie cokolwiek radzić na podstawie tego co napisałeś, a napisałeś właściwie NIC :( Ty musisz wiedziec czy ją kochasz czy chcesz z nią byc mimo wszystko, czy jej wybaczysz ... ale musisz równiez wiedzieć, że jeżeli zdecydujesz, że wybaczysz i chcesz z nią byc to nie wolno tobie NIGDY PRZENIGDY wygadywać, że ona zrobiła to co zrobiła... Takie wygadywanie tylko niszczy związek, więc ... zastanów się i to dobrze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WYPAD JEJ POWIEDZ............mam identyko,z tym ze zostawiła mnie dla innego........ale nie ma powrotu,nawet jak by sie jej odwidziało....SZACUNEK DLA SIEBIE.......PRIORYTETEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarittka
Nie zdradziłam męża, nie zostawiłam dla nikogo, choć miałam możliwość, mąż z tego co wiem też. Były ciężkie chwile, ale daliśmy radę, dziś jesteśmy szczęśliwymi rodzicami. Trzeba naprawdę kochać w dwie strony aby móc to przejść. A przysłowie "jak suka nie da, to pies nie weźmie" sprawdza się w całkowicie. Nie wiem, czy bym przebaczyła. Mąż chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeeeesuuu wszystko ZALEŻY!!! to nie prawda, ze powrotów nie ma czasem trafia się na TĘ WŁAŚCIWĄ osobę, ale jest się zbyt młodym, zbyt głupim żeby to zobaczyć, czasem czynniki zewnętrzne wszystko psują... ja zaliczam właśnie come back po przeszło latach 11 ! i mam nadzieję, że to będzie trwało do końca życia :) zdrada? zdrada psychiczna jest gorsza, ciało to tylko maszyna, ważne co w głowie. ale uczucia się zmieniają, ewoluują. jeśli to zauroczenie - odpuść jeśli coś więcej - zostaw na boku "męską dumę", bo ona w ostatecznym rozrachunku jest gówno warta i walcz. walcz, bo potem możesz żałować zmarnowanych szans :( nikt nie odda ci straconego czasu i pewne rzeczy mogą cię bezpowrotnie :( powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×