Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem zabawka

czy jetsem naiwna

Polecane posty

Gość jestem zabawka

wrocilam so bylego, jestesmy razem juz 3 tygodnie a widujemy sie srednio 1 raz w tygodniu. Czy on sie mna bawi tylko. Nie tego oczekiwalam....:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbh
No ale opowiedz cos wiecej, dlaczego sie rozstaliscie, kto zerwal i ile trwala rozlaka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zabawka
bylismy prawie 3 mce, rozstalismy sie bo on jescze nie poukladal sobie w glowie po swojej byłej, choc juz dlugo był sam. mielismy caly czas jakis tam kontakt ale sie nie spotykalismy. zeszlismy sie w 1 rocznice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbh
A moze on nadal nie przebolal tej bylej ? Z nia jak dlugo juz nie jest ? Czyli zeszliscie sie po 9 miesiacach ? Dobrze rozumiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli nie byliście razem 7 miesięcy? ja bym nie liczyła na nic poważnego z jego strony... Kto zainicjował powrót? Ty czy on? Trzymaj sie dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zabawka
nie jest ze swoja była ponad 1,5 roku. on ciagle namawial mnie na spotkanie, najpierw odmawialam, ale ze tesknilam za nim to sie zgodzilam. tak zeszlismy sie po tych 9 miesiacach. ale po co to zaczynal skoro to tak wyglada beznadziejnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbh
A ile on ma lat ? Dojrzal do czegos powaznego ? Jestes juz pewna ze ex wybil sobie z glowy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbh
Czyli Wy w sumie zaczeliscie wtedy byc ze soba zaraz po jego rozstaniu z tamta kobieta... Moze juz odchorowal, to byl dlugi zwiazek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zabawka
ja mam 22 on27, wydaje mi sie ze juz odchorowal, bo juz nic o niej nie wspomina. To byl powazny zwiazek, mowil ze ja kochal... szkoda gadac, chyba go oleje, choc mi na nim zalezy..ale nie wiem dlaczego sie tak tak rzadko odzywa i sie tak malo widzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbh
Wiesz mysle ze musisz z nim najpierw pogadac POWAZNIE, facetom to czasami trzeba tlumaczyc jak krowie na granicy. Ja jestem zdania ze lepiej polaczyc sie znowu parom ktore byly ze soba krotko bo wtedy nie ma miedzy nimi tyle zali i nieporozumien, niz gdy zwiazek trwa latami i rozstanie jest z jakiegos konkretnego, czesto powaznego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbh
Ty przez caly ten czas bylas sama ? Wierzylas ze sie jeszcze zejdziecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zabawka
tak naprawde caly czas na cos liczylam caly czas, ze sie znowu zejdziemy, tym bardziej ze nie bylo zadnych spiec miedzy nami tyle ze mi powiedzial ze nie chce mnie ranic, a nie ndaje sie do powaznego zwiazku teraz , a kiedys mogł i ze chce byc sam teraz. ale mielismy kontakt, o czym pisałam.... w czasie naszej rozłaki spotykalam sie z dwoma chlopakmi, z jednym mc, nawt staralam sie zeby cos wyszlo ale potem go zostawiam, nie zaluje. potem poznalam innego ale od poczatku powiedzilam mu ze nie bedzie z tego nic powaznego, jestemy znajomymi, ale wiem ze on liczy ze a moze ..... ale w sumie to bylam sama.,bo nikim mi nie zalezalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zabawka
nie wiem czy ja sie powinnam odezwac do niego, czy nie... ale boli mnie to troche...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
poczekaj troszkę, wrzuc na luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
piszesz z ebardzo nalegał na spotkania, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zabawka
nie wiem czy ja sie powinnam odezwac do niego, czy nie... ale boli mnie to troche...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbh
Wiesz wydaje mi sie ze skoro zabiegal to mu zalezy, po co mialby to robic po takim czasie jesli nic by nie czul. Pogadaj z nim, o swoich potrzebach itd. Powiem Ci ze ja tez czekam na bylego, kocham go i jestem w podobnej sytuacji co Twoja. Krotki zwiazek, szybkie zakonczenie, kilka miesiecy bez kontaktu a teraz znowu sie odnawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zabawka
co jakis czas sie odzywał i sie chcial umówic..czasami sie odzywał raz na pare dni , czasem raz na miesiac...roznie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
Własnie narazie nie romawiaj z nim na temat uczuć, bo tym go możesz wystraszyć. Traktuj go jak kolegę baw się z nim i śmiej. Nie nalegaj na spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
Powiedz mi czy on wie ze tak bardzo Ci na nim zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zabawka
do bbh, ale ten Twoj to sie stara cos, bo moj jakos nie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbh
Malutka tu nie chodzi o nacisk i snucie niewiadomo jakich planow, ale on nie jest juz tylko jej kolega jest kims wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbh
Na razie sie odnawia kontakt miedzy nami, powoli,malymi krokami, ja licze ze jeszcze cos miedzy nami wiecej bedzie. Takie ciche marzenie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
bbbh miałam kiedyś taką sytuację, uwierz mi faceci nie lubię od razu gadac o trwałości związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbh
Dlatego mowie tu nie chodzi o to by skladac przed soba niewiadomo jakie deklaracje i od razu rzucac mocnymi slowami, ale nie mow ze ma go traktowac jak kolege, logiczne ze skoro to jej facet to spotkanie raz na 7dni to troche malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zabawka
ja mu napisalam ze jezeli zalezy mu na ziazku bez zobowiazan, to niech odpusci bo ja mu nic nie zrobilm zeby mogł sobie tak mnie wykorzystywac. ja sie boje otworzyc, bo nie wiem co on o tym naszym zwiazku mysli...wogole to on nalezy do facetow co robia a malo mowia, przynajmniej mi oczu nie mydli obietnicami ale ja potrzebuje słow...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ma byc to bedzie pozostaw
sprawy wlasnemu biegowi :) i postaraj sie nie przejmowac. Zwroc mu tylko uwage, ze chcialabys go widywac troche czesciej, niz raz w tygodniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
powiem Ci tak, nie rób mu wyrzutów, bo ucieknie. Troszke wyluzuj, jak się nie odzywa trochę dłużej to udaj ze nie zrobiło to na tobie wiekszego wrazenia. Napisz mi jeszcze raz ile ze soba byliscie i jak długo trwała przerwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zabawka
ja mu napisalam ze jezeli zalezy mu na ziazku bez zobowiazan, to niech odpusci bo ja mu nic nie zrobilm zeby mogł sobie tak mnie wykorzystywac. ja sie boje otworzyc, bo nie wiem co on o tym naszym zwiazku mysli...wogole to on nalezy do facetow co robia a malo mowia, przynajmniej mi oczu nie mydli obietnicami ale ja potrzebuje słow...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
miałam podobną sytuację i stało się tak ze on po za mną wkońcu świata nie widział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×