Do ilu partnerów seks. 20stka może mieć na koncie żeby jeszcze być porządną?

Do ilu partnerów seksualnych dwudziestolatka waszym zdaniem może mieć na koncie żeby jeszcze się mogła uwazać za porządną dziewczynę?

:O Jednego?

Najlepiej jednego , dwóch, góra już 3:)

gdy ja mialam 20 lat to mialam na swoim koncie 4 i wcale nie uwazam sie za puszczalska czy cos... czasem po prostu tak bywa, tak wychodzi. u mnie pierwszy raz byl w wieku 18 lat, po 6 miesiacach bycia z moim chlopakiem, bylismy razem przez 1,5 roku. 2 miesiace po zerwaniu przytrafila mi sie 'wakacyjna milosc', to byl w sumie moj przyjaciel. teraz mysle ze to byla glupota i nie powinnam. nastepnie bylam z chlopakiem 6 miesiecy, chcialam dluzej ale on juz nie chcial... na marginesie to ciagle mnie to boli, przez niego mialam depresje a potem pojawil sie ktos nastepny, z ktorego pomocy probowalam sie wyleczyc z mojego bylego. jestem z nim do teraz. nie chce, zeby ktos myslal, ze sie tlumacze, chcialam po prostu pokazac, ze tak czasem w zyciu sie uklada. ja osobiscie uwazam sie za porzadna i ludzie, ktorzy mnie znaja rowniez.

Ile sobie chce. Wez pod uwage,ze mogla miec pecha w milosci, albo ze jest naiwna i leca na nia dziwkarze. Jesli uwazasz, ze liczba swiadczy o porzadnosci, to wg. Ciebie ile partnerek moze miec facet dwudziestoletni, zeby byc porzadnym? Jesli nigdy nie wspolzyl, a bije swoja matke i okrada ludzi, to znaczy ze jest porzadny, bo nigdy sie nie je**ł? Jak dla mnie glupie pytanie. Laska moze rowniez nie wspolzyc, a np. Pije alkohol i chodzi w krzaki z facetami na macanko.. To, ze nigdy nie wspolzyla swiadczy o tym, ze porzadna? Powodzenia w prowadzeniu statystyk :)

Myślę, że jednak liczba o czymś świadczy. Jeśli 20latka miałaby dużo partnerów to nasuwały by się podejrzenia: -prawdopobnie zaczęłą współżyć wcześnie, jest łatwa, nie obce jej są przygodne kontakty seksualne albo: -jest młodą prostytutką

ja mam 23 lata, wspolzyje od 5 lat.mialam 7 facetow. Jestem w takim razie mloda prostytutka! hahahah Dobre!

Nie wiem, czy mam sie cieszyc, czy wypatrywac pierwszych zmarszczek.. Mimo to ulzylo mi ogromnie ;) Mam nadzieje, ze "Pan Numer Siedem" bedzie juz ostatni, bo kocham go jak diabli!

w wieku 20 lat to jeszcze bylam dziewica moim zdaniem to sie nie da tak powiedziec - czasem sie tak ułoży , że sie nie przespalo z nikim , czasem będzie to ładnych paru facetów - i wcale to nie znaczy , że dziewczyna nie jest "porządna" no ale żeby odpowiedziec na pytanie - wyobrażam sobie inicjacje w wieku 18 lat i nowy parter nie cześciej niż raz na pół roku ;) więc wychodzi 4 facetów

musztarda, a jesli moge, to ile masz lat?

Tak odrobinke mnie to zainteresowalo ;) Masz jednak racje.. Jesli mialas paru facetow, lub moze tylko jednego, to bedzie ciezko osiagnac Tobie moja liczbe :P Tak czasami jednak jest.. Zycie tak mnie ustawilo, a moze otwartosc na ludzi :D Tak calkiem powaznie, to sa chwile, ze zaluje. Widocznie tak mialo byc.Nie poszlam jednak z zadnym do lozka nic nie czujac do faceta Czasu nie cofne, a teraz bardzo kocham i to jest dla mnie najwazniejsze :]

Tak masz racje. Tez uwazam, ze to duzo.. Wiec w odpowiedzi na pytanie autorki topiku,... Najlepiej jak najmniej ;)

ja naprzykład też mam 20 lat i miałam tylko jednego, mojego chłopaka i pewnie przyszłego męża:-) Z tego co wiem ja też byłam i jestem jego jedyną partnerką seksualną. I jestem z tego dumna:-D 3 to jeszcze nie jest tak źle.. Chociaż powinnaś uważać na to z kim sie kochasz czy tam uprawiasz seks, bo chyba nie chciałabyś żeby później w towarzystwie krążyły plotki na Twój temat... (wiadomo o co chodzi). Ja mam naprzykład sporo takich koleżanek i uwierz mi, chłopaki nie mają dobrego zdania na temat takich dziewczyn. Ps moja przyjaciółka z mojego wieku też miała już 3 partnerów.. i co najciekawsze ma teraz 0,5 roczne dziecko z chłopakiem którego nie chce teraz znać!

a ja pozdrawiam wszystkie dziewczyny ktore zaliczyly ponad 10 kolesi... znaczy ze same rzadza swoim zyciem i to jest git ;-) i nie ulegaja opiniom zakompleksionych impotentow ;-)

ja w wieku 20 mialam jednego!

Zupełnie się zgadzam z wypowiedzią "bli ble blu" że ilość nie świadczy o porządności. Bo na przykład dla mnie, dziewczyna (takie były na forum) która robi laskę byle komu i uprawia seks analny pod dyskoteką i chwali się że jest dziewicą, bo trzyma dziewictwo, do ślubu to zwykła zdzira.

W tym temacie nie ma tabu. Jak jesteś piękna możesz mieć każdego samca. Uprawiać sex z wieloma fiutaczami i być nadal porządaną. To zależy od Ciebie.

Te, "Statystyka nie kłamie" - jak idziesz na spacer z psem to STATYSTYCZNIE macie po trzy nogi :D

mysle ze nie powinna miec zadnego, ewentualnie jednego, a wiecej to juz jest jak dla mnie kurestwo..

i jestem dziewica. Okazje byly ale uczucia brak... U mnie to bardziej kwestia przełamania sie psychicznego... Jakos tak czuje ze ... jeszcze za wczesnie. Chociaz nie wiem na ile ten stan zeczy sie utrzym bo powoli zaczynam miec ochote a i chlopak tez pewnie by nie mial nic przeciwko ;-) No ale to moj decyzja. A do 20... Hm... Myslie ze najwyzej 'zalicze'1 :) Ale nie mam pojecia jak wszystko sie ulozy wiec trudno mi prorokowac ;-) jedno jest pewne - ilosc nigdy nie przeklada sie na jakosc ! Jesli dziewczyna spala dp 20 z powiedzmy 3 to nie znaczy ze jest jakas gorsza.. No ale co za duzo to nie zdrowo z drugiej strony ;-) Myle ze w temacie milosci zarowno fizycznej jak i uczuciowej nie ma regul ;-)

miałczydełko A teraz ilu masz na liczniku? Tak z ciekawości pytam... :) Ja mam 25 lat i dwóch partnerów na koncie. Pierwszy raz przeżyłam w wieku 18 lat z chłopakiem, który przez 6 m-cy wmawiał mi, że mnie kocha i będzie kochał do śmierci. A prawda była taka, że chciał mi sie dobrać do majtek... jak już osiągnął zamierzony cel to sie rozpłynął jak mgła... :O Dosłownie z dnia na dzień przestał dzwonić... po tym pamiętnym pierwszym razie. Wtedy nabawiłam sie strasznych kompleksów bo wmówiłam sobie, że to moja wina i, że na pewno byłam tragiczna w łóżku albo zrobiłam coś nie tak... A wyglądało to tak, że przez 5 minut sie całowaliśmy po czym on zadarł mi spódnicę na biodra i dołowanie rozjechał... :O I to wszytko tak strasznie mnie zabolało (cała sytuacja) i czułam sie zraniona, że z następną "próbą" doczekałam do 20 lat... Wtedy poznałam chłopaka, który nauczył mnie wszystkiego o seksie i to przy nim tak naprawdę zaczęłam czerpać radość z własnej kobiecości... Szczęściem było to, że miał spore doświadczenie i potrafił sprawić, że pokochałam sex. Los chciał, że to był właśnie ten jedyny, który 3 lata od pierwszego spotkania poprowadził mnie do ołtarza... Mam szczerą nadzieję, ze będzie tym ostatnim... choć przyznam się, że czasami... przez krótka chwilkę jak zobaczę jakiegoś fajnego chłopaka to myślę sobie ukradkiem jak to, by było znaleźć się z nim w łóżku... jakby mnie pieścił i całował... ale zaraz mnie dopadają wyrzuty sumienia, że mam takie kosmate myśli.

Ja mam 26lat i dwóch na koncie-pierwszy to pierwsza miłość-6lat razem (i klapa w łóżku) drugi to ten z którym chce spędzić resztę życia (i jest super).

Ale moja przyjaciółka nie ma szczęścia do facetów było ich chyba6-życie różnie się układa....

Super pytanie, zaiste.... przypomina mi sie facet z oczami jak spodki, który przed operacja na moim oddziale dowiedział się, że ma hiva. Był w szoku, no bo ożenił się niedawno z dziewicą i to była jego jedyna partnerka. Co się okazało? Ano dziewica przed nim dawała analnie, żeby błony nie tknąć :P Jak będziesz zadawać głupie pytania to trafisz na podobnego prawiczka

ona w sieci : w lozku klapa i 6 lat z nim bylas ???!!! tez zalezy co masz na mysli mowiac "klapa".

Skoro to był mój pierwszy facet to nie miałam porównania...

do 20 mialam tylko jednego

zwalanie na brak porównania :D. Kurde nie miałam wcześniej ani razu sama z sobą orgazmu :) ? nie wiedziałaś czym różni się dobry (czyli taki na który powświęcałaś czas) orgazm od takiego szybkiego ? Nie widziałaś, że gość odwala fuszerkę - za mało całuje piesci. Dla mnie to trzeba być kaleką, żęby tak pisać. Ja straciłam cnotę w wieku 21 lat i było mi bosko z tym gościem - i wiedziałam to, widziałam ile i jak mnie pieści, jakie mam orgazmy, że się angażuje. No wiedziałam, że jest super a później 2óch ciołków którzy niewiele potrafili tylko mnie w tym utwierdziło., Takie nieporadne cnotki to chyba tylko w erze :D :P> Wiedziałam jako dziewice, e będę wampem i jestem :P

a ty jesteś zwykła szmata

Gdybym zaczął spotykać się z 20 latką z pewnością oczekiwałbym że będzie dziewicą. Przynajmiej tak sobie wyobrażam porządną 20 latkę z dobrego domu.