a jak mówic do teściów po naszym rozwodziejak sa już dzieciaczki?

NP jest małzeństwo, rodzina, dzieci, jest teściowa nazywana mamą, i teśc nazywany tatusiem. Potem nastepuje rozwód.Nie wazne czy jest pieknie czy żle między nimi wszystkimi. Chodzi o to ze jak się odnosić do tesciowej wtedy jak np. jest dobra atmosfera? nadal per mamo? przeciez wnuczki będe się z babcia widywały, kontak będzie i mówienie na pani jakoś będzie dziwne no ale w sumie i mówienie mamo tez będzie dziwnie brzmiało. Pozatym jak kobieta wyjdzie ponownie za mąz i będziemiała nowa teściową - mame, to wtedy by miała tyle tych mam?:D moze macie przykłady?

ja do teściowej mówię po imieniu..... lub per babcia (bo mamy dziecko).... więc i po ewentualnym rozwodzie tak by zostało.... po co zaczynać mówić mamo, do kogoś kto z 'mama' nie ma nic wspólnego.... same tylko kłopoty z tego głupiego zwyczaju!

ale zanim bedzie sie mówiło- babciu do swojej teściowej to pewien czas trzeba mówić inaczej - tylko własnie jak?Po imieniu mi nie wypada bo u nas nikt po imieniu nie mówi. raczej mówia- niech mama to, niech mama przyjdzie i zobaczy. mamo moze mama popatrzy:D

ale autorka pyta.... co po ewentualnym rozwodzie przy kontakcie z wnukami.... moim zdaniem, 'babcia naszego dziecka' to chyba najodpowiedniejszy tytuł.....

No ale autorka tez coś wspominała o relacjach z była teściowa i tez pytała jak do niej mówic potem.Bo ,że jest babcią to wiadomo, ale jak się zwracac jak są w dobrych stosunkach?

jak teściowa nie zapropnuje mówienia sobie po imieniu - moim zdaniem to najlepsze rozwiazanie , ja żonom czy mężom swoich dzeici takie cos zaproponuję - to dupa zbita; bedzie trzeba się przemóc z ta mama albo proszę mamy; mowic babciu do teściowej to trochę gupie, totalnie do dupy jak dla mnie - to też jest kobieta , i chociaz starsza , to chciałaby sie czuć jak najmłodziej - a nie żeby inna stara baba do niej mówiła "babciu" a o dzieci się nie boj - one wiedza , kto jest twoją mamą , a kto jest "proszę mamy" i świetnie sobie z tym poradzą - nawet jak tych "przoszę mam" bedzie więcej niz jedna co do zwracania sie do byłej teściowej , to pojęcia nie mam - zależy od waszych stosunków ; ja bym takiej byłej teśiowej po prostu powiedziała , że teraz po rozwodzie to nie wiem , jak się do niej zwracac , bo dziwnie wracac do "pani" - może wtedy padnie propozycja mówienia po imieniu