Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła panna młoda

czy zamawiałyście może suknie w salonie Angel w W-wie ?????

Polecane posty

Gość DominikaDD
Witam, Niestety muszę zgodzić się z powyższym opiniami NEGATYWNYMI na temat salonu ANGEL, Cena cały czas ulegała zmianie, każda z Pań podawała inną cenę. W następstwie przy przymiarce zaznaczam, że byłam umówiona Panie skromnie mnie mnie wyśmiały jak chciałam potwierdzić dotychczasową cenę sukienki wpierając mi, że One takiej ceny ze mną nie uzgadniały. W efekcie nie zamówiłam sukni, gdyż Pani Emilia poinformowała mnie we wtorek że zamówienie należało złożyć do soboty (w piątek będąc w tym salonie poinformowano mnie że mam czas do wtorku). Chcąc dalej rozmawiać o sukience z Szefową zostałam jednym słowem olana ... Tak im zależy na klientce... Nie polecam tego salonu! Zmieniają zdanie co chwilę a na dodatek patrzą na człowieka z góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Jestem kolejną niezadowoloną klientką salonu Angel. W tym salonie próbuje się wcisnąć cokolwiek byle sprzedać. Ekspedientki nie potrafią doradzić i zaproponować czegoś naprawdę pasującego. Nie polecam Pani Eweliny. Kupiłam suknię ślubną, 2 tyg. przed ślubem okazało się że gorset jest śnieżno biały a spódnica w kolorze ecru, Panie pracujące nie były chętne do przyjęcia reklamacji. Byłam gotowa stracić zaliczkę i kupić coś gotowego. Po powrocie do domu zadzwoniłam i powiedziałam że nie biorę - zgodzono się na przeszycie spódnicy - nie zmienia to faktu, że stres jaki przeżyłam był mi niepotrzebny i nie zostałam przeproszona. ODRADZAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowa panna młoda
Ja mam inne zdanie. Jestem bardzo zadowolona z obsługi w salonie Angel. Baaardzo miła pani Kasia, zajmowała sie mna od pierwszej do ostatniej przymiarki. Dostalam 10% rabat i wyszłam z piękną sukienką, taka jaka miała byc i jaką chcialam na ślub. Polecam ten salon w 10000% jeśli panna młoda chce wyglądać pięknie i nie chce zwyczajnej, nudnej bezy (chociaz takie tez są jesli klientka chce). Pani Viola tez bardzo miła. Polecam jeszcze raz ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja żałuje, że nie znalazłam tego wątka wcześniej!!! @Panie Igorze - ja jestem postacią jak najbardziej realną, już bardziej twardo stąpać po ziemi się nie da!!!! Moja historia z salonem Salonem Angel na Okrzei jest jeszcze gorsza! Moja szyta na miarę suknia (studio mody ślubnej Violi Piekut na Okrzei przy Towarowej) rozerwała się w kościele tuż przed przysięgą!!! Oto historia: Wybrałam suknię z salonu Angel na Okrzei, sezon 2013/2014, szyta na miarę. Ekspedientki były miłe, doradzały i poświęcały dużo czasu. Problemy zaczęły się na jakiś miesiąc przed ślubem. Pojawiły się częste zmiany daty i godzin przymiarek (bo szwalnia nie nadążała z zamówieniem), co w tych ostatnich dniach przysporzyło nam przeogromnego stresu i brak pewności, że suknia będzie gotowa. Nie będę rozpisywać się o wszystkich opóźnieniach i niedociągnięciach, ale najważniejsze jest to, że suknia była już w momencie przymiarek za ciasna w żebrach, ciężko mi się oddychało i martwiłam się o to jak będę w niej tańczyć . Dodam, że suknia była za ciasna w żebrach, a nie w talii, gdzie mogłam teoretycznie przytyć w ostatnim tygodniu (a było na odwrót). Ekspedientki zapewniały, że wszystko jest jak należy, suknia ma się trzymać na żebrach i że suwak nie ma prawa się rozejść, bo jest najmocniejszy ze wszystkich dostępnych. Suknię odebrałam w czwartek przed ślubem i założyłam dopiero w dniu ślubu. Już wtedy świadkowa miała problemy z dopięciem zamka, ale wierzyłyśmy w zapewnienia salonu, który ma dobrą renomę. Jakież było moje zdziwienie, gdy siedząc przed ołtarzem z narzeczonym nagle… suwak puścił! Widać było całe plecy, łącznie z bielizną! W tym momencie skończył się urok całej ceremonii: Pan Młody w popłochu, świadkowa w panice, płacz mamy, szepty gości i oczywiście zażenowanie księdza… Nie mogłam wyjść z ławki ani na przysięgę, ani na znak pokoju do rodziców. Rozerwana suknia Violi Piekut popsuła mi ceremonię ślubną i najpiękniejszy dzień życia. Po ceremonii świadkowa zszyła dziurę białą nicią, ale do końca wesela miałam zostawioną małą „łezkę” z tyłu sukni by móc normalnie oddychać. W poniedziałek zaraz po ślubie przyjechaliśmy z mężem do salonu Angel z reklamacją sukienki i naszą dramatyczną opowieścią, na co ekspedientki nie raczyły powiedzieć słowa „przepraszam” czy „przykro mi”, ale wręcz bezczelnie odparły „raz na sezon suwak się psuje, akurat to był ten”. Również pisma prawnicze do właścicieli salonu Państwa Piekut w niczym nie pomogły i do dziś nie usłyszałam słowa „przepraszam”. Stanowczo odradzam salon Angel Violi Piekut. Swoim zachowaniem i podejściem do klienta zachowali się absolutnie nieprofesjonalnie, bezczelnie i wykazali brak odpowiedzialności za swoje produkty. Dziewczyny, są w Warszawie dziesiątki innych sklepów z sukniami, nie ryzykujcie swojego ślubu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, ja również jestem rozczarowana tym salonem. Na pierwszej wizycie przymierzyłam 5-6 sukni i znalazłam dla siebie trzy świetne modele - każda w innym stylu. Wtedy jeszcze nie wiedziałam jaki fason chciałabym mieć. Jednak nie było mi dane podjąć decyzji - bo mój czas się skończył! Wizyta była umówiona, ale przekroczyłam przydzielony mi czas 1 godziny. Poproszono, żebym umówiła się na kolejną wizytę. Dziwne mają obyczaje - ale jeszcze się nie poddawałam. Następnym razem przyszłam już z wyrobionymi preferencjami co do fasonu. Stworzyłam sobie - na podstawie oferty salonu - dwa modele do wyboru. Jednak okazało się, że te składaki nie bardzo mi leżą. Ekspedientka namówiła mnie na projekt indywidualny - cena wyjściowa 6000 PLN. Uff. I czy to normalne, że zaliczka 50% musi być wpłacona gotówką?! Szkoda im pieniędzy na terminal? Niestety wybrany model (suknia wzorowana na Pradzie) musiał zostać zaakceptowany przez KONSTRUKTORA. No a ten/ta powiedziała, że tego uszyć się nie da (za takie pieniądze), bo trzeba zrobić nową konstrukcję (krawcowa powiedziałaby, że potrzebny jest nowy wykrój). Czas płynął, a ustalenia cenowo - fasonowe były mocno przez sklep przedłużane. Nawet nie raczyli do mnie oddzwonić, to ja musiałam do nich wydzwaniać. Dziwne w tym wszystkim jest to, że suknia szyta na indywidualne zamówienie jest projektowana z ekspedientką. Wszechmocy konstruktor jest niedostępny dla oczu klientki. Również p. Viola Piekut nie raczy interesować się co projektują jej ekspedientki. Ostatecznie zrezygnowałam ze współpracy z tym salonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość98765
Żałosny salon z marną, niegrzeczną i leniwą obsługą i kiepskiej jakości sukniami ( używane tam koronki wyglądały na bardzo tanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona klientka
Niestety rownież musze napisac negatywna opinie. Moim zdaniem to co oni wyprawiaja to sa jakieś jaja. Sukienka uszyta inaczej niż sie umawialiśmy. Plecy miały być odkryte, sa zakryte. Dół i góra sukni maja inne odcienie. Panie w salonie mówią ze tak musi być. Gorset sie brzydko marszczy. Wogole jest zle uszyty. Można by tak pisać i pisać. Dostałam ogólnie całkiem inna suknie. Moze podobna ale jednak inna. Dół sukienki jest o wiele cięższy niż na pierwszej przymiarce przez co tez traci swój kształt gdyż odrazu bardzo opada. Na jednej przymiarce wogole nie dostałam sukni do przymierzenia bo nie była gotowa o czym nikt nie raczył mnie poinformować i jechałam do salonu z daleka nie wiadomo po co. Zmarnowałam wolny dzien w pracy i pieniądze na dojazd. Ogólnie w salonie nie widza większego problemu. Starają sie wmówić ze to to co zamawiałam i ze wszystko jest dobrze. A te niedociąglosci i zniany w konstrukcji poprostu musza być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilaliaaa
A ja jestem zadowolona, obsługa miała miłe i przede wszystkim indywidualne podejście do każdego klienta, a cena jak na suknie od znanej projektantki też nie była super wygórowana, teraz moja siostra szykuje się do ślubu i wróciliśmy do tego salonu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam zupełnie inne doznania, byłam świadkową i razem z panną młodą wybierałyśmy sukienkę. Panie bardzo nam pomogły przy doborze i sukni i akcesoriów, a potem to samo było przy poprawkach. Dziękujemy za cierpliwość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edit_piaff
W Warszawie to tylko i wyłącznie polecam atelier Violi Piekut :) sukienki są piękne i jakościowo na bardzo wysokim poziomie. Ja jestem od jakiegoś czasu zadowoloną klientką pani Piekut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarah

Kompletnie nie rozumiem, skąd te negatywne opinie o sukniach Pani Violi Piekut. Jeszcze nie zdarzyła mi się sytuacja, bym w jej atelier została źle lub choćby nieodpowiednio obsłużona. Panie odpowiadały cierpliwie na wszystkie moje pytania i akceptowały bądź w uzasadnionych przypadkach odradzały konkretne poprawki. Jestem wręcz pod wrażeniem lekkości materiałów i jakości uszytych ...enek a także (a może przede wszystkim?) wysokiego poziomu obsługi.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisza

Ja mialam ...enkę z tego salonu. Wszystko tak jak się umawiałyśmy. Zreszta nie wyobrazam sobie inaczej. Każda poprawka została wprowadzona. Mam ładną smukłą talie i chciałam to wyeksponować więc trzeba było troche zwęzić. Teraz kumpela bierze ślub i też tam wybiera. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elka

Noo ja zamawiałam, wszystko spoko. Ogólnie było trochę przymiarek bo ja wyćwiczyłam sobie cierpliwość na tych biednych paniach z obsługi 😄 W każdej sukni bym chciała coś zmieniać i panie mi ciągle albo doradzały albo odradzały albo tłumaczyły dlaczego dana rzecz to będzie niewypał 😄 myślałam, że mnie zaraz opierniczą od góry do dołu ale to profesjonalistki więc wszystko poszło dobrze 😄 polecam takim upierdliwym klientka jak ja ;D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 6.03.2019 o 09:15, Gość Sarah napisał:

Kompletnie nie rozumiem, skąd te negatywne opinie o sukniach Pani Violi Piekut. Jeszcze nie zdarzyła mi się sytuacja, bym w jej atelier została źle lub choćby nieodpowiednio obsłużona. Panie odpowiadały cierpliwie na wszystkie moje pytania i akceptowały bądź w uzasadnionych przypadkach odradzały konkretne poprawki. Jestem wręcz pod wrażeniem lekkości materiałów i jakości uszytych ...enek a także (a może przede wszystkim?) wysokiego poziomu obsługi.  

A wymyśliła już cokolwiek własnego, czy dalej zrzyna chamsko cudze projekty?

plotek.pl/plotek/56,79592,23867200,piekut-ubiera-polskie-gwiazdy-ale-jej-...enki-to-kopie-dowodow...enki-to-kopie-dowodow.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×