Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kłopocik

problem mam

Polecane posty

hej mam problem! rozmawiałam o sukni ślubnej z moimi rodzicami i każdy z nich chce mi ją kupić mama powiedziała ze mi zasponsoruje a jak ojciec sie dowiedział że ona mi sponsoruje to on powiedział że on mi da i żebym od mamy nie brała i co tu zrobić?? wziąść kasę od tego i tego? głupio tak!! dodam iż rodzice są po rozwodzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeehhhhh
Dziewczyno, uciekaj!! Na tym podobne tematy wchodzą tylko takie, co SAME sobie fundowały suknie i SAME płaciły za wesele. Mogą Cię najwyżej obrazić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciakajaca p. mloda
A dla mnie tesciowie kupili sukienke. Ale juz uciekam, bo pewnie bede podwojnie zlinczowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie wlasnie tak
tu same zosie samosie..szczeniary po 20 lat z malym hakiem, a juz uzbierały po 30tys. moja rada: na sukienke wez od mamy, a od taty np na dodatki: piekny (drogi) diadem w tawkim dniu rodzice moga konkurowac, scigac sie..nie zaostrzaj tej sytuacji, nie rób nic, zeby któres poczułe sie pominiete, o ile chce uczestniczyc :) oboje cie kochaja, a ty rozmawiaj z nimi o swoich obiekcjach, a nie pytaj sie tych histerycznych panien mlodych:) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeehhhhh
Popieram przedmówczynię. Inna opcja - sumujesz wszystkie wydatki związane z suknią i dodatkami i dzielisz na pół. Tak może będzie najsprawiedliwiej, bo nie dasz pretekstu do perorowania na temat wyższości sukni nad diademem którejkolwiek ze stron:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradnia rodzinna
Poradzcie jej .Ona stoi teraz przed dylematem i musi być racjonalne rozwiązanie a nie radzicie jej ucieczke i tp. Otóz powiedz mamie tak"mamo tata tez mówił,że chciałby mizasponosorowac zakup sukni to moze dobrze to nie będziesz tak bardzo dociążona jaka tata pomoże".matka się moze unieśc honorem to oczywiste ale to twój tata a nie jej mąz. Ty masz rodziców i to redzice dbaja o dziecko.I ty sie nie unoś honorem to twój tata i jak rodzice chca pomóc wez od każdego po tyle ile dadzą. matka chce całośc kupić i tata chce byc jeszcze lepszy od niej.To rywalizacja między rodzicami a ty nie mozesz dzielić sie .Ty masz ich oboje na zawsze,pamietaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sama z narzeczonym zarbilam na wesele, i rodzice nie daja mi nawet zlotowki, a nie jestem szczerniara. wolalam wyjechac za granice i zarobic troche grosza na wesele niz ciagnac od rodzicow. nie jestem pasozytem,a na swoja \'\'przyjemnosc\'\' czyt. wesele, chcialam zarobic. a teraz do tematu: wez kase od obojga, nie musza przeciez wiedziec ze wzielas od jednego i drugiego,a do salonu po suknie idz z kolezanka. i nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIĘKUJĘ WAM ZA RADY!!! POWIEDZIAŁAM MAMIE ŻE OJCIEC TEŻ CHCE DAĆ MI NA SUKIENKE I MAMA DOBROWOLNIE ZGODZIŁA SIĘ ŻE WSZYSTKIE DODATKI ZASPONSORUJE MI ONA! JAKOŚ SIE UDAŁO! BEZ PRZYKRYCH INCYDENTÓW!!! A DO MOJEJ PRZEDMÓWCZYNI JA TEŻ SAMA ORGANIZUJĘ SOBIE WESELE ZA SWOJE CIĘŻKO ZAROBIONE PIENIĄDZE ALE SOKRO RODZICE CHCĄ MI ZASPONSOROWAĆ PIĘKNY UBIÓR TO DLACZEGO MAM ODMAWIAĆ? BUZIAKI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineska daruj sobie
skoro masz rodzciów że jakbyś od niech wzięła nazwą cię pasożytem to współczuję ci takich rodziców. Mnie rodzice nigdy by tak nie potraktowali bo są naprawdę super:-) A wesele chcą nam wyprawić i tyle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titielitury2
Może po prostu porozmawiaj z nimi i weź w takim razie te pieniądze ale tylko połowę kwoty od każdego z nich. Np. suknia kosztuje 2000 to weź od każdego po 1000 i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kłopocik - to twoja sprawa kto ci finansuje wesele i nie musisz się nikomu tłumaczyć, zwłaszcza zawistnym. Jeśli rodzice chcą to pewnie że niech kupują, jak bym zdecydowała tak - kto pierwszy wyszedł z propozycją kupna sukni, a drugi dodatki. Ale trzeba podziękowac serdecznie i nie obrazić. A jeszcze pytanie - zapraszasz ich z ewentualnymi drugimi połowami czy samych? Dziwne pytanie, ale moja koleżanka ma rodziców po rozwodzie, ojciec przyjechał z zagranicy ale był tylko na ślubie nie chciał iśc na wesele. Był sam choć ma drugą żonę. A w zasadzie to przeciez jak tu zaprosić samego bez np. żony czy mamę bez męża? Sorki za zmianę tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×