Pomocy -włosy

Witam mam następujący problem . Ostatnio kilka razy byłam u fryzjera na zwykłym modelowaniu włosów .Jakiś tydzień temu zauważyłam ,że za uszami oraz ok 1cm w skórze włosów mam jakby łuszczący się naskórek. Nie swędzi mnie to ale jestem przerażona bo jak tego dotykam mam wrażenie że odrywam po małym kawałeczku ten naskórek . Co to może być . Bardzo proszę o poważne podejście do mojej prośby:-(

istnieje szansa że fryzjerka zaraziła cię np. jakimś grzybkiem (grzebienie niekoniecznie są dezynfekowane :O) idź do dermatologa niech to obejrzy. możliwe że będzie potrzebne badanie naskórka co to konkretnie jest

o mój Boże - mam nadzieję ,że się mylisz :-(

nie martw się aż tak - grzybica nie koniec świata (wiem po sobie :D) teraz leki są b. skuteczne przypuszczam że u ciebie wystarczy jakaś maść tylko konkretnie dobrana

dziękuję muszę lecieć dziś do lekarza - załamka

czasem, jak mocno popiję i skóra mi się odwodni, albo używam jakiegoś złego kosmetyku to i na twarzy potrafi się tak łuszczyć np. pod oczami to nie żaden grzyb, tylko od indywidualnej wrażliwości skóry zależy zmień dietę/kosmetyki może to być także podrażnienie np. po piance do włosów pozdr